eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSkargi sasiadki a inspektor budowlany › Re: Skargi sasiadki a inspektor budowlany
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!news.supermedia.pl!news.nask.pl!uw.edu.pl!not-for-mail
    From: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Skargi sasiadki a inspektor budowlany
    Date: Thu, 28 Feb 2002 15:14:33 +0100
    Organization: UFO
    Lines: 57
    Message-ID: <3...@p...onet.pl>
    References: <a5ksvm$459$1@news.tpi.pl> <3...@p...onet.pl>
    <a5l5bk$g49$1@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 412-kam-1.chopin.edu.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: h1.uw.edu.pl 1014905601 12553 195.187.82.88 (28 Feb 2002 14:13:21 GMT)
    X-Complaints-To: u...@h...uw.edu.pl
    NNTP-Posting-Date: 28 Feb 2002 14:13:21 GMT
    X-Accept-Language: pl,en
    X-Mailer: Mozilla 4.79 [en] (Win98; U)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:85571
    [ ukryj nagłówki ]

    Sylwia & Jurek wrote:

    > Nie rozumiem Twoich komentarzy, przepraszam. To bylo moje okreslenie.

    To wasze określenia w odniesieniu do sąsiadki są złośliwe i krzywdzące, bo o co
    macie pretensje? Że przeszkadza jej hałas? Wasz opis sytuacji raczej przemawia
    na jej korzyść.

    > Jezeli
    > mieszka sie w bloku, to chyba nie na miejscu jest denerwowanie sie, ze ktos
    > spuszcza wode w toalecie, a ja to slysze, prawda? Dlatego napisalam, ze sa
    > to wymysly.

    Za naszą zachodnią granicą obowiązują przepisy, które regulują korzystanie z
    łazienki w porze nocnej (w budynkach wielorodzinnych). Nie do pomyślenia jest
    tam, by ktoś np. kąpał się o północy.

    > Po co te zlosliwosci? Dzisiaj rano ojcu wypadla z rak wtyczka od pralki na
    > podloge i natychmiast z dolu rozleglo sie pukanie w sufit.

    To potwiedza przypuszczenie, że izolacyjność akustyczna jest obniżona. Gdyby
    było inaczej - sąsiadka by nie usłyszała - i nie zareagowała (trzeba wykonać
    pomiary stukaczem wzorcowym).

    > Ja rozumienm, ze
    > komus przeszkadzaja halasy, ale nie dajmy sie zwariowac. Ja mieszkam z
    > sasiadami na gorze i wiele rzeczy wyprowadza mnie czasami z rownowagi, ale
    > takie sa uroki dzielenia z kims domu i o tym wiem.

    Tłumaczenie w rodzaju ja toleruję wybryki innych, więc oczekuję że inni będą
    tolerowali moje jest nie do przyjęcia. Nie wszystkich stać na taką tolerancję.
    Są wśród nas ludzie chorzy i zmęczeni i też gdzieś muszą mieszkać. Nie wiem jak
    jest w tym przypadku, może sąsiadka jest przewrażliwiona, ale tak być nie musi.
    Może winna jest konstrukcja budynku i wykończenie wnętrz. O tym napisałem. A
    sąsiadka chce mieć ciszę i ma do tego prawo. Problem leży w tym, że to wy nie
    chcecie uznać jej racji. Przecież ekspertyza może wyjaśnić sytuację, a staracie
    się ją utrudnić. Nic nie jest przesądzone, a może się mylę?

    > Do tego mam strasznie
    > nieszczelny akustycznie dom i co mam donosic gdzie sie da na sasiadke?

    A więc jednak bubel architektoniczny. W imię toleracji dla partaczy i oszustów
    ludzie mają się katować? Sąsiad nie musi wiedzieć, że winny jest wykonawca
    budynku. Skarży się na hałas bo go odczuwa. To jest normalne. Rzeczą
    odpowiednich służb jest zbadanie sytuacji. Dodam, że pomiary są kosztowne!

    > Moze tak. Wiem, ze niektorzy maja naprawde paskudnych i niereformowalnych
    > sasiadow i musza z tym zyc.

    Tak też bywa, ale wcale być nie musi. Z przejawami złośliwości też można walczyć
    skutecznie, chyba że lubi się ogólną "bylejakość".
    Pozdrawiam,
    Piotr

    PS. Jeśli okaże się, że remont mieszkania zmienił parametry akustyczne stropów,
    to grozi waszym rodzicom perspektywa ponownego remontu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1