eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Pamiętacie jak pytałem o notariusza do spadku?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2022-10-25 00:21:01
    Temat: Pamiętacie jak pytałem o notariusza do spadku?
    Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Takiego co umie procedurę "na odległość"? No już się prawie udało -
    notariusz się znalazł, kwity przygotowano. To się okazało, że konsul w
    Toronto nie ma takich uprawnień. Do 2015 (*) miał, a teraz nie ma.
    Można wnioskować o zezwolenie jednorazowe, potrwa pół roku i kosztuje
    jak za zboże. Ręce opadają.

    No to spadkobierca się złamał i przylatuje.

    Za jednym zamachem spadkobiercy chcą załatwić nabycie spadku i dział
    spadku. Fanaberia taka, nie? Zażądano od nich wyrysu z ewidencji
    gruntów. Nie wiem, po co to komu, ale ma być. I tutaj dupa - córka
    zmarłego "nie ma interesu prawnego" i wyrysu nie dostanie. Niech sobie
    spadkobiercy z zagranicy drugi raz przyjeżdżają. Znaleziony w internecie
    wyrok sądu w podobnej sprawie urzędniczki w starostwie nie przekona. Nie
    bo nie. Macki opadają i wszystko inne.

    MJ
    (*) Przypadek, nie? :)


  • 2. Data: 2022-10-25 00:50:40
    Temat: Re: Pamiętacie jak pytałem o notariusza do spadku?
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 25 Oct 2022 00:21:01 +0200, Michał Jankowski napisał(a):

    > Takiego co umie procedurę "na odległość"? No już się prawie udało -
    > notariusz się znalazł, kwity przygotowano. To się okazało, że konsul w
    > Toronto nie ma takich uprawnień. Do 2015 (*) miał, a teraz nie ma.
    > Można wnioskować o zezwolenie jednorazowe, potrwa pół roku i kosztuje
    > jak za zboże. Ręce opadają.
    >
    > No to spadkobierca się złamał i przylatuje.
    >
    > Za jednym zamachem spadkobiercy chcą załatwić nabycie spadku i dział
    > spadku. Fanaberia taka, nie? Zażądano od nich wyrysu z ewidencji
    > gruntów. Nie wiem, po co to komu, ale ma być. I tutaj dupa - córka
    > zmarłego "nie ma interesu prawnego" i wyrysu nie dostanie. Niech sobie
    > spadkobiercy z zagranicy drugi raz przyjeżdżają. Znaleziony w internecie
    > wyrok sądu w podobnej sprawie urzędniczki w starostwie nie przekona. Nie
    > bo nie. Macki opadają i wszystko inne.
    >
    > MJ
    > (*) Przypadek, nie? :)


    Ostatnio oglądałem film "Porachunki" - reż. Luc Besson, rok 2013
    https://www.filmweb.pl/film/Porachunki-2013-655799
    Polecam :)

    Na niektórych urzędników przydało by się nasłać taką rodzinkę byłych
    gangsterów ;)


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 3. Data: 2022-10-25 01:43:53
    Temat: Re: Pamiętacie jak pytałem o notariusza do spadku?
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-10-24, Michał Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
    > Takiego co umie procedurę "na odległość"? No już się prawie udało -
    > notariusz się znalazł, kwity przygotowano. To się okazało, że konsul w
    > Toronto nie ma takich uprawnień. Do 2015 (*) miał, a teraz nie ma.

    O, ważna informacja, bo to pewnie nie tylko Toronto.

    > Można wnioskować o zezwolenie jednorazowe, potrwa pół roku i kosztuje
    > jak za zboże. Ręce opadają.
    >
    > No to spadkobierca się złamał i przylatuje.
    >
    > Za jednym zamachem spadkobiercy chcą załatwić nabycie spadku i dział
    > spadku. Fanaberia taka, nie? Zażądano od nich wyrysu z ewidencji
    > gruntów. Nie wiem, po co to komu, ale ma być. I tutaj dupa - córka
    > zmarłego "nie ma interesu prawnego" i wyrysu nie dostanie. Niech sobie
    > spadkobiercy z zagranicy drugi raz przyjeżdżają. Znaleziony w internecie
    > wyrok sądu w podobnej sprawie urzędniczki w starostwie nie przekona. Nie
    > bo nie. Macki opadają i wszystko inne.

    Jak już przyleci, niech znajdzie kogoś (np. ww. córka?) i zrobi
    notarialne pełnomocnicto na wszystko co się rusza, włączając w to
    ewidencję i reprezentowania przed sądami, ustanawiania pełnomocników
    prawnych itp. Ja tak zrobiłem i poza samym zbyciem nieruchomości
    (którego chyba nie uwzględniłem) większość rzeczy dało się tak ogarnąć.

    A z tą ewidencją to może jakieś nienotarialne wystarczy? Mam w tej
    chwili dość drobną sprawę przed sądem i prawnik dostał ode mnie skan
    podpisanego pełnomocnictwo. Wygląda, że system łyknął. Z tym, że gdzie
    tam sądowi do urzędniczki w starostwie, więc ww. notarialne może się
    przydać np. do kontaktu prawnika ze starostwem.

    A poza tym z Toronto do Polski to rzut beretem, więc niech nie narzeka
    :) No chyba, że osoba mocno leciwa.

    --
    Marcin


  • 4. Data: 2022-10-25 18:19:49
    Temat: Re: Pamiętacie jak pytałem o notariusza do spadku?
    Od: Krzysztof kw1618 <k...@g...pl>

    W dniu 2022.10.25 o 00:21, Michał Jankowski pisze:
    > Takiego co umie procedurę "na odległość"? No już się prawie udało -
    > notariusz się znalazł, kwity przygotowano. To się okazało, że konsul w
    > Toronto nie ma takich uprawnień. Do 2015 (*) miał, a teraz nie ma.
    > Można wnioskować o zezwolenie jednorazowe, potrwa pół roku i kosztuje
    > jak za zboże. Ręce opadają.
    >

    Czy to chodzi o to ?

    Art. 30. Konsul nie sporządza aktu poświadczenia dziedziczenia, nie
    przyjmuje wykazu inwentarza, nie dokonuje czynności dotyczących
    europejskich poświadczeń spadkowych oraz nie sporządza elektronicznych
    wypisów i wyciągów z aktów notarialnych.

    https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20
    210000823/U/D20210823Lj.pdf


  • 5. Data: 2022-10-25 19:57:54
    Temat: Re: Pamiętacie jak pytałem o notariusza do spadku?
    Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>

    W dniu 25.10.2022 o 18:19, Krzysztof kw1618 pisze:
    > W dniu 2022.10.25 o 00:21, Michał Jankowski pisze:
    >> Takiego co umie procedurę "na odległość"? No już się prawie udało -
    >> notariusz się znalazł, kwity przygotowano. To się okazało, że konsul w
    >> Toronto nie ma takich uprawnień. Do 2015 (*) miał, a teraz nie ma.
    >> Można wnioskować o zezwolenie jednorazowe, potrwa pół roku i kosztuje
    >> jak za zboże. Ręce opadają.
    >>
    >
    > Czy to chodzi o to ?
    >
    > Art. 30. Konsul nie sporządza aktu poświadczenia dziedziczenia, nie
    > przyjmuje wykazu inwentarza, nie dokonuje czynności dotyczących
    > europejskich poświadczeń spadkowych oraz nie sporządza elektronicznych
    > wypisów i wyciągów z aktów notarialnych.
    >
    > https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20
    210000823/U/D20210823Lj.pdf
    >

    Nie, chodzi o "protokół". W końcu tu znalazłem opisane chyba najlepiej:
    https://europeistyka.uj.edu.pl/documents/3458728/134
    551836/053-061_P.Czubik

    MJ

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1