eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProblem z sąsiadem - hałas... › Re: Problem z sąsiadem - hałas...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Dariusz <d...@p...pol.golfowych>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Problem z sąsiadem - hałas...
    Date: Thu, 07 Feb 2002 01:50:21 +0100
    Organization: Projektowanie pol golfowych. Badania oddzialywania infradzwiekow na
    terenach zielonych.
    Lines: 103
    Message-ID: <8...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
    References: <a1bnhs$bcf$1@news.tpi.pl> <a3sa5r$a3l$2@news.tpi.pl>
    <a3sang$hmn$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: pd57.katowice.sdi.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 7bit
    X-Trace: news.tpi.pl 1013043131 8239 213.76.228.57 (7 Feb 2002 00:52:11 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 7 Feb 2002 00:52:11 +0000 (UTC)
    X-Accept-Language: en
    X-Mailer: Mozilla 4.79 [en] (Win98; U)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:83434
    [ ukryj nagłówki ]



    AMRA wrote:
    >
    > > moge zrobic? poprosic o imie, nazwisko, jakistam numer sluzbowy i
    > > stopien i interweniowac... no wlasnie... gdzie?
    >
    > Raczej trudno Ci befdzie - mieszkam na Kabatach i w pisemku do lokatorow byl
    > wlasnie podejmowany taki problem (ciekaw bylem czy to o mnie chodzilo,
    > czasami puszczam muzyke, ze sasiad raz o 18 przyszedl, ale on wszystkiego
    > sie czepia - nie tylko mnie).
    >
    > Otoz - glosno to sobie moze halasowac, ale jesli nie jest to powtarzalne
    > czyli nie gra od rana do wieczora, robie to poza 22-6 - to raczje nie masz
    > szans nic zrobic.
    > Ogolnie bylo kilka roznych warunkow, ktore w koncu pozwolilyby cos z tym
    > zrobic - samo zaklocanie halasu - nic nie da.
    > Musialbys robic badania - a wez traf z komisja, jak on bedzie gral i tak
    > dalej i tak dalej

    Dokladnie.
    Badania maja sens, gdy beda robione w cyklu ciaglym, np. caly dzien, czy
    przez tydzien.
    Do takich badan nadaja sie mikroprocesorowe logery, kore dokonuja zapisu
    w okreslonych odstepach czasu do pamieci mikroprocesora. Nastepnie taki
    odczyt jest dokonywany do programu komputerowego, ktory dokonuje analizy
    i drukuje wyniki.
    Ale mozesz tanio kupic proste urzadzenie zwane rejestratorem
    mechanicznym.
    Czyli obracajaca sie rolka z papierem i skaczace rysiki w rytm sygnalu.
    Pewnie taki rejestrator znajdziesz gdzies w skladzie ze stara,
    niepotrzebna aparatura.
    Ale ma on taka zalete , ze wlaczony, moze pracowac tak dlugo na ile
    starczy rolki papuieru i atramentu/grafitu w rysikach.

    Jezeli zostanie odpowiednio wyskalowany, cechowany, to bedzie doskonala
    pomoca w rejestracji poziomow halasu, intensywnosci i dlugosci czasu
    ekspozycji.

    Dodatko musze dodac, ze przeciwko sobie masz lobby producentow,
    sprzedawcow, serwisantow sprzetu audio-video, lobby producentow plyt CD,
    lobby radiowo-telewizyjne.

    A przyczyna jest prosta.
    Jezeli ktos kupuje sprzet kina domowego za 20-30 tys. to po ustawieniu
    sprzetu w domu, chce zablysnac przed znajomymi i puszcza sprzet z pelna
    moca, az szyby w oknach pekaja a pies i kot sobie uszy zatykaja.

    Gdy ktos jest audiofilem i kupuje sprzet do odtwarzania muzyki
    za 10-20 tys. to tez po to , aby glosno sluchac.

    I tutaj rowniez konkurujesz z lobby sprzedawcow tego sprzetu, ktorzy nie
    nalezy oczekiac, ze beda klientom mowili, zeby sluchali muzyki cicho,
    tak aby nikomu nie preszkadzac.

    Dopdatkowo pomiary halasu sa znane z zakladow przemyslowych, bo wynika
    to z norm warunkow pracy.
    Ale w wielu zakladach pracy, na hali fabrycznej jest tak glosno, ze
    jeden krzyczy do drugiego, zeby cokolwiek uslyszal.
    I zaklady stac na te badania uciazliwosci halasu, poniewaz sa do tego
    ustawowo zobowiazane.

    A kto ma placic za badania pomiaru halasu w bloku mieszkalnym ?

    Przyjdzie policjant to jeden powie ze jest glosno, a drugi, ze jemu to
    nie przeszkadza, bo w domu slucha muzyki jeszcze glosniej.

    Zatem moze pomoc radny, posel, senator , najlepiej ten mieszkajacy
    tez bloku, starszy, ktorego dzieci sa juz dorosle i nie mieszkaja z nim
    i mu muzyka nie halasuja.

    Moze on zrozumie twoje problemy jako swoje wlasne i cos poradzi.
    Bo policja nie ma przeciez narzedzi do pomiaru halasu wieczorem czy w
    nocy.
    To nie alkohol, czy predkosc pojazdu, ze mozna alkomatem lub radarem
    zmierzyc i wypisac mandat.

    Halas jest zjawiskiem subiektywnym dla sluchajacego, a gdy spotkasz
    gluchego, to powie, ze wszystko jest ok.
    Dodatkowo pewnie spotkasz sie z opiniami, ze halas nikogo jeszcze nie
    zabil i nie jest grozny.

    A wtedy przedstawisz raporty z badan wplywu infradzwiekow na zdrowie i
    wystepujacych i znanych zagrozen zycia.
    Tutaj pomoglo wojsko, ktore badalo zastosowania infradzwiekow duzej mocy
    w celach militarnych, do niszczenia budynkow, niszczenia zolnierzy
    przeciwnika.
    I te prace znajdziesz w internecie.

    Bo o ile wysokie dzwieki mozna tlumic matami, wygluszeniami, wkladac
    wate do uszu, to dzwieki czym nizsze tym sa bardziej agresywne.
    I gdy moc jest odpowiednio wysoka to dzwieki niskiej czestotliwosci
    czujesz jak drgania powietrza, rytmiczne, miarowe, sciskajace rytmicznie
    czaszke.

    Jezeli widzisz marszujacych zolnierzy , to oni tez generuja fale o
    niskiej czestotliwosci, miarowo stukajac obcasami.
    Dlatego uzywano kolumny zolnierzy do testowania mostow, aby w rytmicznym
    marszu rozkolysali most i mozna bylo stwierdzic , czy jest bezpieczny.

    O infradzwiekach i zagrozeniach zdrowia i zycia poczytaj w internecie.

    Jacek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1