Witam,
Sprawa w duzym skrócie wygląda tak, pewna duża firma państwowa zorganizowała
konkurs na program gdzie nagrodą główna było kilkanascie tys pln. Po kilka
razy odwlekanym werdykcie wkoncu ogłosilil że "nie przyznają głównej
nagrody"(sic!) tylko dwa wyróznienia pominmo że regulamin w tej sytuacj nie
daje takiej mozliwości. Koniec z końcem organizator nie wypalcił nikomu
obiecanej nagrody i czuje sie bezkarny. Niestety regulaminu nie ma na
papierze a dostepny jest dla mnie jedynie na oficjalnej stronie
orgazniatrora. Czy isteniej jakas szansa na dochodzenie swoich praw i czy to
się wogóle opłaca ?

Pozdrawiam i z góry dziekuję za odpowiedź.

Wystrychniety na dudka uczestnik.
Babinicz

do góry

Gdybyś mógł udowodnić, że należała Ci się wygrana, to mógłbyś jej
dochodzić przed sądem. Ale w takim wypadku, to cienko to widzę.

do góry

> Czy isteniej jakas szansa na dochodzenie swoich praw i czy to się
> wogóle opłaca ?

Można chociaż podać cóż to za firma.

Na Twoim miejscu naglośniłbym sprawę - nie masz szans na udowodnienie że
należała Ci się nagroda, ale firma z pewnością traktowała konkurs jako
promocję - więc ktoś (prasa) może się zainteresować tym, jako nieuczciwą
reklamą. Da to tyle, że postępowanie nieetyczne zostanie nagłośnione -
należało by to zrobić, by wymusić uczciwość przyszłych organizatorów tego
typu promocyjnych konkursów.

do góry

"pietia" <p...@o...pl> wrote in message
news:blv1u4$fju$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Czy isteniej jakas szansa na dochodzenie swoich praw i czy to się
> > wogóle opłaca ?
>
> Można chociaż podać cóż to za firma.
>
Polska Agencja Informacyjna -> dziś Polska Aganecja Informacyjna i
Inwestycji Zagranicznych,
http://www.pai.pl/eurogra/ ...popatrzcie na jury ...

> Na Twoim miejscu naglośniłbym sprawę - nie masz szans na udowodnienie że
> należała Ci się nagroda, ale firma z pewnością traktowała konkurs jako
> promocję - więc ktoś (prasa) może się zainteresować tym, jako nieuczciwą
> reklamą. Da to tyle, że postępowanie nieetyczne zostanie nagłośnione -
> należało by to zrobić, by wymusić uczciwość przyszłych organizatorów tego
> typu promocyjnych konkursów.
>
Chyba będzie trudno prasa się tym nie interesuje ...dla nich to mała afera
...

Pozdrawiam
Babinicz

do góry

Moim zdaniem jest to PRZYRZECZENIE PUBLICZNE ogloszenie takiego konkursu
z nagrodami - a więc można dochodzi wykonania tego przyrzeczenia w sposób
zgodny z regulaminem konkursu ! Regulamin jest, wiec poprostu go nalezy
skopiowac ze stron i przedlozyc
sadowi ! Nastepnie poprzez swiadkow wykazywac, ze konkurs mial miejsce,
pokazac
zrealizowane w ramach konkursu prace ! Przed sądem słuchać stronę pozwaną i
wogoole WAR !Moim zdaniem nie jest to niemozliwe - wiem ze nowe technologie
to problem dla sądów,
ale trzeba walczyć i to zmieniać ! W Poznaniu były juz sprawy o różne
kwestie dotyczące
akcji w internecie i zostały całkiem sensownie przeprowadzone i zakończone -
mimo "nienamacalności" dowodów i problemu !
Najlpiej skopiowac rowniez zawartosc sajtu w stanie w jakim jest !

Jezeli byly to nagrody w wysokości kilku dziesiatek tys zl - to na pewno
warto.
A przy takim podmiocie jak PAI i odpowiednim naglosnieniu sprawy, zapewne
sprawa
zakonczy sie ugoda ! Nie wiem czy powodami nie musialoby byc wiecej
uczestnikow,
ktorzy czuja sie pokrzywdzeni werdyktem innym niz przewdziany w
regulaminie - kwestia decyzji !

Pozdro

sap

do góry