eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Problem z komornikiem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2004-03-07 18:23:04
    Temat: Re: Problem z komornikiem
    Od: "Tomasz K." <t...@h...waw.pl>

    In article <4...@n...onet.pl>, bd wrote:
    > ...i imho nie sposob udzielic Ci rady kiedy sprawa jest zlozona, a piszesz
    > dosc enigmatycznie.

    No wygląda tak, jak napisałem. Wierzycieli, co mnie podali do komornika,
    jest paru. Spłacam raty od dłuższego czasu. Zupełnie niespodziewanie (raptem
    tydzień po wpłacie kolejnej raty - myślałem, że skoro płacę, to jest w
    porządku...) - ponowne wezwanie do kancelarii, gdzie mi komornik odczytuje
    ten "wniosek o ustalenie...", i naciska na podanie terminu "wizyty", grożąc
    "policją, ślusarzem..." itd.

    I co: czy samo wycofanie tego "wniosku" wystarczy - czy jednak nie?

    > wybacz, ale nikt nie chce zgadywac. na zle zadane pytanie
    > trudno udzielic prawidlowej odpowiedzi, ktora pomoze rozwiazac problem.
    > ps. polecam lekture kpc.

    Nie mam pod ręką... :(
    --
    Tom


  • 12. Data: 2004-03-07 19:26:32
    Temat: Re: Problem z komornikiem
    Od: "bd" <b...@o...pl>

    > No wygląda tak, jak napisałem. Wierzycieli, co mnie podali do komornika,
    > jest paru.

    a maja na Ciebie tytuly wykonawcze zaopatrzone w klauzule wykonalnosci?

    > Spłacam raty od dłuższego czasu. [ciach]
    > ponowne wezwanie do kancelarii, gdzie mi komornik odczytuje
    > ten "wniosek o ustalenie...", i naciska na podanie terminu "wizyty", grożąc
    > "policją, ślusarzem..." itd.

    zawsze groza, bo komornik musi byc twardy a nie 'mientki' :P
    wykaz majatku skladasz w sadzie. wyjawiasz to przed sadem.
    a postanowienie nakazujace wyjawienie majatku sie juz uprawomocnilo?
    hmmm. wniosek wierzyciel sklada w sadzie a sad rozpoznaje go po
    wysluchaniu stron.


    > > ps. polecam lekture kpc.
    >
    > Nie mam pod ręką... :(

    ale jest w sieci:

    http://isip.sejm.gov.pl/PRAWO.nsf/4326b1a242fc14fd41
    2563d20069fee3/3fe0987c33926
    b1ac125665700483f5a/$FILE/D19640296Lj.pdf

    pozdr.
    marcin

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 13. Data: 2004-03-07 19:33:48
    Temat: Re: Problem z komornikiem
    Od: "gosia" <g...@i...pl>

    wścieknie się ale na wierzyciela. Jeżeli zawrzesz z wierzycielem ugodę to
    bedzie on (wierzyciel) musiał albo zawiesić egzekucję albo ją umorzyć.
    Komornicy nei luią niezdecydowanych wierzycieli. Poza tymjesli jest wszczęta
    egzekucja to komornik i tak naliczy swoją opłatę i ją z ciebie ściągnie
    nergiczniej niż nalezność wierzyciela.
    pozdro



  • 14. Data: 2004-03-07 19:39:50
    Temat: Re: Problem z komornikiem
    Od: "Tomasz K." <t...@h...waw.pl>

    In article <4...@n...onet.pl>, bd wrote:

    > a maja na Ciebie tytuly wykonawcze zaopatrzone w klauzule wykonalnosci?

    No z całą pewnością jest ta klauzula - rozumiem, że przecież inaczej komornik
    nie mógłby nic specjalnego zrobić.

    > zawsze groza, bo komornik musi byc twardy a nie 'mientki' :P
    > wykaz majatku skladasz w sadzie. wyjawiasz to przed sadem.

    Nie byłem w sądzie. Komornik właśnie chce przyleźć do mnie, żeby to wszystko
    spisać i ostemplować - a ja nie mam na to ochoty. Jeszcze za tydzień sobie
    zażyczy, żeby to wszystko mu dostarczyć - a potem opyli po paserskiej
    stawce, za jakieś grosze. A potem znowu przyjdzie... chyba tylko po to,
    żebym mu w czachę bejsbolem wyrąbał - bo co mi właściwie zostanie? Trochę
    takiej wątpliwej satysfakcji.

    > a postanowienie nakazujace wyjawienie majatku sie juz uprawomocnilo?

    :-O Nigdy nie dostałem nic takiego... żadnego postanowienia nakazującego
    wyjawienie majątku. Czy to mogło być w papierach, które nakazywały mi zapłatę
    "w ciągu 14 dni" (i tak nie miałem skąd wziąć kasy wtedy...)?

    Tylko jeden z wierzycieli złożył bezpośrednio do komornika pisemko "w tym
    guście" - i stąd dodatkowy problem.

    > hmmm. wniosek wierzyciel sklada w sadzie a sad rozpoznaje go po
    > wysluchaniu stron.

    Znaczy, właściwie to powinno się zacząć od takiego postanowienia?

    >> > ps. polecam lekture kpc.
    >>
    >> Nie mam pod ręką... :(
    >
    > ale jest w sieci:
    >
    > http://isip.sejm.gov.pl/PRAWO.nsf/4326b1a242fc14fd41
    2563d20069fee3/3fe0987c33926
    > b1ac125665700483f5a/$FILE/D19640296Lj.pdf

    Dzięki, zerknę.

    P.S. Najbardziej to mnie wkurza, bo ja płacę przecież... a tu takie numery...
    :( któryś się zniecierpliwił chyba, że za wolno - ale nie mam przecież
    wpływu na to, jak kancelaria rozdziela pieniądze...
    --
    Tom


  • 15. Data: 2004-03-07 20:00:28
    Temat: Re: Problem z komornikiem
    Od: "bd" <b...@o...pl>

    > > a maja na Ciebie tytuly wykonawcze zaopatrzone w klauzule wykonalnosci?
    >
    > No z całą pewnością jest ta klauzula - rozumiem, że przecież inaczej komornik
    > nie mógłby nic specjalnego zrobić.

    ale bywa roznie. :) musisz wiedziec. w zawiadomieniu o wszczeciu egzekucji
    jest zawsze napiane na jakiej podstawie egzekucja jest wszczeta.


    > Nie byłem w sądzie. Komornik właśnie chce przyleźć do mnie, żeby to wszystko
    > spisać i ostemplować - a ja nie mam na to ochoty.

    mozesz dokladnie napisac jakie pismo przedstawil Ci komornik? dal Ci odpis?


    > :-O  Nigdy nie dostałem nic takiego... żadnego postanowienia nakazującego
    > wyjawienie majątku. Czy to mogło być w papierach, które nakazywały mi zapłatę
    > "w ciągu 14 dni" (i tak nie miałem skąd wziąć kasy wtedy...)?

    wierzyciel moze wnioskowac przed podjeciem czynnosci egzekucyjnych kiedy
    zachodzi podejrzenie, ze majatek uszczuplisz:) no ale nic na gebe, musisz
    miec na wszystko papier, tzn musza sie z Toba porozumiewac na pismie.
    (sad, komornik)


    > P.S. Najbardziej to mnie wkurza, bo ja płacę przecież... a tu takie numery...
    > :(  któryś się zniecierpliwił chyba, że za wolno - ale nie mam przecież
    > wpływu na to, jak kancelaria rozdziela pieniądze...

    rozmawiaj z wierzycielami bo komornik zazwyczaj ma klapki na oczach a jesli
    komornik przetrzymuje kase za dlugo to niech sie na niego poskarza:)
    pozdr.
    marcin

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 16. Data: 2004-03-07 20:48:15
    Temat: Re: Problem z komornikiem
    Od: "Tomasz K." <t...@h...waw.pl>

    In article <4...@n...onet.pl>, bd wrote:

    > ale bywa roznie. :) musisz wiedziec. w zawiadomieniu o wszczeciu egzekucji
    > jest zawsze napiane na jakiej podstawie egzekucja jest wszczeta.

    To sprawdzę.

    >> Nie byłem w sądzie. Komornik właśnie chce przyleźć do mnie, żeby to wszystko
    >> spisać i ostemplować - a ja nie mam na to ochoty.
    >
    > mozesz dokladnie napisac jakie pismo przedstawil Ci komornik? dal Ci odpis?

    No właśnie nie dał, co mnie nawet ciut zdziwiło; że nawet nie polecono mi
    podpisać niczego, że przyjąłem do wiadomości... tylko mi odczytał. To był
    wniosek wierzyciela "o ustalenie majątku pozostającego w dyspozycji
    dłużnika" (tak z pamięci mówię). Dokładniej nie potrafię - byłem tak
    zaskoczony (to było tydzień po zapłacie kolejnej raty!) że jakoś nie
    zapamiętałem dokładnie. I jeszcze ten typ mi wygrażał "ślusarzem i policją"
    - a ja nie bardzo wiedziałem, na ile te groźby są poważne, i czy mogę mu
    powiedzieć coś w rodzaju "nie strasz, nie strasz - bo się zes...".

    >> :-O  Nigdy nie dostałem nic takiego... żadnego postanowienia nakazującego
    >> wyjawienie majątku. Czy to mogło być w papierach, które nakazywały mi zapłatę
    >> "w ciągu 14 dni" (i tak nie miałem skąd wziąć kasy wtedy...)?
    >
    > wierzyciel moze wnioskowac przed podjeciem czynnosci egzekucyjnych kiedy
    > zachodzi podejrzenie, ze majatek uszczuplisz:) no ale nic na gebe, musisz
    > miec na wszystko papier, tzn musza sie z Toba porozumiewac na pismie.
    > (sad, komornik)

    No, to chyba ten omawiany papier można pod coś takiego "podciągnąć"... i
    jeśli wierzyciel wycofa ten wniosek - to mogę już komornika nie wpuszczać?
    I on nie ma prawa się pchać np. "bo i tak chce ustalić mój stan posiadania,
    aby zabezpieczyć interesy wierzycieli, którzy mają klauzule wykonalności" czy
    pod podobnym pretekstem?

    Żeby była ścisłość: wierzyciele nie zaniechają dochodzenia należności,
    i ja to doskonale rozumiem. Ale mam pewne szanse co do dogadania się w/s ew.
    wycofania tego wniosku.

    A tak w ogóle: czy są jakieś zasady nękania mnie wezwaniami do kancelarii?
    Czy jest ustalony jakiś okres od zapłaty kolejnej raty, przed upływem
    którego komornik nie może mnie niepokoić o kasę? Wysokość takiej raty? No
    przecież chcę to wszystko uregulować - ale nie chcę mieć z tym łapserdakiem
    do czynienia, o ile nie muszę.

    A czy takie wezwanie, wetknięte byle jak w szparę drzwi mnie do czegoś
    zobowiązuje w ogóle (ani razu nie dostałem poleconym - zawsze musiał chyba
    jednak przyłazić). Czy jeśli on sobie na nim ręcznie napisze "stawić się w
    ciągu 3 dni" (mimo, że na "firmowym druku" stoi jak byk "7 dni") - to też
    mnie obliguje?

    Ja wiem, że jestem komuś winien pieniądze - ale czuję się cokolwiek
    szykanowany, mimo gotowości do współpracy. Poza tym, komornik zajął mi
    wszelkie moje wierzytelności. Nic nie ściągnął, bo nie mam kaluzuli
    wykonalności - za to dłużnicy mnie spławiają "Panie, my nic Panu nie
    zapłacimy, bo tu mamy takie pisemko, że mamy wpłacić komornikowi". I - rzecz
    jasna - i tak nie wpłacają. A ten sam łasperdak, który najwyraźniej ma
    ochotę ściągnąć mi ostatnie skarpetki ze stóp, rozkłada ręce, że nie ma
    wyroku, to on nic nie poradzi. To po co w ogóle zajmował te wierzytelności?
    Sam nic nie zrobi - i mnie kompletnie przyblokował :(
    --
    Tom


  • 17. Data: 2004-03-07 20:49:42
    Temat: Re: Problem z komornikiem
    Od: "Tomasz K." <t...@h...waw.pl>

    In article <c2ftes$7fu$1@pyro.tvk.wroc.pl>, gosia wrote:

    > [..]. Poza tymjesli jest wszczęta egzekucja to komornik i tak naliczy
    > swoją opłatę i ją z ciebie ściągnie nergiczniej niż nalezność wierzyciela.
    > pozdro

    Masz ci los... a ja, przetrząsając archiwum, znalazłem czyjś pogląd, że
    z komornikiem da się dogadać w/s obniżenia tej działki... :(
    --
    Tom

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1