eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPechowy zyrant..sprawa raczej beznadziejna? › Re: Pechowy zyrant..sprawa raczej beznadziejna?
  • Data: 2005-02-26 19:39:35
    Temat: Re: Pechowy zyrant..sprawa raczej beznadziejna?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Maverick31" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:cvqga8$908$1@opal.icpnet.pl...

    > Robert Tomasik slusznie zauwazyl, ze nie otrzymales zawiadomienia ... no
    ale
    > SKOK powoluje na swiadka jakiegos zalosnego kierownika oddzialu i jego
    > sekretarke ktorzy zgodnie twierdza o ustnym poinformowaniu ciebie o
    > zadluzeniu.(mnie to nie spotkalo ale kilku kolegow to przerabialo.

    Dziwna praktyka. Niedoinformowanie poręczyciela o zadłużeniu z powodu
    nieznajomości adresu, to jeszcze w sądzie przejdzie. Ale skoro z gościem
    rozmawiali, to mieli możliwość doręczyć mu owo powiadomienie przecież.

    Po za tym można przed sądem takie zeznanie obalić choćby pytaniem, w jaki
    sposób ustalili tożsamość rozmawiającego. może to był jego brat, albo ktoś
    inny. No i kiedy to dokładnie było. Przesłuchiwani w charakterze świadka
    albo zasłonią się niepamięcią, a to podważy również ich zeznanie o samej
    informacji, albo będą musieli zaryzykować ewentualną odpowiedzialność karną,
    gdyby się okazało, że gość ma alibi na chwilę, którą podają.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1