Savage napisał(a):
> Brat złożył wypowiedzenie w swojej firmie bo miał już dosyć tam pracy.
> Nadarzyła się ku temu wyśmienita okazja bo związki zawodowe wywalczyły
> korzystne warunki (głównie finansowe) dla chcących odejść.
> Firma po trzech dniach wręczyła mu wypowiedzenie z art 52 (bez odprawy) nie
> udzielając w żaden sposób odpowiedzi na jego podanie.

Ja tam prawnikiem nie jestem, ale czy znasz art. 52? Miałem niedawno
podstawy prawa i to jest rozwiązanie pracy bez wypowiedzenia. Brat coś
przeskrobał albo utracił uprawnienia?

Art. 52.
§ 1. Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy
pracownika w razie:

1) ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków
pracowniczych,

2) popełnienia przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę
przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym
stanowisku, jeżeli przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone
prawomocnym wyrokiem,

3) zawinionej przez pracownika utraty uprawnień koniecznych do
wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku.

> Chciałbym uzyskać informację czy firma ma prawo tak postąpić?
> Jest sens, gdy firma będzie stała przy swoim stanowisku, występować do sądu
> pracy?

Jeśli brat nic nie zrobił, to nie ma prawa. Jeśli coś zrobił w ciągu
ostatniego miesiąca, a np. te trzy dni trwała konsultacja ze związkami,
to nie jestem pewien ;-) Lepiej jeśli wypowie się jakiś prawnik chociaż
mimo wszystko nie wydaje mi się żeby pracodawca mógł tak postąpić.

/tattva

--
samborro maupa gazeta kropa pl
www.myspace.com/xanaxband
www.xanax.pl