>
>>> Jesteś jednak debilem.
>>> Czy już pojąłeś swoją głupotę?
>> Jeszcze nie.
> Nic dziwnego, tak myślałem.
>
>> A niby ty miałbyś mi pomóc w zrozumieniu czegokolwiek? Jakim sposobem?
> Nie znam sposobu na takiego młota. To może być w ogóle niemożliwe. Nie
> jestem lekarzem.
Pewnie że nie jesteś lekarzem. Wybrałeś zawód w którym i inteligencja zerowa
ma spore szanse na pracę
czego jesteś wybitnym przykładem.
>
> Podaj moje nazwisko i adres, które rzekomo odkryłeś.
Oj powtarzasz się.
Pisać widać umiesz za to z czytaniem masz duże problemy. A ze zrozumieniem
tego co ktoś napisał tu już straszne.

--
PawełJ

do góry

Użytkownik "pawelj" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gjf7fi$c25$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Pisać widać umiesz za to z czytaniem masz duże problemy. A ze zrozumieniem
> tego co ktoś napisał tu już straszne.
>

Daj sobie spokój ;) to zwykły troll coraz bardziej wpuszcza cie w maliny
:( on wszystko rozumie i wie co pisze ot po prosty nawet steruje twoimi
odpowiedziami ;) karmi się nimi, przestan go karmić a zdechnie ;)

--
Slawek

do góry

Dnia Mon, 29 Dec 2008 20:24:16 +0100, Jotte napisał(a):

> Napiszę coś podobnego co ty - lekarz musi umieć leczyć wystarczająco dobrze
> ale nie musi perfekcyjnie.

Owszem - nie musi. Ale i tak powinien się znać lepiej na leczeniu niż ja
na kierowaniu samochodem.

> Owszem, racja.
> Pamiętaj jednak, że jesteś jednym z nich, pamiętaj, że jeździsz i będziesz
> jeździł wśród nich.

Pamiętam - i uważam na innych kierowców nie mniej niż na trudne warunki na
drodze.

> I nie zapomnij sobie pomarzyć, że w przychodniach i szpitalach będą
> perfekcyjni lekarze.

Pomarzę - wprawdzie nie chodzę, ale pewnie kiedyś zacznę bo jednak wiek
robi swoje.

Henry

do góry

Budzik pisze:
> Osobnik posiadający mail h...@s...spam.spam napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>
>> Zresztą 112 to wcale nie policja, a jakieś centrum ratownicze i oni albo
>> przełączają do poszczególnych służb, albo sami mają już odpowiednie
>> telefony do policji/straży/weterynarzy/śmieciarek itp. itd. i pokierują
>> sprawę tam gdzie trzeba.
>
> w teorii centra, w praktyce straz pozarna :)

No jak ostatnio dzwoniłem do pożaru, to mnie do straży musieli
przełączyć, więc coś tam jednak innego odebrało (okolice Wejherowa).

do góry

On Mon, 29 Dec 2008 17:14:10 +0000 (UTC), Budzik
<b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

>> Zresztą 112 to wcale nie policja, a jakieś centrum ratownicze i oni albo
>> przełączają do poszczególnych służb, albo sami mają już odpowiednie
>> telefony do policji/straży/weterynarzy/śmieciarek itp. itd. i pokierują
>> sprawę tam gdzie trzeba.
>
>w teorii centra, w praktyce straz pozarna :)
Wybaczcie za odgrzewanie tematu, dopiero dzis odczytalem.
W teorii centra, w praktyce zalezy z czego sie dzwoni. Na sporej
powierzchni kraju z komorek 112 = 997, ze stacjonarnych = 998 :)

WAM
--
wielkanoc nad morzem www.nadmorze.pl/wielkanoc
wczasy nad morzem www.nadmorze.pl

do góry