eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOszczednosci osoby zmarlej we Włoszech › Re: Oszczednosci osoby zmarlej we Włoszech
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "piotr" <c...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Oszczednosci osoby zmarlej we Włoszech
    Date: Wed, 25 Mar 2009 23:11:15 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 26
    Message-ID: <gqedmj$slb$1@inews.gazeta.pl>
    References: <gqduk7$bvv$1@inews.gazeta.pl> <gqe1sk$5s$1@inews.gazeta.pl>
    <gqebp5$kk9$1@inews.gazeta.pl> <gqeclt$og5$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: localhost
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1238022675 29355 172.20.26.240 (25 Mar 2009 23:11:15 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 25 Mar 2009 23:11:15 +0000 (UTC)
    X-User: chmiel199
    X-Forwarded-For: 89.78.235.85
    X-Remote-IP: localhost
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:581994
    [ ukryj nagłówki ]

    Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):
    > Szukanie telewizora po 7 latach, to już lekka przesada. Natomiast być może
    > na adres włoski ojca przyjaciółki prtzychodzi jakaś korespondencja.
    > należało by mimow szystko nawiazać kontakt z gospodarzem tego domu. Poza
    > tym popróbował bym podziałać w kierunku znalezienia polaków, którzy w tym
    > mniej więcej czasie i tej samej miejscowości byli. Choć 7 lat temu, to
    > będzie bardzo ciężko. Jesli nie spodziewacie sie jakiś milionów, to dałbym
    > sobie spokój. No chyba, że dla sportu.

    Z tym telewizorem to faktycznie nieco przesadzilem. Nie chodzi tylko o
    "miliony". Chodzi o dosc dziwny w mojej ocenie splot wydarzen z ostatnich dni
    zycia zmarlego tragicznie ojca. Po przybyciu jednego czlonka rodziny na
    miejsce zamieszkania zmarlego okazalo sie ze wszystkie jego dobra gdzies sie
    "zapodzialy". Podejrzewam ze "zaopiekowali" sie nimi na wiesc o smierci
    najblizsi "przyjaciele". Co wiecej smierc nastapila na skutek pobicia (bardzo
    brutalnego). Łączac jednen fakt z drugim dziwi mnie ze nikt nie chcial ustalic
    chocby na podstawie wyciagow rachunkow/karty debetowej co dzialo sie w
    ostatnich dniach zycia mojego "tescia". Zarabial dobrze, wiec dziwi tym
    bardziej ze nic po sobie nie zostawil (chocby wlasnie glupi telewizor). Jak na
    osobe ktora w polsce dorobila sie kilku nieruchomosci dziwi tak skromny (bo
    zerowy) spadek dla czlonkow najblizszej rodziny.

    Czy w ogole jest sens w to sie zaglebiac?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1