eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Schody w mieszkaniu dwupoziomowym - do prawnikow
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2004-04-02 09:11:00
    Temat: Re: Schody w mieszkaniu dwupoziomowym - do prawnikow
    Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>

    Marcin Debowski wrote:

    > In article <2...@n...onet.pl>, James wrote:
    >> Zaraz, zaraz, to jak w takim razie mam sie dostawac na 2 poziom
    >> mieszkania? Przeciez jesli kupilem mieszkanie o powierzchni np.100m (2x50
    >> na poziom) a mam dostep do 50m to chyba cos jest nie tak???
    >
    > Jeśli nie regulują tego przepisy to jest to niestety twój problem. Możesz
    > wtedy jedynie dowodzić że powszechną praktyką jest coś innego, z tym że
    > własnie wydaje się że powszechną praktyką jest brak owych schodów w
    > kosztorysie głównym więc moga być z tym kłopoty.

    Zaraz zaraz...

    Powszechna praktyka jest, ze wykonawcy zle wykonuja swoja robote.
    Stad kazdy nastepny pyta inwestora.

    "A ktoz to panu tak spieprzyl".


    Moim nieskromnym zdaniem wykonanie powinno byc zgodne z OFRTA.
    A przy podpisywaniu umowy pokazano kupujacemu projekt, w ktorym
    SA SCHODY, okna i drzwi.

    Okna wstawiono, drzwi tez, a choodow NIE.

    Skoro w umowie nie zaznaczono, ze schory ktore sa w planach
    dolaczonych dooferty nie beda wykonane to powinien byc problem
    sprzedajacego anie kupujacego. (Chyba, ze zeczywiscie kosztorys jest czescia
    umowy).

    Np w drodze porozumienia mozna odliczyc koszt wykonania najtanszych schodow,
    albo za doplata wykonac schody wybrane przez kupujaego.



    Boguslaw


  • 12. Data: 2004-04-03 00:06:37
    Temat: Re: Schody w mieszkaniu dwupoziomowym - do prawnikow
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <c4jdnc$56m$1@galaxy.uci.agh.edu.pl>, bosz wrote:
    > Marcin Debowski wrote:
    >> Jeśli nie regulują tego przepisy to jest to niestety twój problem. Możesz
    >> wtedy jedynie dowodzić że powszechną praktyką jest coś innego, z tym że
    >> własnie wydaje się że powszechną praktyką jest brak owych schodów w
    >> kosztorysie głównym więc moga być z tym kłopoty.
    > Powszechna praktyka jest, ze wykonawcy zle wykonuja swoja robote.
    > Stad kazdy nastepny pyta inwestora.
    > Moim nieskromnym zdaniem wykonanie powinno byc zgodne z OFRTA.
    > A przy podpisywaniu umowy pokazano kupujacemu projekt, w ktorym
    > SA SCHODY, okna i drzwi.

    Powszechna praktyka w znaczeniu, ze tak wlasnie maja podobne,
    nieuszkodzone towary (tu mieszkania oferowane na rynku).
    Idziesz do szklarza i zamawiasz lustro. Szklarz wykonuje swoja robote, a
    Ty masz pretensje ze nie jest ono zlote. Powszechna praktyka (pewnie to
    faktycznie niewlasciwe slowo) jest tu to, ze lustra sa srebrne. Ujmuje sie
    ten fakt zwykle w ofercie? W ilu ofertach jest ujete ze samochod ma 4 (lub
    2 parami) rownej srednicy i pozostalych gabarytow kola :)?

    > Okna wstawiono, drzwi tez, a choodow NIE.
    > Skoro w umowie nie zaznaczono, ze schory ktore sa w planach
    > dolaczonych dooferty nie beda wykonane to powinien byc problem

    W planach jest zwykle rowniez kupa roznych innych rzeczy jak armatura
    biala (wlaczajac kabiny prysznicowe, wanny etc), umeblowanie, kuchnia
    (urzadzenie), zlewozmywak etc - najczescie w pelni urzadzone mieszkanie.
    To jest schemat pogladowy ktorego jedynym elementem umowy sa zwykle
    wymiary, a w terminie pozniejszym rozmieszczenie np. gniazdek etc.

    > Np w drodze porozumienia mozna odliczyc koszt wykonania najtanszych schodow,
    > albo za doplata wykonac schody wybrane przez kupujaego.

    No sprobowac trzeba, ale mam wczesniejsze watpliwosci. Moznaby jeszcze w
    sumie stwierdzic, ze nie jest to wiedza powszechna, tj poki nie zaczniesz
    sie interesowac mieszkaniem 2-poziomowym to raczej o powszechnosci tej
    praktyki nie wiesz.

    --
    Marcin


  • 13. Data: 2004-04-03 09:05:48
    Temat: Re: Schody w mieszkaniu dwupoziomowym - do prawnikow
    Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>

    Marcin Debowski wrote:

    [....]

    > Powszechna praktyka w znaczeniu, ze tak wlasnie maja podobne,
    > nieuszkodzone towary (tu mieszkania oferowane na rynku).
    > Idziesz do szklarza i zamawiasz lustro. Szklarz wykonuje swoja robote, a
    > Ty masz pretensje ze nie jest ono zlote.

    Alez skad...
    No chyba, ze szklarz mi pokazuje takie zlote, ja je zamawiam, place jak za
    zlote, a on mi z tombaku robi....

    > Powszechna praktyka (pewnie to
    > faktycznie niewlasciwe slowo) jest tu to, ze lustra sa srebrne.

    No wlasnie... powszechne jest, ze lustro jest srebrne, a gdy zamawialem
    on pokazywal zlote..

    > Ujmuje sie
    > ten fakt zwykle w ofercie? W ilu ofertach jest ujete ze samochod ma 4 (lub
    > 2 parami) rownej srednicy i pozostalych gabarytow kola :)?

    No ale samochod ma homologacje i w cennikach zwykle pisza w co ponadto model
    jest zaopatrzony.

    >> Okna wstawiono, drzwi tez, a choodow NIE.
    >> Skoro w umowie nie zaznaczono, ze schory ktore sa w planach
    >> dolaczonych dooferty nie beda wykonane to powinien byc problem
    >
    > W planach jest zwykle rowniez kupa roznych innych rzeczy jak armatura
    > biala (wlaczajac kabiny prysznicowe, wanny etc), umeblowanie, kuchnia
    > (urzadzenie), zlewozmywak etc - najczescie w pelni urzadzone mieszkanie.
    > To jest schemat pogladowy ktorego jedynym elementem umowy sa zwykle
    > wymiary, a w terminie pozniejszym rozmieszczenie np. gniazdek etc.

    A w umowie zwykle zastrzega sie ze "ze bez podlog i "bialego montazu"....

    >> Np w drodze porozumienia mozna odliczyc koszt wykonania najtanszych
    >> schodow, albo za doplata wykonac schody wybrane przez kupujaego.
    >
    > No sprobowac trzeba, ale mam wczesniejsze watpliwosci. Moznaby jeszcze w
    > sumie stwierdzic, ze nie jest to wiedza powszechna, tj poki nie zaczniesz
    > sie interesowac mieszkaniem 2-poziomowym to raczej o powszechnosci tej
    > praktyki nie wiesz.

    No wlasnie... JESLI na planach byla podloga, a w umowie ze bez podlogi,
    to skoro byly ubikacje kabiny wanny a w umowie ze bez ubikacji....
    skoro byly okna a w umowie NIE bylo ze bez okien...
    JESLI do umowy nie byl dolaczony kosztorys z ktorego nie wynikalo ze bez
    schodow.. To chyba mamy prawo sadzic, ze schody beda...


    Boguslaw


  • 14. Data: 2004-04-03 11:15:10
    Temat: Re: Schody w mieszkaniu dwupoziomowym - do prawnikow
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 1 Apr 2004, James wrote:

    >+ > In article <c4chc0$34j$1@atlantis.news.tpi.pl>, Deni wrote:
    [...]
    >+ > > Maks to drabine postawia (przyklad z zycia)
    >+ >
    >+ > Najprawdopodobnie tak wlasnie sie stanie w najlepszym wypadku.
    >+ >
    >+ > --
    >+ > Marcin
    >+
    >+ Zaraz, zaraz, to jak w takim razie mam sie dostawac na 2 poziom mieszkania?

    Chyba napisali ? ;) Drabiną - same zalety: zajmuje dużo mniej miejsca
    niż schody (!), może się przydać przy remoncie elewacji, schudniesz,
    nie wszyscy będą ci włazić na drugi poziom... ;) A dzieci jaką uciechę
    będą miały...
    (nie bić !! mnie nie bić ! :))

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 15. Data: 2004-04-03 22:08:16
    Temat: Re: Schody w mieszkaniu dwupoziomowym - do prawnikow
    Od: "James" <m...@p...onet.pl>

    > Marcin Debowski wrote:
    >
    > [....]
    >
    [...].
    >
    > No wlasnie... JESLI na planach byla podloga, a w umowie ze bez podlogi,
    > to skoro byly ubikacje kabiny wanny a w umowie ze bez ubikacji....
    > skoro byly okna a w umowie NIE bylo ze bez okien...
    > JESLI do umowy nie byl dolaczony kosztorys z ktorego  nie wynikalo ze bez
    > schodow.. To chyba mamy prawo sadzic, ze schody beda...
    >
    >
    > Boguslaw
    Witajcie ponownie,
    dziekuje wszystki bardzo za uwagi, ja oczywiscie mentalnie sklaniam sie do
    opinii pozytywnej dla mnie, tj. ze na planie sa schody, malo tego o tym ze i
    jakie sa poinformowaly mnie ustnie 2 osoby od dewelopera - ktore sie tego nie
    wypieraja i same proponuja zebym 'naciskal' - i w zwiazku z tym musza mi te
    schody zapewnic (a wlasciwie kase za nie, bo moja ich wersja juz powstaje...).
    Staram sie doporwadzic do sytuacji, w ktorej deweloper uzna swoja wine i
    zwroci mi kase za 'niewykorzystane' schody, nawet nizszej jakosci, ale zwroci.
    Za mna przemawia rowniez fakt, ze w poprzednich blizniaczych jak moj budynkach
    schody dawali, a przestali bo i tak wszyscy rezygnowali. I tu niedopatrzyli
    zmiany umowy.
    Dowiedzialem sie przy okazji, ze jestem 2 osoba tak samo uparta i z
    identycznym problemem, 1-sza osoba to moj przyszly sasiad, planuje zewrzec
    szeregi, gdy go tylko poznam.
    Dzieki wszystkim raz jeszcze za dostarczenie argumentow, rowniez przeciw mojej
    tezie, bede szykowal kontrargumenty :-)

    James

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 16. Data: 2004-04-03 22:10:18
    Temat: Re: Schody w mieszkaniu dwupoziomowym - do prawnikow
    Od: "James" <m...@p...onet.pl>

    > On Thu, 1 Apr 2004, James wrote:
    >
    > >+ > In article <c4chc0$34j$1@atlantis.news.tpi.pl>, Deni wrote:
    > [...]
    > >+ > > Maks to drabine postawia (przyklad z zycia)
    > >+ >
    > >+ > Najprawdopodobnie tak wlasnie sie stanie w najlepszym wypadku.
    > >+ >
    > >+ > --
    > >+ > Marcin
    > >+
    > >+ Zaraz, zaraz, to jak w takim razie mam sie dostawac na 2 poziom
    mieszkania?
    >
    > Chyba napisali ? ;) Drabiną - same zalety: zajmuje dużo mniej miejsca
    > niż schody (!), może się przydać przy remoncie elewacji, schudniesz,
    > nie wszyscy będą ci włazić na drugi poziom... ;) A dzieci jaką uciechę
    > będą miały...
    > (nie bić !! mnie nie bić ! :))
    >
    > pozdrowienia, Gotfryd

    Akurat tutaj prawo budowlane rozporzadzeniem ministra jest bardziej
    restrykcyjne i musza byc 'stałe'.
    james


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1