eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zamierzam stracić prace...;-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 1. Data: 2007-05-10 10:20:15
    Temat: Zamierzam stracić prace...;-)
    Od: "C.R.E.E.D" <"mrmotaba@"@wp.pl>

    Witam
    Jestem zatrudniony na umowe o pracę na czas nieokreślony - chciałbym
    zrezygnować z tej pracy i podjać inna - byc może za granicą.
    Co nalezy mi sie z firmy i jakie są procedury przy zwalnianiu sie po
    kilkunastu latach pracy w jednej firmie. Jakie dokumenty powinienem
    otrzymać? Dodam ze chciałbym rozstać sie z firma jak najszybciej - za
    porozumieniem stron czy jakoś tak
    Prosze o pomoc
    DZIEKI
    --
    Pozdrawiam
    C.R.E.E.D.


  • 2. Data: 2007-05-10 10:46:37
    Temat: Re: Zamierzam stracić prace...;-)
    Od: "milutki" <a...@a...pl>

    Wypowiedzenie pracy 3 miesięczny termin cię obowiązuje
    Wypowiedzenie za porozumieniem stron z dniem możesz sobie wymyśleć jakim ale
    pracodawca nie musi się na to zgodzić ;)

    Jeszcze jakieś masz wątpliwości ?



  • 3. Data: 2007-05-10 10:49:47
    Temat: Re: Zamierzam stracić prace...;-)
    Od: "Mazi" <p...@t...pl>

    > Witam
    > Jestem zatrudniony na umowe o pracę na czas nieokreślony - chciałbym
    > zrezygnować z tej pracy i podjać inna - byc może za granicą.
    > Co nalezy mi sie z firmy i jakie są procedury przy zwalnianiu sie po
    > kilkunastu latach pracy w jednej firmie. Jakie dokumenty powinienem
    > otrzymać? Dodam ze chciałbym rozstać sie z firma jak najszybciej - za
    > porozumieniem stron czy jakoś tak
    > Prosze o pomoc
    > DZIEKI

    Zawsze mozesz porzucic prace - tylko wtedy nabruzdzisz sobie w papierach.

    Mazi


  • 4. Data: 2007-05-10 12:23:52
    Temat: Re: Zamierzam stracić prace...;-)
    Od: marg <m...@m...pl>

    Przedmówcy mają rację - pracodawca wobec deficytu siły roboczej może się
    nie zgodzić na porozumienie stron. Wypadałoby pogadać z szefem, że chce
    się pan ulotnić i jak on by to widział. Zepsute świadectwo z pracy,
    gdzie kukało się kilka miesięcy można jakoś ukryć, ale kilkunastu lat
    niekoniecznie. Zawsze będą się pytać, co pan robił przez te lata.


    Po zakończeniu pracy należy się panu świadectwo pracy. Należy też
    rozwiązać kwestię urlopu wypoczynkowego - albo wypłata ekwiwalentu za
    niewykorzystany urlop albo wybrać urlop przed rozwiązaniem stosunku
    pracy. Dobrze też wziąć druki RMUA od 1999 roku na wypadek burdelu w
    ZUSie ;) i wypełniony druk Rp7 (na wypadek jakiejś renty, emerytury, ale
    nie zawsze chcą dawać, bo wypełnienie kosztuje trochę pracy). Akurat od
    nadmiaru kwitów nikt nie umarł;)
    --
    Pozdrawiam
    Marg

    >**< Suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
    Aksjomat Cole'a >**<


  • 5. Data: 2007-05-10 16:12:52
    Temat: Re: Zamierzam stracić prace...;-)
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    milutki napisał(a):
    > Wypowiedzenie za porozumieniem stron z dniem możesz sobie wymyśleć jakim ale
    > pracodawca nie musi się na to zgodzić ;)

    skąd się bierze to wypowiedzenie za porozumieniem stron?

    KG


  • 6. Data: 2007-05-10 17:17:11
    Temat: Re: Zamierzam stracić prace...;-)
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    kam w <news:f1vga3$97l$3@inews.gazeta.pl>:

    > milutki napisał(a):
    >> Wypowiedzenie za porozumieniem stron z dniem możesz sobie wymyśleć jakim ale
    >> pracodawca nie musi się na to zgodzić ;)

    > skąd się bierze to wypowiedzenie za porozumieniem stron?

    A jak nazwiesz ustalony przez strony wcześniejszy termin rozwiązania umowy i
    dlaczego nie porozumieniem? :)

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 7. Data: 2007-05-10 18:16:59
    Temat: Re: Zamierzam stracić prace...;-)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    'Tom N' pisze:

    >>> Wypowiedzenie za porozumieniem stron z dniem możesz sobie wymyśleć jakim ale
    >>> pracodawca nie musi się na to zgodzić ;)
    >
    >> skąd się bierze to wypowiedzenie za porozumieniem stron?
    >
    > A jak nazwiesz ustalony przez strony wcześniejszy termin rozwiązania umowy i
    > dlaczego nie porozumieniem? :)
    >

    Chyba dlaczego nie wypowiedzeniem ...
    Albo wypowiedzenie albo porozumienie .

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"


  • 8. Data: 2007-05-10 18:37:15
    Temat: Re: Zamierzam stracić prace...;-)
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Johnson w <news:f1vnr2$cik$2@nemesis.news.tpi.pl>:

    > 'Tom N' pisze:

    >>>> Wypowiedzenie za porozumieniem stron z dniem możesz sobie wymyśleć jakim ale
    >>>> pracodawca nie musi się na to zgodzić ;)
    >>> skąd się bierze to wypowiedzenie za porozumieniem stron?
    >> A jak nazwiesz ustalony przez strony wcześniejszy termin rozwiązania umowy i
    >> dlaczego nie porozumieniem? :)

    > Chyba dlaczego nie wypowiedzeniem ...
    > Albo wypowiedzenie albo porozumienie.

    Albo wypowiedzenie, i następnie porozumienie co do terminu -- bez zmiany
    trybu rozwiązania umowy...

    I jak taki tryb ma nazwać szary ludek?

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 9. Data: 2007-05-10 19:20:16
    Temat: Re: Zamierzam stracić prace...;-)
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    'Tom N' pisze:

    >> Albo wypowiedzenie albo porozumienie.
    >
    > Albo wypowiedzenie, i następnie porozumienie co do terminu -- bez zmiany
    > trybu rozwiązania umowy...
    >
    > I jak taki tryb ma nazwać szary ludek?
    >

    Sam sobie odpowiedziałeś szary ludku - wypowiedzenie. Stosunek pracy
    rozwiązuje się w takim wypadku za wypowiedzeniem, a nie za porozumieniem
    stron. Porozumienie stron nie dotyczy sposobu rozwiązania umowy o pracę,
    lecz długości okresu wypowiedzenia.


    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"


  • 10. Data: 2007-05-10 19:43:31
    Temat: Re: Zamierzam stracić prace...;-)
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Johnson w <news:f1vrat$gm4$1@atlantis.news.tpi.pl>:

    > 'Tom N' pisze:
    >>> Albo wypowiedzenie albo porozumienie.
    >> Albo wypowiedzenie, i następnie porozumienie co do terminu -- bez zmiany
    >> trybu rozwiązania umowy...
    >> I jak taki tryb ma nazwać szary ludek?

    > Sam sobie odpowiedziałeś szary ludku - wypowiedzenie. Stosunek pracy
    > rozwiązuje się w takim wypadku za wypowiedzeniem, a nie za porozumieniem
    > stron.

    Czy ja sie pytałem o tryb rozwiązania umowy, czy może o to, jaką nazwę
    zaproponujesz dla *wypowiedzenia, i następnie porozumienia co do terminu*,
    taką, żeby była w krótka i treściwa.

    > Porozumienie stron nie dotyczy sposobu rozwiązania umowy o pracę

    Właśnie znikłeś jedną z możliwości rozwiązania umowy ;P

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1