eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZAIKS i te sprawy › Re: ZAIKS i te sprawy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Bydlę <p...@g...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: ZAIKS i te sprawy
    Date: Sat, 17 Dec 2011 22:42:11 +0100
    Organization: Mac?winka
    Lines: 167
    Message-ID: <jcj2bj$erk$1@inews.gazeta.pl>
    References: <jcdrb3$pa3$1@node2.news.atman.pl> <jcf8ok$sn7$1@inews.gazeta.pl>
    <jcfmgt$lf1$1@node2.news.atman.pl>
    <Pine.WNT.4.64.1112162038130.55908@quad>
    <jcg8u4$9cv$1@node2.news.atman.pl>
    <Pine.WNT.4.64.1112162123460.55908@quad>
    <jcgml1$nsc$1@node2.news.atman.pl>
    NNTP-Posting-Host: 89-72-248-140.dynamic.chello.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1324158131 15220 89.72.248.140 (17 Dec 2011 21:42:11 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 17 Dec 2011 21:42:11 +0000 (UTC)
    X-User: naprawdetrzezwy
    User-Agent: Unison/1.8.1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:693982
    [ ukryj nagłówki ]

    On 2011-12-17 00:10:11 +0000, "amba" <a...@m...eu.pl> said:

    > "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> wrote in message
    > news:Pine.WNT.4.64.1112162123460.55908@quad...
    >> Bydlę się na wikipedię NIE powoływał, AFAIR.
    > jesteś rzecznikiem Bylę/cia?

    Nigdy w życiu!
    Tzn. byłbym wielce ukontentowan, gdyż nie masz lepszej rzeczy na tej
    ziemi, niż rzecznik mądrzejszy od osoby.
    Ale nie sądzę, by Gotfryd miał czerpać radość z tego.
    Tu zaś włączył się do dyskusji odpowiadając na twoje pytania czy
    gimnazjalne zaczepki.

    >
    >>> Moje spotkanie nosi znamiona imprezy szkolnej.
    >>
    >> Taa... a imieniny na które ktoś zaprosił głównie współpracowników
    >> noszą znamiona imprezy zakładowej?
    > siebie pytasz?

    Boże miej w opiece osoby, które ktoś lekkomyślnie powierzył twej opiece.
    Napisałeś, że chcesz odtwarzać utwory podczas czegoś w rodzaju kółka
    (dokształcającego), a potem nagle robisz z tego uroczystość czy
    imprezę szkolną.

    Czy możesz spróbować zachowywać się w tej dyskusji jak ktoś dorosły?

    >
    >>> Natomist ustawa nie mówi o imprezie szkolnej - mówi o uroczystości
    >>> szkolnej. Wg mnie jest pewna różnica: nie każda impreza szkolna jest
    >>> uroczystością szkolną.
    >>
    >> No właśnie.
    >> Znaczy zgadzasz się że pomysł był taki sobie?
    > czyj/który/jaki pomysł?

    Twój, z nagłym przemianowaniem kółka na szkolną imprezę.
    Choć jedyny ewidentny związek ze szkołą to sala...


    >
    >> Nie zacytuję, bo Bydlę przecenił Twoje podejście i tyle.
    >> Założył, że jak Ci napisze, to przeczytasz co SAM napisałeś.
    >> A teza była oczywista: "to była impreza towarzyska".
    > trudno to potwierdzić
    > (acz i niełatwo niepodważalnie zdementować).

    Ależ prosto - potwierdzam, że (błędnie) założyłem, że
    jesteś nauczycielem i po fatalnym podejściu do tematu zmitygujesz się,
    i poświęcisz trochę czasu na przeczytanie, przemyślenie i rozważenie
    tego, co odrzuciłeś bez stosownego namysłu.
    Tu przyznaję bez bicia - poległem.


    >
    >>> nie znam (wystarczającej) interpretacji tego terminu,
    >>> w szczególności nie wiem, czy dotyczy przypadku o którym mowa,
    >> A kto napisał że to było "spotkanie prywatne", nie wiesz przypadkiem?
    > nie wiem jak MOJA definicja 'spotkania prywatnego' ma się do
    > relewantnego terminu (i jego interpretacji) w rozumienu
    > ustawy/sprawy/sytuacji i sądu.

    A to było spotkanie prywatne, czy nie?

    >> Dwie imprezy z tym samym organizatorem w tym samym miejscu
    >> i czasie? Nie wykluczam ze to możliwe, ale jakoś tak wątpię
    >> czy taka teza przejdzie, biorąc pod uwagę iż uczestnicy
    >> robią TO SAMO.
    > nie rozumiem.

    To wiemy, ale stawiasz opór, usiłując za wszelką cenę nie zająć się
    problemem, z któym przyszedłeś, a udowodnieniem, że masz jakąś w rację
    w jakiejś sprawie - od razu zeznam, że nie wiem dlaczego tak ci na tym
    zależy, choć mam wstrętne podejrzenia.


    >
    >
    >> - czy to była *szkolna* impreza na którą zaprosiłeś gości
    >> - czy też to była *prywatna* impreza na którą przyszli
    >> również uczniowie
    >> ...IMVHO powinieneś udzielić właśnie Ty.
    > wg tego co piszesz powinno być to niepodważalnie zerojedykowe.


    Bo tak jest zadane pytanie i musisz na nie (sobie) odpowiedzieć, by
    ustalić stan faktyczny.
    Jeśli będziesz usiłował "wygrać" taką rundę, to przegrasz, gdyż tu nie
    ma nic do wgrania - tu trzeba ustalić co (z)robisz.



    > Ale ja nie wiem, jak moje zdefiniowanie założeń koresponduje z literą prawa.

    To nie ma znaczenia tak długo, jak długo będziesz chciał wygrać,
    zamiast zająć się ustaleniem odpowiedzi.
    Pytanie nie brzmi: co sądzi na ten temat sędzia sądu rejonowego, tylko:


    ====================================================
    =======
    >> - czy to była *szkolna* impreza na którą zaprosiłeś gości
    >> - czy też to była *prywatna* impreza na którą przyszli
    >> również uczniowie
    ====================================================
    =======


    >
    >> Przedmioty wykonywania (nawet, jeśliby podlegały pod
    >> PA, jak np. treść), nie stanowią o "żywości", lecz podmiot.
    >> "Wykonywanie" zaś w żadnym razie nie dotyczy odbiorcy.
    >> Które z powyższych stwierdzeń nie jest oczywiste?
    > ja tego co napisałeś (czytając w całości) nie rozumiem.


    To powoli i kredkami:

    >> Przedmioty wykonywania (nawet, jeśliby podlegały pod
    >> PA, jak np. treść), nie stanowią o "żywości", lecz podmiot.

    Gdy mówimy o wykonaniu na żywo, to musi wykonawcą być żywa osoba.
    Nie radio, nie magnetofon, nie ipod, nie laser disk, nie magnetowid,
    nie projektor, nie teklewizor, nie....


    >> "Wykonywanie" zaś w żadnym razie nie dotyczy odbiorcy.

    Nie ma znaczenia czy i kto słucha.
    Ważne jet to, kto wykonuje.
    Kto? Człowiek. Jak? Na żywo...

    >> Które z powyższych stwierdzeń nie jest oczywiste?

    Tu padło pytanie, czego nie rozumiesz.
    Mam nadzieję, że jest już nieaktualne...



    > nieststy ja najwyrażniej nie nadajęsię do 'bycia wyjaśnonym'.

    To wiemy, ale przestań to rozstrząsać.


    >
    >> A jak chciałeś *przykładu*, to Bydlę napisał Ci parę postów
    > podaj przykłady.


    Zaśpiewaj La Cucaracha.
    Zagraj Mediterranean Sundance.
    Wyrecytuj Odę do młodości (z poprawką: "po co łeb urywać Hydrze, skoro
    wnet odrasta nowy, z Centaurami da się wyżyć, bo to ludzie do połowy").

    To będzie wszystko na żywo.
    Ale gdy to nagrasz i odtworzysz, to nie będzie to wykonanie na żywo, a
    odtworzenie (nawet nazwa czynności sugeruje, co to będzie).



    > prośba z poprzedzającego postu - nadal aktualna.

    Mam nadzieję, że już nie.


    --
    Bydlę

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 17.12.11 21:44 Bydlę
  • 18.12.11 15:03 to
  • 18.12.11 15:06 to
  • 18.12.11 22:18 amba
  • 18.12.11 22:21 amba
  • 18.12.11 22:27 amba
  • 19.12.11 12:47 Bydlę
  • 19.12.11 13:06 SQLwiel
  • 19.12.11 21:36 amba
  • 21.12.11 14:54 to
  • 21.12.11 14:55 to

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1