-
Data: 2014-08-03 14:09:25
Temat: Re: Wlasna posesja - ognisko
Od: Użytkownik_zyga <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]In news:lrjd6i$pcs$1@node2.news.atman.pl,
*Andrzej Lawa* <a...@l...com> typed:
> W dniu 01.08.2014 19:37, Użytkownik_zyga pisze:
>
>> Czy wolno mi palic ogniski na swojej posesji, czy musze uzyskac
>> pozwolenie. Dzisiaj wezwala policje, ktora po ogledzinach poprosila mnie
>> o zgaszenie ogniska, bo sasiadce ponoc przeszkadza. Jakie jest prawo?
>
> Generalnie zakazu ognisk rekreacyjnych nie ma.
>
> Są natomiast zakazy palenia śmieci oraz ogólne zakazy uciążliwych immisji.
>
> Jeśli ognisko byłoby z suchego drewna bez dużej ilości świeżych liści -
> ciężko się przyczepić, zwłaszcza jak w ramach alibi piekliście kiełbaski
> albo coś podobnego.
>
> Jeśli zaś nie było żadnej rekreacji a tylko palenie śmieci - to w sumie
> należał się mandat, bo w grzanie się przy ognisku nikt nie uwierzy ;)
>
> Gorzej - pisałeś o trawie... To w normalnym ognisku dymi jak, za
> przeproszeniem, skurwysyn i to może być nieźle uciążliwe. Dodatkowo w
> takim ognisku z dymiącą trawą raczej nie piecze się jedzenia.
>
> Podsumowując - podejrzewam, że paliłeś śmieci uciążliwie komuś
> zadymiając paskudnym dymem - a to co najmniej wykroczenie.
Ognisko takie rozpalam dwa do trzech razy w roku.
Jak mi się uzbiera więcej trawy, gałęzi z drzew, to rozpalam ognisko.
W tym konkretnym przykładzie paliłem akurat gałęzie z czereśni, a mam ich
ponad 10 szt. - duże drzewa (zawsze je podcinam o tej porze) i do tego
dołożyłem trawę z dwóch koszeń. Zapalając ognisko wiatr wiał w przeciwnym
kierunku do zabudowań sąsiednich. Podczas palenia zmieniał kierunek i raz
dym leciał w kierunku przeciwnym do zabudowań a raz w kierunku zabudowań.
Sąsiadka jest przekonana, ze paliłem śmieci, bo swoim głosem to
artykułowała. Chciałem ja wyprowadzić z błędu, ale nie dala sobie
przetłumaczyć i po chwili zjawiła się policja. Policja stwierdziła, ze pale
gałęzie i trawę a nie śmieci itp nieczystości.
Wiem, ze nie można robić drugiemu tego, co mi niemile, a w tym przypadku nie
bylem złośliwy i nie miałem i nie mam takich intencji.
Reasumując gałęzie musze spalić (w przyszłości iglaste), bo tego nie zabiorą
mi razem ze śmieciami itd..
Następne wpisy z tego wątku
- 03.08.14 14:55 the_foe
- 03.08.14 15:12 Andrzej Lawa
- 03.08.14 15:17 ikarek
- 07.08.14 14:18 Ogrodnik Ben
Najnowsze wątki z tej grupy
- Prowadzenie działalności za kogoś - to legalne?
- nieletni na plaży naturystów
- Afera II LO w Nowym Sączu wypracowanie
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Koniec bezkarności?
- chatGPT prawem się zasłania
- sedzia Szmydt
- policja pomaga
- Dla Kfiata i Olina tzw. prawo międzynarodowe
- Osoby które znają informacje tajne
- doprowadzenie przymusowe świadka
- Gruby pasożyt nasyła tajną policję na aktywistę z Rzeszy działającego w SZAP!
- ministranci
Najnowsze wątki
- 2024-05-14 Prowadzenie działalności za kogoś - to legalne?
- 2024-05-14 nieletni na plaży naturystów
- 2024-05-12 Afera II LO w Nowym Sączu wypracowanie
- 2024-05-11 Chess
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 1-6
- 2024-05-11 Koniec bezkarności?
- 2024-05-10 chatGPT prawem się zasłania
- 2024-05-09 sedzia Szmydt
- 2024-05-09 policja pomaga
- 2024-05-09 Dla Kfiata i Olina tzw. prawo międzynarodowe
- 2024-05-08 Osoby które znają informacje tajne
- 2024-05-08 doprowadzenie przymusowe świadka
- 2024-05-08 Gruby pasożyt nasyła tajną policję na aktywistę z Rzeszy działającego w SZAP!
- 2024-05-07 ministranci