eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOC bez prawa jazdy › Re: OC bez prawa jazdy
  • Data: 2013-01-27 17:23:39
    Temat: Re: OC bez prawa jazdy
    Od: W <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    witek wystukał, co następuje:

    >>> Nie wiem o której zmianie mówisz ale rok temu w towarzystwie trafił
    >>> się egzaminator z zestawem pytań do teoretycznego.
    >>
    >> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,1330
    0392,Kto_zda_egzami
    >> n__Nawet_dyrektor_WORD_u_oblal___.html
    >
    > Gazety zawsze napiszą, zeby bylo sensacyjnie.
    >
    > Ludzie oblewają nie z podstawowych przepisów tylko z pytań "o metry".
    > Ile metrów moze miec przyczepa, ile kg ma przyczepa lekka itp itd

    > Wiadomo, że ktoś kto ma prawo jazdy takich rzeczy nie pamieta, ale wie,
    > ze są i w razie czego sprawdzi. To nie są pytania potrzebne do jazdy.
    > Natomiast dla kogoś kto wlasnie robi prawko wykucie tego jednorazowo
    > nie powinno stanowić problemu. Tylko sie nikomu nie chce.

    Nie to, że się nie chce ale po co znać wagę przyczepki lekkiej skoro w życiu
    tego nie użyję (mam prawo jazdy 10 lat i nawet mi przez myśl to nie
    przeszło...). Wrzucanie tego do testu też się ciut-ciut mija z celem bo - z
    obserwacji - często widzisz pojazdy z przyczepkami?

    > Jak dla mnie nowa wersja egzaminów jest dużo łatwiejsza od poprzedniej
    > tylko na początku nikt się takich pytań nie spodziwał i się ich nie
    > uczył. Za jakiś czas wszystko wróci do normy jak się szkoły jazdy
    > przestawią.

    Jak się tym chwilę 'bawiłem' to mnie irytowało jedno - dostajesz pytanie,
    musisz je przeczytać a obok masz materiał filmowy a czasu było tyle, że
    właściwie jednocześnie musiałeś czytać i oglądać (chociaż możliwe, że to
    wczesne bety były). Ok - ma to niejako odzwierciedlać sytuację na drodze
    ależ właśnie - jest prikaz, że jadąc autem masz się koncentrowac na drodze a
    nie być rozpraszany innymi rzeczami...

    > Inna rzecz, to uważam, że tajność pytań to głupota.
    > Przynajmniej połowę z każdej kategorii możnaby upublicznić, żeby było
    > wiadomo do czego się nastawiać. Przynajmniej te techniczne.
    > Jak ktoś to wykuje na pamieć to znaczy ze sie nauczyl, a przeciez o to
    > chodzi.
    > Zreszta za kilka miesiecy i tak w internecie bedzie można te pytania
    > znależć. Wystarczy, że kazdy ze zdających zapamieta jedno i wrzuci tam
    > gdzie trzeba.

    Tia... ZZZ? Zakuj, Zdaj, Zapomnij?

    Z komentarzy: "Wypaki nie są powodowane przez nieznajomość przepisów tylko
    przez ich nieprzestrzeganie", amen...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1