eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTaranował ludzi podczas szalonego rajdu w Sopocie › Re: Taranował ludzi podczas szalonego rajdu w Sopocie
  • Data: 2019-06-17 20:13:34
    Temat: Re: Taranował ludzi podczas szalonego rajdu w Sopocie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5d07cc8d$0$17357$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 17.06.2019 o 16:35, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 17.06.2019 o 07:25, u2 pisze:
    >>> Sprawca nie trafi do więzienia, ani zamkniętego zakładu
    >>> psychiatrycznego
    >
    >> To, że że nie możne przebywać w Zakładzie Karnym wydaje się
    >> oczywiste.
    >> Do rozważenia pozostaje, czy powinien być w zakładzie zamkniętym.
    >> Lekarze uznali, ze nie. Ja się nie znam, ale pytanie, kto spośród
    >> autorów artykułu się lepiej od lekarzy zna? Skoro lekarze uznali,
    >> ze są
    >> w stanie n ad tym człowiekiem zapanować, to niestety pozostaje im
    >> zaufać.

    >Już raz dali... Nie mamy tu doczynienia z domniemaniem że ktoś jest
    >potencjalnie niebezpieczny. Ten ktoś już to udowodnił.

    >Ogólnie ciężka sprawa - z jednej strony należy zapobiegac trafianiu
    >do psychiatryków ludzi, którzy tam nie powinni się znaleźć, z drugiej
    >każdy jeden lekarz napisze to za co nie ma odpowiedzialności - jak
    >koleś jeszcze nic nie odwalił to że nie ma podstaw do przymusowego
    >leczenia, bo za to nic nie grozi, jak odwalił to napisze, że ten sam
    >koloeś niepoczytalny bo znów nic za to nie grozi.

    Ale tamten z Gdanska nic nie odwalil, a ty mu chciales zakazac latania
    samolotami ... pociagami ... tramwajami :-)

    >U mnie w bloku jest kolo, co ma schizofrenie i regularnie zmienia
    >leki na wódę - i co - i nic. Biegał z nożem po klatce (policja
    >przyjechała po trzech dniach... ale im nie otworzył więc pojechali),
    >dobijał się do ludzi chcąc rozmawiać "z simonem" i co? I nic - po
    >dwóch tygodniach go zabrali na leczenie, bo w końcu matka się
    >łaskawie zgodziła podpisać pod papierami, koleś był ogarnięty przez
    >miesiąc i od nowa - wóda zamiast prochów. Drze przez balkon że
    >wszystkich zajebie. I dopóki nie zajebie, to wszyscy maja to w dupie.
    >A nawet jak zajebie to bedzie to samo - niepoczytalny, potem
    >wyzdrowieje i od nowa zabawa jak prochy odstawi.

    Zlozyc podanie o bron palna w celu ochrony osobistej ? :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1