eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSTOEN, jak wywalczyc swoje? › Re: STOEN, jak wywalczyc swoje?
  • Data: 2004-12-18 23:50:41
    Temat: Re: STOEN, jak wywalczyc swoje?
    Od: "Lendzian" <l...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > A ja sie pytam, kto Ci ta ekspertyze wystawil i jakie ma uprawnienia
    > do wystawiania ekspertyz?

    Eksperyze wykonal serwis mieszczacy sie pod GUSem.
    Jesli chodzi o list do STOENu, to tak ekspertyza ma pieczateczki, adresiki i
    podpisiki kogos z serwisu,
    kto uwaza, ze ma uprawnienia do wystawiania ekspertyz.

    > Wybacz, miales kiepski zasilacz, plyte glowna lub masz
    > kiepskie kable i osprzet w budynku. A ich wlascicielem zapewne
    > nie jest STOEN.

    Zasilacz powinien faktycznie nie puscic wysokiego napiecia dalej, ale
    puscil.
    To sie dzieje nawet czesto ogolnie np. podczas burzy - skok napiecia.
    Tylko, ze tu skok napiecia spowodowany byl awaria jakigos izolatora, co
    spowodowalo
    im zwarcie. Wysokiego napiecia chyba oni nie powinni pusicic do budynku,
    nie?

    > A ja powtarzam ze nie napisales o tym, kto wykonal ekspertyze.

    Otoz napisalem.

    > Zastanow sie... czy komputer Ci sie spalil bo zabraklo mu pradu,
    > czy moze dlatego ze dostal go za duzo?

    Jeszcze raz powtorze - ze z powodu wysokiego napiecia.
    Napiecie w Polsce to 230 V (-20 V, +5 V). Takie wahania napiecia zazwyczaj
    nic nie robia zlego, ale nie skoki spowodowane zwarciem, ktore lezy po
    stronie STOENu.
    Przeciez oni maja sporo punktow, w ktorych ewentualne wyzsze napiecie nie
    jest puszczane dalej -
    akuratu tu nie zadzialalo.
    Chyba bylbym frajerem, gdybym nic nie robil w zwiazku z tym.
    Od poczatku chcialem sie dowiedziec, jak sie sprawy tego typu prawnie
    zalatwia...
    Jesli chodzi o sprzeczanie sie o sprawy elektrotechniczne, to z checia, ale
    moze nie na tej grupie,
    bo tu chyba saludzie, ktorzy znaja sie na prawie (oprocz mnie oczuwiscie).

    Moze mi ktos pomoc i odpowiedziec na pytanie, jak takie rzeczy sie zalatwia,
    a nie rozprawiac
    na temat elektronow i zasilaczy? - ten temat chetnie podejme na jakies
    iznynierskiej/technicznej grupie.

    Pozdrowienia
    Lendzian


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1