W dniu 02.09.2022 o 14:20, KIKI pisze:

> Niemcy to dalej ci sami Niemcy, którzy wzniecili dwie poprzednie wojny
> światowe. Tak samo nienawidzą nas podludzi i dalej mają w sobie rasę
> panów tylko przez poprawność polityczną tego nie okazują. Pamięć
> historyczną w narodzie mają i upokorzenie porażki w wojnach.

Weź czasem wyjedź i sam sprawdź.
Na tegorocznym urlopie jedynych ludzi, którzy potraktowali mnie jak
podludzia, to spotkałem tam (przypadkowo) w miasteczku tuż przy granicy
z Austrią.
Deptak w centrum miasteczka, stoliki przed restauracją, przystanek na
piwo...
Do stolika obok przysiedli się ludzie, usłyszeli polską mowę...
O! Dzień doby, dzień dobry! A państwo skąd? Bo my stąd... syn do nas
przyjechał w odwiedziny, bo my tu pracujemy... gadka szmatka o pogodzie
i nagle wyskakują, że teraz to w Polsce "mamy najlepszy rząd w
historii"... Jak usłyszeli, że jednak nie mamy, to przestali być mili.

Chciałem ich jeszcze zapytać, że skoro "mamy najlepszy rząd w historii",
to co oni tu robią i dlaczego tu pracują... ale mi się odechciało, bo
pomyślałem, że na chuj mi jakieś wizyty na komisariacie na drugim końcu
Europy. Jako mądrzejsi wybraliśmy ewakuację do innej restauracji.

A wracając do Niemców, to... to nie są ci sami Niemcy, którzy wzniecili
dwie poprzednie wojny. Tamci albo już nie żyją, albo robią w pieluchy i
nie mają siły wyjść z domu.
Wyobraź sobie, że w jednym ze sklepów (Aldi) na kasie pracują osoby
niepełnosprawne (nie tylko z jakimiś ograniczeniami ruchowymi, również
opóźnieni umysłowo), strasznie długo im szło przesuwanie towarów nad
czytnikiem, problemy z koncentracją itp., a ludzie grzecznie czekają w
kolejce, nikt się nie denerwuje, ludzie uśmiechają się do siebie... i to
nie był jakiś wyjątkowy dzień w tym sklepie.
Dziwne, nie?

Pozdrawiam
Piotr