eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMoralnosc sedziow › Re: Moralnosc sedziow
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Otto von Falkenstein <F...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Moralnosc sedziow
    Date: Sat, 21 Jan 2006 13:14:38 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 64
    Message-ID: <dqt8ja$m4j$1@inews.gazeta.pl>
    References: <dqt2jo$chf$1@news.onet.pl> <dqt5h1$84t$2@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: nat-czechow.it-net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1137845674 22675 84.201.210.3 (21 Jan 2006 12:14:34 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 21 Jan 2006 12:14:34 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <dqt5h1$84t$2@nemesis.news.tpi.pl>
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    X-User: rodrig_von_falkenstein
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.6 (Windows/20050716)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:360335
    [ ukryj nagłówki ]

    Pietrek napisał(a):
    > Użytkownik "gringo77" napisał:
    >
    >>i ktos taki skazuje innych. pfuj, obrzyda ,co za moralnosc
    >>albo jeszcze lepiej jej brak, aha pan sedzia czesto jest na sumie o 12.00
    >>w niedziele.
    >>uogolniam teraz, ale jak widze sedziego w TV to wiecie co czuje,
    >
    >
    > Inaczej, kim trzeba być żeby być sędzią?
    > Kiedyś będąc zmuszoby stanąć przed oblicze nie orientowałem się, bo i skąd
    > jak ten "proceder" działa. Mądry sędzia (chociaż wiem dziś, że też mógł
    > mądrzej poczynić swoje ustalenia) uświadómił mnie mówiąc:
    > "Widzę, że pan nie jest zorientowany czym jest sąd, otórz sąd nie jest
    > obliczem Wszechmogącego, bo sąd to sędziowie, sędziowie to ludzie, a ludzie
    > jak to ludzie są różni i mogą się pomylić..."

    I cop, może to nie jest prawda? Ludziom stawający przed sądem często
    wydaje się, że pewne rzeczy są oczywiste. A Sądzia niestety wie o
    sprawie tylko tyle, ile mu o niej inni powiedzą. Sędzia ma przed sobą
    dowody i je ocenia - lepiej lub gorzej

    > Mówi się, że sąd się nie myli, sąd popełnia błędy, tylko jakoś dużo tych
    > błędów, bardzo dużo. Sędzia ma orientację w prawie, jeśli nie ma w
    > konkretnej dziedzinie są biegli. Jeśli biegły jest łajdakiem to sędzia
    > zasądzi tak jak mu wygodnie. Można podważyć opinię biegłego i wziąć innego, potem
    jeszcze innego
    itd. To
    > jest nakręcanie biznesu i wszyscy zarabiają i bawią się świetnie, tylko to
    > wszystko z Twojej kieszeni.

    Co w takim razie proponujesz, skoro obecny system jest do niczego?

    > Sędziowie, zwłaszcza młodzi lubią prawić morały, mądrości życiowe i żądać od
    > stającego pokory. "Zadada doświadczenia życiowego" to MEGA PRZEKRĘT,
    > stosowana w przypadkach niejasnych dla zagmatwania tematu! Raz w trakcie
    > podziału majątku usłyszałem kwestię:
    > "...proszę pana każdy jest kowalem swojego losu...", po czym przypalając
    > głupa zaklepała złodziejską wycenę nieruchomości (mieszkania) po 630 zł/m*,
    > o wysokim standardzie, podczas kiedy jako rudera byo kupione po 950 i
    > doprowadzone do super stanu wraz z drogim wyposażeniem puszczonym także za
    > grosze. Otrzymała to Matka Polka samotna z dzieckiem. Nie byłem w stanie
    > udowodnić, że to wyłudzenie i mieszkanie pójdzie od razu na sprzedaż. I tak
    > faktycznie po kilku miesiącach się stało, poszło po 1100 a wyposażenie
    > zostało rozszabrowane po rodzince, ciotkach i innych ch..!!!

    Nie byłeś w stanie udowodnić - i to jest właśnie twój problem. Sędzia
    nie ma uprawnień do dokonywania wyceny nieruchomości - potrzebuje zatem
    pomocy biegłego. Jeżeli biegły stwierdzł, ze mieszkanie warte jest tyle,
    to sędzia w zasadzie niewiele może ztrobić - zwłaszcza w obecnym stanie
    prawnym, gdy w praktyce odebrano mu inicjatywę dowodową.

    > Więc nasuwa się pytanie czy faktycznie każdy jest kowalem swojego losu i czy
    > aby nasz los nie zależy od skorumpowanych kretynów? I kto wreszcie na tej
    > transakcji zarobił (630 -1100), bo ja za 630zł/m* nie byłem w stanie kupić
    > nawet rudery?
    > Powinno się to wszystko sprywatyzować i przynajmniej nie byłoby takie
    > obłudne.

    Co sprywatyzować? Chciałbyś być sądzony przez prywatnego sędziego
    swojego przeciwnika?

    --
    Falkenstein
    Recht und Ehre

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1