eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWspolnota Mieszkaniowa i kredyt › Re: Wspolnota Mieszkaniowa i kredyt
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
    From: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Wspolnota Mieszkaniowa i kredyt
    Date: Mon, 05 Dec 2005 08:48:20 +0100
    Organization: CI TASK http://news.task.gda.pl/
    Lines: 76
    Message-ID: <dn0rls$6hb$1@news.task.gda.pl>
    References: <1...@4...net>
    <dmukdi$ptc$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <1...@4...net>
    NNTP-Posting-Host: pc10.ivo.ppnt.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.task.gda.pl 1133769212 6699 153.19.128.10 (5 Dec 2005 07:53:32 GMT)
    X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 5 Dec 2005 07:53:32 +0000 (UTC)
    X-Organization-Notice: Organization line has been filtered
    In-Reply-To: <1...@4...net>
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.7 (Windows/20050923)
    X-Original-Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl/
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:347209
    [ ukryj nagłówki ]

    jagusia napisał(a):
    > Dnia Sun, 04 Dec 2005 12:37:40 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
    >
    >
    >
    >>Kazdy dal 4800zl i to jest jego wklad w remont. Niezaleznie skad te
    >>pieniadze wzial. To ze on za to musi zaplacic 7400 to juz jego problem,
    >>nie wspolnoty.
    >
    >
    > troche nie tak.
    > wedlug ustalen wspolnota ponosi koszty kredytu bankowego zaiagnietego na
    > ten remont.
    > ale poniewaz nie udalo sie uzyskac kredytu na wspolnote koszty bankowego
    > kredytu ponosza osoby fizyczne ale jest to jakby "przeniesieone" na
    > wspolnote poprzez zwolnienie z oplat na fundusz remontowy w kwocie
    > rownowartosci 4800 + koszty kredytu bankowego.

    To "jakby przeniesienie" jest troche dziwne.
    A co bedzie jak ktos wezmie sobie kredyt w takim banku, gdzie jak 4800zl
    pozyczy, to 48000zl bedzie musial oddac?
    Nie mowiac o takim gdzie 4800zl pozyczy, a oddac bedzie musial tylko
    4500zl :> (a jest to mozliwe np. przy kredytach walutowych)

    > Natomiast nie bylo jasno i wyraznie mowy o tym, ze wspolnota ponosi koszty
    > kredytu ktorego nie brala w banku - czyli gotowki wplaconej przez pozostala
    > czesc wlascicieli, w takiej samej wartosci jakby zaciagnela ten kredyt w
    > banku. Czyli jakby wirtualny kredyt ktory jest placony czesci wlascicieli
    > ktorzy posiadali gotowke, tak jakby byli oni instytucja kredytująca.
    > Jak sie okazalo przewodniczaca ujela to w uchwale, ktorej nikt nie czytal.

    Ale trduno zeby wspolnota stala na strazy tego zeby kazdy z mieszkancow
    zaplacil jak najwiecej. Kredyt zawsze mozna splacic szybciej i zaplacic
    mniej, albo rozwlekac placenie i zaplacic wiecej.

    > problem jest w tym, ze dzis juz jest "po ptokach" - kredyt byl "zalatwiany"
    > przez przewodniczaca w konkretnym banku (wowczas jeszcze brano pod uwage ze
    > wszyscy biora kredyt) i te 5 osob wzielo tam ten kredyt pomimo faktu, ze
    > warunki nie byly tam zbyt korzystne..

    Ale chyba do wziecia kredytu tam nikt ich nie zmuszal?

    > Zmiana dzis warunkow dla tych 5 osob ktorych nie chciano obciazac kosztami
    > kredytu jest tym bardziej niesprawiedliwa, bo mogly one poszukac sobie
    > korzystniejszych warunkow kredytowania czy chociazby pozyczyc od babci czy
    > cioci..

    A skad wogole wziela sie ta kwota 7400zl?
    Jak rozumiem jest to przewidywana suma oplat w jakims tam konkretnym
    banku. W tym banku ktory zaproponowano mieszkancom zeby wzieli kredyt.

    Jednak poniwaz kazdy mogl wziasc kredyt tam gdzie mu sie podobalo, albo
    i nie brac wcale, bo trudno oczekiwac od kogos kto ma 10000zl w
    skarpecie pod poduszka, ze pojdzie do banku brac kredyt na 4800zl, wg.
    mnie wspolnota uznala ze kazdy placi 4800zl jednorazowo, a wspolnota
    zwalnia go z oplat na fundusz w wysokosci 7400zl.

    Jest to o tyle uczciwe, ze gdyby wspolnota sama zaciagnela kredyt w
    banku, to sama pewnie musiala by splacic 7400zl od kazdego 4800zl kredytu.

    A wiec wspolnota niejako placi mieszkancom za udzielenie jej kredytu na
    remont.

    Jeden wezmie kredyt na 4800zl i zaplaci bankowi 7400zl. Inny wezmie
    kredyt na 2800, bo 2000zl juz ma i zaplaci bankowi 4000zl.
    Jeszcze inny poprosi znajomego zeby mu pozyczyl 4000, a on mu odda 5000zl.
    Kolejny wyciagnie zbierane na samochod 4800zl ze skarpety i da wam, ale
    za to bedzie musial wziac wiekszy kredyt na samochod.

    Kazdy ponosi koszty takiego jednorazowego wyplacenia 4800zl wieksze niz
    to 4800zl, a obliczenie jakie to koszty jest wlasciwie niemozliwe.

    Macie jakies wyliczenie, z ktorego wynika, ze jednorazowe otrzymanie
    4800zl kosztuje 7400zl. Mozecie takie wyliczenie przyjac i tak wlasnie
    zadecydowac, ze kazdy kto przyniesie 4800zl na remont ma prawo do
    zwolenienia z funduszu w wysokosci 7400zl.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1