Z tego co wiem, to radio poniżej dwóch lat nie podlega amortyzacji tak
czy owak, przy czym - zgodnie z KC mają mi zapewnić możliwość wyrównania
straty i tu pojawia się problem.

Model radia, który został zniszczony nie jest już sprzedawany przez
producenta. Niemniej jednak maja go dealerzy, a ceny są różne. W
polskich cennikach sklepów internetowych widziałem że chodzi od 1700 do
2000 PLN. Ale jest sobie internetowy sklep we Francji, pt. Pixmania,
gdzie radio kosztuje niecały 1000 PLN (plus dodatkowe koszty jak wysyłka
i Ubezpieczenie umowy :) suma ponad 1000 PLN) - opinie o sklepie są
raczej negatywne, dlatego z nich zrezygnowałem. Po drugie dochodzi
jeszcze terminowość - PZU wymaga szybkiego rozliczenia szkody, sklep
internetowy nie daje gwarancji dostarczenia towaru i faktury na czas.

Dodatkowy problem to to, że PZU nie napisało o co opiera ichnią cenę
rynkową. Bo jeżeli o aukcję na allegro to jest to pomyłka, z wiadomych
powodów.

Zastanawiam się, czy może wysłanie im odwołania + pismo od dealera
producenta z ofertą sprzedaży radia za faktyczną kwotę pomoże.

Uważasz, że sygnatura kancelarii ma duże znaczenie, czy wystarczy
odpowiedni ton pisma ?

Pozdrawiam
jpi