eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPRzestaniemy sie bac bronic swojej wlasnosci? › Re: PRzestaniemy sie bac bronic swojej wlasnosci?
  • Data: 2005-09-06 13:41:58
    Temat: Re: PRzestaniemy sie bac bronic swojej wlasnosci?
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Co do samochodu - był przypadek zabójstwa, które przypuszczalnie uznane
    > zostałoby za nieumyślne lub niezamierzone. Bandyta czekał przy bramie, a
    > kiedy
    > kobieta wysiadła z samochodu, żeby ją otworzyć, wsiadł za kierownicę i
    > ruszył.
    > Kobieta zastąpiła mu drogę - więc ją przejechał i uciekł. Ani samochodu
    > ani
    > bandyty nie złapano. Czy to był wypadek drogowy?

    zabojstwo na tle rabunkowym

    > Zresztą - czy wypadki drogowe
    > ze skutkiem śmiertelnym to nie są czasem zabójstwa?

    wypadku normalnego (przy zalozeniu ze kierowca nie jest pijany) nie mozna
    przewidziec,
    wiec trudno przypisac wine sprawcy takiego zdarzenia (chodzi o zabojstwo)

    >
    > Dlatego uważam, że obrona jest konieczna, a ewnetualny skutek śmiertelny
    > jako
    > wynik obrony obciąża napastnika, a nie obrońcę. Naturalnie - stojąc z boku
    > należy oceniać działania stron jak najwnikliwiej.

    jako wynik obrony(ale swojego albo czyjegos zdrowia ) przed bezposrednim
    atakiem - a nie mienia w postaci samopchodu

    > Pewnie, że skok adrenaliny zmienia sposób reakcji. Tyle że to złodziej go
    > wywołał i musi się liczyć z konsekwencjami, jeśli odpowiada przed sądem.
    > Mam nadzieję, że sędziowie o tym wiedzą.

    z powzyszym sie zgodze ale tylk w przypadku mieszkania, wykluczajac sytuacje
    w ktorej zlodziej zaczyna uciekac
    przy spotkaniu.

    P.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1