> Kobieta, ktora zeszla na wczesniejsza emeryture otrzymala od zakladu pracy
> zaswiadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu. W nim zostaly
wyszczegolnione
> za kazdy rok: skladniki stale, skladniki zmienne (premia uznaniowa), inne
> (dyzury, nadgodziny).
> Kobieta ta nigdy nie dostala ani premii, ani pieniedzy za dyzury czy
> nadgodziny, a na tymze zaswiadczeniu jest napisane, iz od 1998 do 2003
> otrzymala ponad 10 000 zl z tego tytylu.
> Czy cos w tej sytuacji moze zrobic, czy moze domagac sie wyplacenia tych
> pieniedzy, ktore rzekomo niby wziela, a prawdopodobnie zgarnal te
pieniadze
> ktos inny?

No wg mnie tak. Wystarczy zazadac od nich dowodu wyplaty pieniedzy z kasy
podpisanych przez ta kobiete.

Fantom