Witam,
byłem z wizytą u lekarza (państwowo - NFZ), który to zlecił mi badania.
Wyniki były przekazywane bezpośrednio do przychodni. Jednak tutaj zaczynają
się schody. W recepcji nie chca wydać mi wyników, twierdząć, że będą u
lekarza przy następnej wizycie. Ja natomiast chciałbym teraz pójść z tymi
wynikami prywatnie, ponieważ terminy z NFZ są takie, że leczenie będzie
trwać bardzo długo.
W internecie znalazłem sporo informacji, że wyniki należą do mnie, lub też
jest obowiązek ich udostępnienia dla mnie. Jednak nikt nie powołuje się na
żadne przepisy, a przecież nie będę w przychodni argumentować "bo tak jest i
proszę mi wydać". Zna ktoś stosowną argumentację?

Pzdr.
M.

do góry

On 7/16/2011 4:21 AM, Marian Paździoch wrote:
> Witam,
> byłem z wizytą u lekarza (państwowo - NFZ), który to zlecił mi badania.
> Wyniki były przekazywane bezpośrednio do przychodni. Jednak tutaj
> zaczynają się schody. W recepcji nie chca wydać mi wyników, twierdząć,
> że będą u lekarza przy następnej wizycie. Ja natomiast chciałbym teraz
> pójść z tymi wynikami prywatnie, ponieważ terminy z NFZ są takie, że
> leczenie będzie trwać bardzo długo.
> W internecie znalazłem sporo informacji, że wyniki należą do mnie, lub
> też jest obowiązek ich udostępnienia dla mnie. Jednak nikt nie powołuje
> się na żadne przepisy, a przecież nie będę w przychodni argumentować "bo
> tak jest i proszę mi wydać". Zna ktoś stosowną argumentację?
>
> Pzdr.
> M.
ale gdzie sa te wyniki? w laboratorium, czy u lekarza?
jak tylko dotra do lekarza przychodni musi ci dac ich kopie, za opłatą
ksero. Zadzwonisz do NFZ to sie dowiesz.
Co do laboratorium, to nie jestem przekonany, nie ty zlecales badania i
nie ty dostaniesz wyniki.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:ivs41u$cdl$4@inews.gazeta.pl...
> ale gdzie sa te wyniki? w laboratorium, czy u lekarza?
> jak tylko dotra do lekarza przychodni musi ci dac ich kopie, za opłatą
> ksero. Zadzwonisz do NFZ to sie dowiesz.
> Co do laboratorium, to nie jestem przekonany, nie ty zlecales badania i
> nie ty dostaniesz wyniki.

Może nieprecyzyjnie się wyjaśniłem. Wyniki są w przychodni. Poczytałem na
stronie NFZu prawa pacjenta i wynika chyba z tego, że po prostu na nie mam
sie powoływać? Nie znajdę konkretnego paragrafu w polskim prawie? Czy sa
jakieś podstawy, żeby ta opłata za ksero była racjonalna, a nie szalenie
wysoka ;)?

Pzdr.
M.

do góry

Użytkownik "Marian Paździoch" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ivrl72$lvb$1@news.dialog.net.pl...
> Witam,
> byłem z wizytą u lekarza (państwowo - NFZ), który to zlecił mi badania.
> Wyniki były przekazywane bezpośrednio do przychodni. Jednak tutaj
> zaczynają się schody. W recepcji nie chca wydać mi wyników, twierdząć, że
> będą u lekarza przy następnej wizycie. Ja natomiast chciałbym teraz pójść
> z tymi wynikami prywatnie, ponieważ terminy z NFZ są takie, że leczenie
> będzie trwać bardzo długo.
> W internecie znalazłem sporo informacji, że wyniki należą do mnie, lub
> też jest obowiązek ich udostępnienia dla mnie. Jednak nikt nie powołuje
> się na żadne przepisy, a przecież nie będę w przychodni argumentować "bo
> tak jest i proszę mi wydać". Zna ktoś stosowną argumentację?

Wyników jako papierka mają prawo Ci nie wydać. Mają prawo, bo za nie
zapłaciła ta przychodnia. Natomiast jest sposób na obejście tego. Masz
prawo wglądu do swojej dokumentacji medycznej. Sfotografuj choćby telefonem
wyniki albo po prostu je odpisz na kartkę.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ivska3$gcr$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Marian Paździoch" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:ivrl72$lvb$1@news.dialog.net.pl...
>> Witam,
>> byłem z wizytą u lekarza (państwowo - NFZ), który to zlecił mi badania.
>> Wyniki były przekazywane bezpośrednio do przychodni. Jednak tutaj
>> zaczynają się schody. W recepcji nie chca wydać mi wyników, twierdząć, że
>> będą u lekarza przy następnej wizycie. Ja natomiast chciałbym teraz pójść
>> z tymi wynikami prywatnie, ponieważ terminy z NFZ są takie, że leczenie
>> będzie trwać bardzo długo.
>> W internecie znalazłem sporo informacji, że wyniki należą do mnie, lub
>> też jest obowiązek ich udostępnienia dla mnie. Jednak nikt nie powołuje
>> się na żadne przepisy, a przecież nie będę w przychodni argumentować "bo
>> tak jest i proszę mi wydać". Zna ktoś stosowną argumentację?
>
> Wyników jako papierka mają prawo Ci nie wydać. Mają prawo, bo za nie
> zapłaciła ta przychodnia.


Przychodnia zapłaciła?
A z czego niby?
Chyba z kieszeni pacjenta?

do góry

Użytkownik "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> napisał w wiadomości
news:4e21d539$0$2504$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:ivska3$gcr$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "Marian Paździoch" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
>> news:ivrl72$lvb$1@news.dialog.net.pl...
>>> Witam,
>>> byłem z wizytą u lekarza (państwowo - NFZ), który to zlecił mi badania.
>>> Wyniki były przekazywane bezpośrednio do przychodni. Jednak tutaj
>>> zaczynają się schody. W recepcji nie chca wydać mi wyników, twierdząć,
>>> że będą u lekarza przy następnej wizycie. Ja natomiast chciałbym teraz
>>> pójść z tymi wynikami prywatnie, ponieważ terminy z NFZ są takie, że
>>> leczenie będzie trwać bardzo długo.
>>> W internecie znalazłem sporo informacji, że wyniki należą do mnie, lub
>>> też jest obowiązek ich udostępnienia dla mnie. Jednak nikt nie powołuje
>>> się na żadne przepisy, a przecież nie będę w przychodni argumentować
>>> "bo tak jest i proszę mi wydać". Zna ktoś stosowną argumentację?
>>
>> Wyników jako papierka mają prawo Ci nie wydać. Mają prawo, bo za nie
>> zapłaciła ta przychodnia.
>
>
> Przychodnia zapłaciła?
> A z czego niby?
> Chyba z kieszeni pacjenta?

W cenie procedury realizowanej przez przychodnię jest wykonanie badań
lekarskich koniecznych do jej przeprowadzenia. To badanie zrefunduje NFZ,
ale płąci za nie przychodnia i przez 5 lat musi przechowywać na wypadek
ewentualnej kontroli wynik. NFZ nie refunduje zlecanych badań przychodniom,
które je faktycznie robią.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ivsku0$i23$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> napisał w wiadomości
> news:4e21d539$0$2504$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
>> wiadomości news:ivska3$gcr$1@inews.gazeta.pl...
>>> Użytkownik "Marian Paździoch" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
>>> news:ivrl72$lvb$1@news.dialog.net.pl...
>>>> Witam,
>>>> byłem z wizytą u lekarza (państwowo - NFZ), który to zlecił mi badania.
>>>> Wyniki były przekazywane bezpośrednio do przychodni. Jednak tutaj
>>>> zaczynają się schody. W recepcji nie chca wydać mi wyników, twierdząć,
>>>> że będą u lekarza przy następnej wizycie. Ja natomiast chciałbym teraz
>>>> pójść z tymi wynikami prywatnie, ponieważ terminy z NFZ są takie, że
>>>> leczenie będzie trwać bardzo długo.
>>>> W internecie znalazłem sporo informacji, że wyniki należą do mnie, lub
>>>> też jest obowiązek ich udostępnienia dla mnie. Jednak nikt nie powołuje
>>>> się na żadne przepisy, a przecież nie będę w przychodni argumentować
>>>> "bo tak jest i proszę mi wydać". Zna ktoś stosowną argumentację?
>>>
>>> Wyników jako papierka mają prawo Ci nie wydać. Mają prawo, bo za nie
>>> zapłaciła ta przychodnia.
>>
>>
>> Przychodnia zapłaciła?
>> A z czego niby?
>> Chyba z kieszeni pacjenta?
>
> W cenie procedury realizowanej przez przychodnię jest wykonanie badań
> lekarskich koniecznych do jej przeprowadzenia. To badanie zrefunduje NFZ,
> ale płąci za nie przychodnia i przez 5 lat musi przechowywać na wypadek
> ewentualnej kontroli wynik. NFZ nie refunduje zlecanych badań
> przychodniom, które je faktycznie robią.



A NFZtowi pieniądze z nieba spadają?

do góry

Użytkownik "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> napisał w wiadomości
news:4e21d88a$0$2484$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:ivsku0$i23$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> napisał w
>> wiadomości news:4e21d539$0$2504$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
>>> wiadomości news:ivska3$gcr$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Użytkownik "Marian Paździoch" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:ivrl72$lvb$1@news.dialog.net.pl...
>>>>> Witam,
>>>>> byłem z wizytą u lekarza (państwowo - NFZ), który to zlecił mi
>>>>> badania. Wyniki były przekazywane bezpośrednio do przychodni. Jednak
>>>>> tutaj zaczynają się schody. W recepcji nie chca wydać mi wyników,
>>>>> twierdząć, że będą u lekarza przy następnej wizycie. Ja natomiast
>>>>> chciałbym teraz pójść z tymi wynikami prywatnie, ponieważ terminy z
>>>>> NFZ są takie, że leczenie będzie trwać bardzo długo.
>>>>> W internecie znalazłem sporo informacji, że wyniki należą do mnie,
>>>>> lub też jest obowiązek ich udostępnienia dla mnie. Jednak nikt nie
>>>>> powołuje się na żadne przepisy, a >>>>
>>>> Wyników jako papierka mają prawo Ci nie wydać. Mają prawo, bo za nie
>>>> zapłaciła ta przychodnia.
>>> Przychodnia zapłaciła?
>>> A z czego niby?
>>> Chyba z kieszeni >>
>> W cenie procedury realizowanej przez przychodnię jest wykonanie badań
>> lekarskich koniecznych do jej przeprowadzenia. To badanie zrefunduje
>> NFZ, ale płąci za nie przychodnia i przez 5 lat musi przechowywać na
>> wypadek ewentualnej kontroli wynik. NFZ nie refunduje zlecanych badań
>> przychodniom, które je faktycznie robią.
> A NFZtowi pieniądze z nieba spadają?

Pewnie, że nie, ale co to ma do rzeczy? Idąc tym tokiem rozumowania, to
możesz podoejść do policjanta i zażądać, by Ci dał czapkę, bo z podatków
kupiona, a przecież Ty płacisz podatki - mam nadzieję :-)

do góry

On 7/16/2011 1:28 PM, Veronika wrote:
>
>
> A NFZtowi pieniądze z nieba spadają?

ale to nie sa juz twoje pieniadze wiec co sie do cudzego wpieprzasz.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ivsmfr$mkn$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> napisał w wiadomości
> news:4e21d88a$0$2484$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
>> wiadomości news:ivsku0$i23$1@inews.gazeta.pl...
>>> Użytkownik "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> napisał w
>>> wiadomości news:4e21d539$0$2504$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
>>>> wiadomości news:ivska3$gcr$1@inews.gazeta.pl...
>>>>> Użytkownik "Marian Paździoch" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:ivrl72$lvb$1@news.dialog.net.pl...
>>>>>> Witam,
>>>>>> byłem z wizytą u lekarza (państwowo - NFZ), który to zlecił mi
>>>>>> badania. Wyniki były przekazywane bezpośrednio do przychodni. Jednak
>>>>>> tutaj zaczynają się schody. W recepcji nie chca wydać mi wyników,
>>>>>> twierdząć, że będą u lekarza przy następnej wizycie. Ja natomiast
>>>>>> chciałbym teraz pójść z tymi wynikami prywatnie, ponieważ terminy z
>>>>>> NFZ są takie, że leczenie będzie trwać bardzo długo.
>>>>>> W internecie znalazłem sporo informacji, że wyniki należą do mnie,
>>>>>> lub też jest obowiązek ich udostępnienia dla mnie. Jednak nikt nie
>>>>>> powołuje się na żadne przepisy, a >>>>
>>>>> Wyników jako papierka mają prawo Ci nie wydać. Mają prawo, bo za nie
>>>>> zapłaciła ta przychodnia.
>>>> Przychodnia zapłaciła?
>>>> A z czego niby?
>>>> Chyba z kieszeni >>
>>> W cenie procedury realizowanej przez przychodnię jest wykonanie badań
>>> lekarskich koniecznych do jej przeprowadzenia. To badanie zrefunduje
>>> NFZ, ale płąci za nie przychodnia i przez 5 lat musi przechowywać na
>>> wypadek ewentualnej kontroli wynik. NFZ nie refunduje zlecanych badań
>>> przychodniom, które je faktycznie robią.
>> A NFZtowi pieniądze z nieba spadają?
>
> Pewnie, że nie, ale co to ma do rzeczy? Idąc tym tokiem rozumowania, to
> możesz podoejść do policjanta i zażądać, by Ci dał czapkę, bo z podatków
> kupiona, a przecież Ty płacisz podatki - mam nadzieję :-)



Bardzo trafna analogia.

do góry