eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPirackie oprogramowanie › Re: Pirackie oprogramowanie
  • Data: 2005-05-29 12:42:02
    Temat: Re: Pirackie oprogramowanie
    Od: "Jerzy Roman" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):

    > > hmmmm... - a co jeśli komputer ma plombę gwarancyjną, której zerwanie (żeby
    > > wyciągnąć dysk twardy) powoduje utratę prawa do gwarancji ...

    Dostaniesz odpowiednie zaświadczenie od Policji.

    Policja szuka tylko nielegalnych kopii programów firmy Microsoft i Symantec.
    Tylko te dwie firmy finansują działania i zapewniają wsparcie
    sprzętowo-programowe dla policjantów. Pozostałe programy są pomijane.

    Wg zasady: nie płacisz to szukaj sobie sam piratów.






    Policja konfiskuje komputery
    INTERIA.PL/Dziennik Wschodni - 2005-05-04 (11:00)

    To był pogrom wśród komputerowych piratów. Aż 18 osób straciło komputery,
    dyski twarde i konsole do gier po policyjnym nalocie na ich domy. Wszystkie
    wpadły na kupowaniu nielegalnych programów od mieszkańca Lublina.

    Policja mówi, że to dopiero początek zakrojonej na szeroką skalę walki z
    piratami - informuje "Dziennik Wschodni".

    Kupowanie nielegalnych programów to paserstwo i grozi za to nawet do pięciu
    lat więzienia. W praktyce kończy się na grzywnach albo wyrokach w zawieszeniu,
    jednak najbardziej dotkliwą karą jest konfiskata komputera. Dotyczy to nie
    tylko sprzętu, ale także danych zapisanych na twardych dyskach. Często są to
    fotografie rodzinne albo np. prace magisterskie.

    37-latek ogłaszał się w internecie. W swojej ofercie miał nielegalne kopie
    gier na komputery i konsole telewizyjne. Kusił bardzo niską ceną - jedna płyta
    kosztowała u niego zaledwie jedną dziesiątą ceny oryginału. Ogłoszenie
    przyciągnęło uwagę nie tylko klientów, ale także członków specgrupy do walki z
    przestępczością komputerową lubelskiej Komendy Wojewódzkiej Policji.
    Funkcjonariusze w poniedziałek podsumowali trwające trzy miesiące śledztwo.

    "Okazało się, że mężczyzna dokonywał transakcji za pośrednictwem poczty.
    Trzymał u siebie pokwitowania wpłat osób, które kupowały od niego
    oprogramowanie. Dzięki temu mogliśmy bez kłopotu dotrzeć do wielu jego
    klientów" - mówi nadkomisarz Janusz Wójtowicz, rzecznik komendanta
    wojewódzkiego policji.

    Od stycznia do kwietnia policjanci pojawili się w 30 mieszkaniach. W prawie
    wszystkich znaleźli nielegalne oprogramowanie. "Zabezpieczyliśmy 9 komputerów,
    6 twardych dysków, 3 konsole do gier i kilkaset sztuk płyt CD i DVD z
    nielegalnym oprogramowaniem. Postawiliśmy zarzuty w sumie 18 osobom" - wylicza
    Wójtowicz.

    Lubelscy policjanci zapowiadają, że to dopiero początek nękania przez nich
    komputerowych piratów. W tym roku szczególnie dużo uwagi poświęcą nielegalnemu
    oprogramowaniu w firmach i prywatnych mieszkaniach. Kontroli mogą się
    spodziewać także osoby ściągające z Internetu filmy, muzykę czy programy. "To,
    oprócz walki z korupcją i rozbojami, jeden z naszych priorytetów" - nie ukrywa
    rzecznik.

    Policjanta w drzwiach może spodziewać się każdy.

    Jeśli podczas zwykłej interwencji, chociażby w sprawie zakłócania ciszy
    nocnej, funkcjonariusz zauważy w domu komputer, najprawdopodobniej poprosi o
    pokazanie certyfikatu poświadczającego legalność oprogramowania.

    A nie jest tajemnicą, że wielu lublinian korzysta z nielegalnych programów,
    począwszy do popularnego systemu Windows firmy Microsoft.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1