W mojej komisji wyborczej jest lista uprawnionych do głosowania. Imię,
nazwisko, adres i miejsce na podpis. Wszyscy oglądają, kto gdzie mieszka
i czy głosował, przynajmniej z tej samej kartki listy, na której oni są.
Tak ma być?
--
Samotnik

do góry

Samotnik napisał(a):
> W mojej komisji wyborczej jest lista uprawnionych do głosowania. Imię,
> nazwisko, adres i miejsce na podpis. Wszyscy oglądają, kto gdzie mieszka
> i czy głosował, przynajmniej z tej samej kartki listy, na której oni są.
> Tak ma być?

Niech zgadnę. Pierwszy raz wziąłes udział w wyborach ;-)

M.

do góry

<m...@t...waw.pl> napisal(a):
> Samotnik napisał(a):
>> W mojej komisji wyborczej jest lista uprawnionych do głosowania. Imię,
>> nazwisko, adres i miejsce na podpis. Wszyscy oglądają, kto gdzie mieszka
>> i czy głosował, przynajmniej z tej samej kartki listy, na której oni są.
>> Tak ma być?
>
> Niech zgadnę. Pierwszy raz wziąłes udział w wyborach ;-)

Nie pierwszy. ;) Parę ładnych już lat temu dostałem właśnie przez to
burę od rodziców, bo zależało im, żebym poszedł głosować - to były pierwsze
wybory od kiedy uzyskałem pełnoletność, a ja zasiedziałem się gdzieś w
knajpie i nie poszedłem. Rodzice poszli głosować pod wieczór, zauważyli brak
podpisu i mnie opierdolili. ;)
--
Samotnik

do góry

> W mojej komisji wyborczej jest lista uprawnionych do głosowania.
Imię,
> nazwisko, adres i miejsce na podpis. Wszyscy oglądają, kto gdzie
mieszka
> i czy głosował, przynajmniej z tej samej kartki listy, na której oni
są.
> Tak ma być?
Napisz do GIODO. Jak kiedyś pisałem i otrzymałem odpowiedź, że
zwracali uwagę komisji wyborczej i nic :)

do góry

Dariusz M?y?ski wrote:


>>W mojej komisji wyborczej jest lista uprawnionych do g?osowania.
>
> Imi?,
>
>>nazwisko, adres i miejsce na podpis. Wszyscy ogl?daj?, kto gdzie
>
> mieszka
>
>>i czy g?osowa?, przynajmniej z tej samej kartki listy, na której oni
>
> s?.
>
>>Tak ma byae?
>
> Napisz do GIODO. Jak kiedy? pisa?em i otrzyma?em odpowied 1/4 , ?e
> zwracali uwag? komisji wyborczej i nic :)


U mnie firmy od marketingu bezczelnie przepisuja cale listy wyborcow bez
wyjatku, a pozniej sprzedaja adresy w celach marketingowych.

Jest to kwestia otwartosci spoleczenstwa. Z jednej strony prawo do
prywatnosci, z drugiej prawo innych obywateli do nadzoru pracy rzadu i
uczciwosci w zyciu publicznym (czy aby sasiad nie robi przekretow).

To jeszcze male piwo. U mnie mozesz tez pojsc do urzedu miasta i zazadac
wydruk oplat podatkowych za nieruchomosc swojego sasiada!

do góry

ramona wrote:
> U mnie firmy od marketingu bezczelnie przepisuja cale listy wyborcow bez
> wyjatku, a pozniej sprzedaja adresy w celach marketingowych.

Przestępstwo z art. 49 ustawy o ochronie danych osobowych. Skontaktuj się z
prokuraturą.

--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>

do góry