eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo własności firmy do mojego programu - pilne › Re: Prawo własności firmy do mojego p=?ISO-8859-2?Q?rogramu_-_pilne?=
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: witek <w...@g...pl.invalid>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Prawo własności firmy do mojego p=?ISO-8859-2?Q?rogramu_-_pilne?=
    Date: Tue, 18 May 2010 11:47:44 -0500
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 89
    Message-ID: <hsugad$eqe$1@inews.gazeta.pl>
    References: <x...@n...onet.pl> <hsub6s$53u$42@inews.gazeta.pl>
    <x...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: adsl-75-5-176-32.dsl.stlsmo.sbcglobal.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1274201229 15182 75.5.176.32 (18 May 2010 16:47:09 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 18 May 2010 16:47:09 +0000 (UTC)
    X-User: witek7205
    In-Reply-To: <x...@n...onet.pl>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:639819
    [ ukryj nagłówki ]

    Marek wrote:
    >
    >> Najlepiej nie dopuszczaj do komplikowania sytuacji.
    >> Program napisany po za godzinami pracy jest twój. Wiec staraj sie go nie rozwijać
    w godzinach pracy.
    >
    > To chyba najlepsze rozwiązanie. Tylko obawiam się, nawet jak program będę
    rozwijał w domu pod kątem
    > dostosowania go do potrzeb w pracy, to mój poświęcony czas nie zostanie
    wynagrodzony,

    No napewno nie w ramach wynagrodzenia za prace.
    Mozesz z nim podpisac umowe, ze tak dlugo jak program bedzie uzywany
    bedzie ci płacił określoną kwotę miesiecznie lub niech go kupi do ciebie
    teraz.

    Na nastepny raz sie nie chwal, ze cos masz.



    > a kiedyś, gdy
    > będę chciał się rozejść z firmą, szef może poczuwać się do własności kodu programu,
    który do tego
    > czasu być może stanie się powszechnym narzędziem używanym w firmie. Musiałby mi
    chyba udowodnić,
    > że rozwijałem program w pracy, a nie w domu, no nie?

    Raczej ty bedziesz musiał udwodnić, że nie robiłeś tego w pracy.
    Sytuacja bedzie wyglądała tak, że program firmie bedzie uzywany, a
    ciebie juz tam nie bedzie.
    Wiec szefowi napiszesz, że ma przestać go uzywac, albo ci zapłacić, a on
    ci odpisze, że mozesz mu naskoczyc.
    Wiec pojdziesz do sądu, gdzie on powie, że robiłeś to w ramach godzin pracy.

    I co?

    piłeczka po twojej stronie. Przekonaj sędziego, że jednak tak nie było.





    >
    >> Będziesz miał problemy, ze sprzedażą takiego rozwiniętego programu. Wersja
    pierwotna jest twoja.
    >
    > Sprzedawać raczej nie myślę, raczej rozpowszechnić za darmochę po znajomych, ale
    jeśli program
    > w rozwiniętej wersji ktoś z nich umieściłby w necie, to czy nie złamałby zakazu
    rozpowszechniania bez
    > zgody firmy, która przecież uważałaby ten program jako swoją (współ)własność?

    Tak.
    Firma może domagać się odszkodowania.
    Na dzien dzisiejszy ulepszonej wersji raczej nikomu nie dawaj, bo nie
    nalezy juz do ciebie.



    >
    >> Z drugiej strony. Kod napisany w pracy jest ich.
    >
    > Nawet jeśli dodam w pracy tylko parę linii kodu do 2 tysięcy już istniejących
    stworzonych w domu?

    te kilka linijek jest ich.


    >
    >> W razie awantury, zostaw im źródla tego co pisałes w pracy. Reszta twoja.
    >
    > To jest praktycznie nie możliwe, gdyż poprawki (udoskonalenia) są często robione w
    różnych miejscach kodu,
    > więc nie da się tylko samych poprawek zostawić w pracy.


    Tym gorzej dla ciebie.

    Po to sie nie chodzi na randki z dwoma dziewczynami i nie miesza
    własnych rzeczy z "pracowymi" bo potem cholernie ciężko się z tego wyplątać.




    >
    >> Albo rób to po za firmą, albo od razu zaproponuj odsprzedanie kodu firmie, tak aby
    styuacja byla jasna.
    >
    > Myślę, że tak zrobię, im wcześniej tym lepiej.
    >

    Dokładnie.
    Teraz kiedy już się wplątałeś to masz tylko dwie opcje.
    Dogadać się z szefem i o ile pójdzie ic na reke to wziąć trochę kasy.
    Tylko warunki sformułuj tak, że to co do tej pory miałeś masz prawo
    rozpowszechniac dalej.

    Jak szef sie postawi, to albo dac im to za darmo albo isc na wojne,
    ktora i tak przegrasz.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1