eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Skradziony projekt graficzny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 11. Data: 2006-09-09 14:52:23
    Temat: Re: Skradziony projekt graficzny
    Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>

    Yoghurt wrote:
    > Dnia Sat, 09 Sep 2006 09:04:35 -0500, witek wypocil(a):
    >
    >> Yoghurt wrote:
    >>> to tez nie jest zly pomysl ;) juz nawet pomyslalem ze powrzucam rojekt na
    >>> rozne grupy dyskusyjne niech sobie ludzie oceniaja jego artystyczna
    >>> wartosc, zapodam na deviantart.com i takie rozne... a zdjecia wystawie na
    >>> sprzedasz na istock i podobnych serwisach ;) zaraz sie biore do pracy :D
    >>>
    >> ty sobie lepije poszukaj jakiegoś prawnika, który się za to weźmie
    >> porządnie, bo narazie to same gafy walisz.
    >
    > dlaczego gafy? To nie sa zadne gafy poniewaz latwo mi bedzie wtedy
    > udowodnic ze ow projekt dzis juz istnial bo w wielu miejscach toczyla sie
    > na jego temat dyskusja - to jednak jest jakas wskazowka dla tych co beda
    > ten temat analizowali. Grunt zebym mial dowod ze to dzis istnieje...
    > niezbity. Druga rzecz ze zdjecia robilem w momencie kiedy stawiali pewne
    > pomieszczenie wewnatrz tej maszynowni... i mam te zdjecia miedzy zdjeciami,
    > na ktorych stoi ten projekt. Wiec bedzie latwo udowodnic ze gosc musial sie
    > wzorowac na moich fotografiach, szczegolnie jak bedzie twardy dowod na to
    > ze 3 dni po remoncie moj projekt byl gotowy z tych wlasnie zdjec. I sie nim
    > po necie chwalilem :P. Coprawda nie wykorzystalem tych zdjec
    > uwidaczniajacych owa budowe w projekcie... ale w sesji do projektu mam
    > takie (np. w tylni kadr wszedl akurat dany motyw itp.). W tym momencie to
    > pomieszczenie jest juz skonczone a goscie maja tam swoje biuro firmowe ;).
    > Po prostu musze miec jak najwczesniej udokumentowana date istnienia mojego
    > projektu i moim zdaniem nie jest to zadna gafa.
    >

    Twoja sprawa. Ja ci tylko mówię, że zabierasz się za to totalnie od
    końca jak przedszkolak i przy inteligentnym facecie sam będziesz miał
    sprawę w sądzie.


  • 12. Data: 2006-09-09 14:54:54
    Temat: Re: Skradziony projekt graficzny
    Od: Yoghurt <j...@o...pl>

    Dnia Sat, 09 Sep 2006 15:47:50 +0200, rezist.com wypocil(a):

    >> ale co mi po potwierdzeniu jak nie pisze w nim co jest na tym CD ;)
    >
    > lol, a po co Ci potwierdzenie listu jaki mu wyslesz?
    >
    > koles pozniej powie ze mu gowno suszone w kopercie wyslales
    > a nie wezwanie do zaplaty :)

    to fakt... za szybko pisze, a za wolno mysle... taki to moment spowodowany
    ta nowa sytuacja - juz otrzezwialem ;)

    Pozdrawiam
    Yoghurt


  • 13. Data: 2006-09-09 15:25:59
    Temat: Re: Skradziony projekt graficzny
    Od: Yoghurt <j...@o...pl>


    >
    > Twoja sprawa. Ja ci tylko mówię, że zabierasz się za to totalnie od
    > końca jak przedszkolak i przy inteligentnym facecie sam będziesz miał
    > sprawę w sądzie.

    dlatego tez tutaj napisalem... aby ktos mnie nakierowal na wlasciwa droge.
    Gdybym mial pieniazki na wynajecie prawnika nie pisalbym tu - tylko juz bym
    realizowal to co on mi zaleca. Liczylem po prostu na jakies rady. Powyzsze
    to moje wlasne pomysly. Jestem grafikiem/fotografem, nie prawnikiem ;). Po
    prostu jako gosc ktory pracuje w temacie grafiki wiem jakimi metodami moge
    udowodnic swoje autorstwo i wiem tez co moze taki ktos zrobic aby podpiac
    swoje autorstwo pod moja prace i jedyna droge jaka ja widze jest
    udowodnienie ze moja praca powstala wczesniej od tej ktora prawdopodobnie
    powstanie - kiedy? Nie wiem - moze juz powstaje. Nie znam sie na
    procedurach sadowych itp. wiem tylko ze bede musial udowodnic moje
    autorstwo tego projektu. Bo pewne bedzie jedno - ze ktorys z projektow
    musialbyc zerzniety od drugiego. A moze gosc po prostu wezmie jakiegos
    lamera (a szanse sa duze bo widac ze nie jest gotowy placic godziwych
    pieniedzy za ta robote), ktory potnie moj projekt i uruchomi na nim strone
    - wtedy jestem od razu na wygranej pozycji - poniewaz tylko ja posiadam
    pliki zrodlowe projektu i fotografie, ktore zostaly w nim uzyte. Jednak
    musze byc realista i trzymac sie najgorszej wersji czyli, ze wezmie goscia
    ktory sie zna na rzeczy. Wazna rzecz moze dodam - gosc ma BARDZO duzo kasy
    na ewentualna pomoc prawna ;)

    Pozdrawiam
    Yoghurt


  • 14. Data: 2006-09-09 15:36:38
    Temat: Re: Skradziony projekt graficzny
    Od: Yoghurt <j...@o...pl>


    > ...wiem tylko ze bede musial udowodnic moje
    > autorstwo tego projektu. ...

    dodam jeszcze ze jako grafik bylbym w stanie zrobic drugi projekt w taki
    sposob ze wskazywalby moje autorstwo. Znaczy stworzyc odpowiednie
    fotografie, materialy i zrobic praktycznie identyczny projekt razem ze
    wszystkimi wymaganymi plikami zrodlowymi ktore umozliwilyby stworzenie
    takiej grafiki od zera. Wlasciciel tej firemki teraz kogos takiego szuka a
    skoro ja potrafie to i wielu innych grafikow tez bedzie w stanie takie cos
    zrobic. W tej sytuacji musze brac pod uwage to ze on takiego grafika
    znajdzie. Tak ze moim zdaniem decyzja o tym kto byl pierwotnym autorem
    projektu bedzie mogla byc podjeta tylko na podstawie tego, ktory projekt
    powstal wczesniej. I na tym musze sie skupic. Nie mam racji?

    Pozdrawiam
    Yoghurt


  • 15. Data: 2006-09-09 15:48:14
    Temat: Re: Skradziony projekt graficzny
    Od: "F.T." <f...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Yoghurt" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:1w005x3xp3b7u$.50m6kbfkz144.dlg@40tude.net...
    >
    >> ...wiem tylko ze bede musial udowodnic moje
    >> autorstwo tego projektu. ...
    >
    Pisales cos ze gosciu chce zrbic reszte u kogos innego
    podsun mu kogos swojego z dyktafonem i ten ktos niech sprobuje wyciagnac
    odpowiednie nagranie



  • 16. Data: 2006-09-09 16:12:29
    Temat: Re: Skradziony projekt graficzny
    Od: Yoghurt <j...@o...pl>

    Dnia Sat, 9 Sep 2006 17:48:14 +0200, F.T. wypocil(a):

    > Użytkownik "Yoghurt" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:1w005x3xp3b7u$.50m6kbfkz144.dlg@40tude.net...
    >>
    >>> ...wiem tylko ze bede musial udowodnic moje
    >>> autorstwo tego projektu. ...
    >>
    > Pisales cos ze gosciu chce zrbic reszte u kogos innego
    > podsun mu kogos swojego z dyktafonem i ten ktos niech sprobuje wyciagnac
    > odpowiednie nagranie

    nie wiem od ktorej strony moglbym sie do niego dostac i jak ten moj
    ustawiony czlowiek moglby do goscia podejsc - wiadomo ze gosc szuka kogos
    do tej roboty, a nie jest ona klarowna dla wiekszosci normalnych ludzi,
    poniewaz ten "pracownik"/firma musi jakos gwizdnac mi te prawa autorskie
    (to nietypowe zlecenie) wiec raczej trudno mu bedzie podstawic kogos komu
    nie ma podstaw ufac. Mozna mu sprobowac wyslac oferte fikcyjnej firmy ktora
    zajmuje sie tego typu projektami i ewentualnym "ozywianiem" do postaci www
    takich projektow. Moze naiwny zadzwoni...

    Pozdrawiam
    Yoghurt


  • 17. Data: 2006-09-09 16:16:46
    Temat: Re: Skradziony projekt graficzny
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    witek wrote:

    > Twoja sprawa. Ja ci tylko mówię, że zabierasz się za to totalnie od
    > końca jak przedszkolak i przy inteligentnym facecie sam będziesz miał
    > sprawę w sądzie.

    Jeśli nie podpisał umowy na wyłączność to co mu grozi? Zrobił zdjęcia,
    ma do nich prawa autorskie w tym majątkowe, może nimi dysponowac wedle
    jego wlasnej woli.

    Mozesz rozwinac co by mialo komukolwiek grozic za pokazywanie rzeczy,
    ktorych jest autorem?

    Przy braku jakiejkolwiek umowy na wylacznosc czy tez o zachowaniu
    poufności?


  • 18. Data: 2006-09-09 18:20:58
    Temat: Re: Skradziony projekt graficzny
    Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>

    Yoghurt wrote:
    >> Twoja sprawa. Ja ci tylko mówię, że zabierasz się za to totalnie od
    >> końca jak przedszkolak i przy inteligentnym facecie sam będziesz miał
    >> sprawę w sądzie.
    >
    > dlatego tez tutaj napisalem...

    Nikt ci tutaj niczego nie podpowie, bo to jak leczenie przez lekarza na
    odległość.
    Porada prawna u dobrego prawnika nie kosztuje więcej niż stówę.
    I od tego bym na twoim miejscu zaczął.
    Dopiero poprowadzenie sprawy w sądzie będzie droższe, ale może nie
    będzie to potrzebne.
    I masz nauczkę na przyszłość. Najpierw podpisuje się umowy, a później
    zabiera za robotę.


  • 19. Data: 2006-09-09 19:19:23
    Temat: Re: Skradziony projekt graficzny
    Od: "Art" <T...@z...adres.poczty.pl>

    A na przyszlosc to taka rada - odnosnie w ogole robienia serwisow www itp.
    do czasu uregulowania i sfinalizwania umowy stawiasz projekt na swoim
    serwerze, a nie dajesz plikow klientowi, do tego jakies znaki wodne w
    plikach (lub nałozenie napisow z przezroczystoscia np. 90%). Ma to te zalete
    ze ciezko to znalezc, a jak stoi u ciebie to mozna przetestowac ale
    skopiowac juz trudniej
    Pozdr
    Art



  • 20. Data: 2006-09-09 22:20:39
    Temat: Re: Skradziony projekt graficzny
    Od: Yoghurt <j...@o...pl>


    > I masz nauczkę na przyszłość. Najpierw podpisuje się umowy, a później
    > zabiera za robotę.

    na tej zasadzie to ludzie moga mnie okradac z mojego publicznego
    portfolio... stary rusz glowa troche ;)

    Yoghurt

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1