Vectra wrote:

>
>
>> 1. gdyby tak robili wszyscy to internet by sie rozpadl/zatkal bo kazda
>> z 100000 firm na swiecie by slala kazdemu z 1000000000 adresow email
>> na swiecie jakas reklame lub tylko adres
>
>
> Przeciez mówi, ze firma sle depesze firmie. Zle policzyles i to o kilka
> rzedów ...
>
>>
>> 2. uzytkownicy ktorzy nie wyrazali zgody na taki
>> informacje/zaproszenia sie wkurza - np ja dostaje juz teraz 30 takich
>> emaili dziennie
>
>
> Penis enlargement ... etc, etc.
>
>> 3. czekaja Cie wowczas sankcje informatyczne (blokowanie poczta,
>> konta, IP, moze utrata strony www lub lacza)
>
>
> Ciekaw jestem, czy admin - szeryf nie dostalby po skórze. Nie za
> wyrzucenie depeszy do kosza, do czego jako pracownik adresata ma prawo,
> a za odwetowe blokowanie, itp. Za wymierzanie sprawiedliwosci, do czego
> nie jest uprawniony.
>
>>
>> Mozesz zapytac tez na grupie news - pl.news.mordplik posiweconej
>> dokladnie tej tematyce - spam'u
>>
>
> Nie ma tu sensu pytac. Zwiazek zawodowy szeryfów.
>
> Zatem przylaczam sie do przedprzedpiscy - co i jak firma moze przeslac
> firmie na publicznie udostepniony adres?

Nic. Wyimki z właściwych przepisów prawa znajdziesz tu:
http://www.nospam-pl.net/prawo.php
informacje o toczących się postępowaniach za naruszenie wspomnianej ustawy:
http://polspam.com/
(na razie obwinieni dostali: mandat, przeprosiny w prasie, sprawy o
wykroczenia w sądzie grodzkim).

Z cytowanego wyżej prawa (i orzecznictwa) wynika, że na adres
internetowy bez zgody (nie dorozumianej, ale wyrażonej w sposób jawny)
adresata nie można przesłać żadnej informacji wypełniającej znamiona
informacji handlowej określonej w ustawie o świadczeniu usług drogą
elektroniczną, czyli jak to określa ustawa:
"każdą informację przeznaczoną bezpośrednio lub pośrednio do promowania
towarów, usług lub wizerunku przedsiębiorcy lub osoby wykonującej zawód,
której prawo do wykonywania zawodu jest uzależnione od spełnienia
wymagań określonych w odrębnych ustawach, z wyłączeniem informacji
umożliwiającej porozumiewanie się za pomocą środków komunikacji
elektronicznej z określoną osobą oraz informacji o towarach i usługach
niesłużącej osiągnięciu efektu handlowego pożądanego przez podmiot,
który zleca jej rozpowszechnianie, w szczególności bez wynagrodzenia lub
innych korzyści od producentów, sprzedawców i świadczących usługi,"
Zakaz stanowi art 10. ust 1 ustawy:
"Zakazane jest przesyłanie niezamówionej informacji handlowej
skierowanej do oznaczonego odbiorcy za pomocą środków komunikacji
elektronicznej, w szczególności poczty elektronicznej. "
a sankcję: art. 24. ust. 1. "Kto przesyła za pomocą środków komunikacji
elektronicznej niezamówione informacje handlowe, podlega karze grzywny."

Tak więc, jak widać, jedyne co można zrobić to zadzwonić, zapytać się
czy można wysłać i wysłać powołując się na rozmowę telefoniczną.

Odnośnie zaś "szeryfów", to naturalnie admin ma pełne prawo w granicach
upoważnienia pracodawcy (czy też klienta jeśli chodzi o ISPów) blokować
niechcianą pocztę.

Pozdrawiam,


--
Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
Everyone ought to worship God according to his own inclinations, and not
to be constrained by force. (Flavius Josephus, Life)