eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNiechciany lokator › Re: Niechciany lokator
  • Data: 2005-06-20 12:17:09
    Temat: Re: Niechciany lokator
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Marzena wrote:

    > Hmm sytuacja wygląda nieco inaczej. Nie roszczę sobie praw do tego, żeby
    > decydować z kim ma się spotykać współwłaściciel. Chodzi o to, że
    > spotykam wielu ludzi pod nieobecność współwłaściciela. Plączą się po

    Czyli jak jego nie ma, to kwiatki/rybki/koty/whatever mają zdychać. bo
    sobie nie życzysz, żeby ktoś nie "zatwierdzony" przez ciebie przychodził?

    > całej działce i jego mieszkaniu (mają klucze) - nie wypuszczam dzieci na
    > działke. Owy współwłaściciel ma wiele grzechów na sumieniu (wielokrotne
    > kary pozbawielnia wolności), jest agresywny. Obecnie próbuje nas

    "A u was biją Murzynów".

    Nie interesuje mnie, jakie ma inne grzechy, bo to nie ma nic wspólnego z
    omawianą sprawą.

    > zastraszyć, żebyśmy zrobili podział nieruchomości. Unikamy ich jak

    Zastraszyć? W jaki sposób?

    > możemy, ale nie sposób sobie z tym poradzić. Klatkę mamy oddzielną i do
    > czasu ostatniej rozprawy sądowej wszystko było OK. Do czasu gdy ten pan
    > trafił do szpitala - jego stan zdrowia jest ciężki. Chce odpisać swoją
    > część nieruchomości kolegom.

    To chyba naturalne?

    > Tylko nie ma żadnego podziału. W hipotece
    > widnieje tylko, że do niego należy 1/3 działki. Teraz koledzy i on

    Well, w czym problem? Wejścia już macie osobne, teraz wystarczy
    podzielić teren, odgrodzić, zainstalować osobne furtki i po problemie.

    > starają się wymusić na nas zrobienie podziału, żeby on mógł sobie

    Zmuszanie do czegokolwiek środkami nielegalnymi owszem - jest
    przestępstwiem. Ale skąd taki upór przeciwko dokonaniu tego podziału?
    Jedyny logiczny wniosek (zakładając, że poniżej piszesz, że jest twoją
    rodziną) to chęć zagarnięcia jego części w charakterze spadku - czego on
    sobie nie życzy. Nieładnie.

    > spokojnie przepisać swoje mieszkanie kolegom. Już nie dodam, że ten
    > współwłaściciel jest dalszą rodziną.

    Czyją dalszą rodziną?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1