Tak jak chcą strony, zacznij od kodeksu cywilnego.
Tym niemniej z uwagi na urzędy skarbowe wpisz do umowy po stronie zobowiązań
wynajmującego (ewentualnie najemcy) jak
najwięcej kosztów, żeby biurwy się nie czepiały potem faktur, że nie mają oparcia w
umowie.
Zrzuć na najemcę odpowiedzialność na obowiązkowe przeglądy techniczne (np.
elektryczne są wymagane częściej, niż w
mieszkaniach, a to i koszt, i jak kogoś zabije, to...) lub przynajmniej pokrycie
kosztów.
No i uważaj na kwotę wolną od vat (10 tys. eur rocznie przychodu??) , chyba, że
najemca i Ty jestescie vatowcami i
spływa Wam to.
JaC


-----

> Jak powinna brzmiec taka umowa (umowa najmu lokalu mieszkaniowego do celow
dzialalnosci gospodarczej) ?