eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZakup mieszkania - wątpliwości › Re: Zakup mieszkania - wątpliwości
  • Data: 2004-10-07 12:12:45
    Temat: Re: Zakup mieszkania - wątpliwości
    Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Bartosz Augustyniak pisze:

    > Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@a...edu.pl> napisał w wiadomości
    [...]
    >> Problemjest inny.
    >>
    >> Ci ludzie po prostu nie podpisza umowy jesli nie dostana tych pieniedzy
    >> na splate.
    >>
    > Jacy ludzie ? Oni nie dostaja na spłatę. Ja opłaciłem długi w spółdzienni,
    > ja spłacę komornika, pozostaje tylko im wpłacic trochę peiniedzy żeby
    > mogli sobie kupic jakieś inne mieszkanie. W akcie notarialnym mają 6
    > tygodni na to.

    No i co z tego ?
    SplacilPan dlugi zaplaci komornikowi - nie beda mieli komornikana karku..

    >> Nysle, ze trzeba "na odwrot".
    >>
    >> NAJPIERW musieliby znalesc mieszkanie i podpisac umowe,
    >> POTEM dostaja kase w momencie przekazania mieszkania
    >> i uregulowania dlugow. Kase te wplacaja wlascicielowi
    >> nmieszkania ktore kupuja..
    >
    > Tak palnowałem, że jak znajdą meiszkanie to ja za nie zaplacę w ich
    > imieniu, aim dopłace ewentualnei resztę, ale ona nawet nie ma pieniędzy na
    > umowe przedwstepną, i nikt z tą osobą nie chce gadać

    Z panem by rozmawiali..

    >> Osobna sprawa to "komornik na hipotece"
    >> niewiem, czy mozna sie z nim jakos pisemnmie umowic.
    >>
    >> Bo tak latwo "wyzrzucic" to ichnie bedziemozna.
    >> najpeirw wyrok potem klauzula wykonalnosci i dopiero znow komornik...
    >> a do tego czasu nasz sejm kochanyniejedno moze wymyslic..
    >>
    >
    > Z jednej strony to się z tobą zgadzam ale z drugiej storny tak jakby ktoś
    > wszedł do mojego mieszkania w chwili gdy byłem wynieść śmieci (ja nie
    > zamykam mieszkania w tym momencie) i powiedział że go nie opuści.
    > Przecież Ci ludzie nie będą mieli żadnych praw do tego mieszkania. Żadnej
    > umowy najmu (bo wygasnie), bez zameldowania. Nie mozna poprosic policji o
    > asytę przy opuszczaniu mieszkania ?

    Ano zobaczymy...

    > Zaczynam mieć wątpliwości czy się w to pakować. Wydać ok 60 tys na
    > mieszkanie z trójką intruzów (lokatorami ich nazwać nie można, bo ani
    > umowy najmu, ani zameldowania) :( Z mętną wizją że może ich uda się kiedyś
    > usunąć

    Dlatego proponujepowazniezastanowic sie nad znalezieniem wraz z nimi tego
    mieszkania i dopiero....

    Z Panem wlasciciele mieszkan inaczej bea rozmawiac.


    Boguslaw

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1