Ponoc ma byc zakaz w Polsce kredytow argentynskich.

Czy ZUS dziala na zasadzie kredytow argentynskich?
Jak sie ma ZUS do owego zakazu?



--
Pozdrawiam
WOJSAL

do góry

On 6/17/2004 8:44 AM, WOJSAL wrote:

> Ponoc ma byc zakaz w Polsce kredytow argentynskich.
>
> Czy ZUS dziala na zasadzie kredytow argentynskich?
> Jak sie ma ZUS do owego zakazu?

Filipinka odpowiada:

Nie, drogi Wojtku, ZUS nie działa na zasadzie kredytów argentyńskich,
ponieważ firmy, które ich udzielają znikają z rynku po osiągnięciu celu
ekonomicznego. ZUS natomiast nie znika, lecz rośnie w siłę na pohybel
"argentyńskim" kombinatorom.

Pzdr: Catbert

do góry

Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:careu1$803$1@korweta.task.gda.pl...
> Nie, drogi Wojtku, ZUS nie działa na zasadzie kredytów argentyńskich,
> ponieważ firmy, które ich udzielają znikają z rynku po osiągnięciu celu
> ekonomicznego. ZUS natomiast nie znika, lecz rośnie w siłę na pohybel
> "argentyńskim" kombinatorom.


Znikniecie firmy, zamkniecie firmy nie jest specyfika
"argentynczykow".
ZUS trwa bo ... ustawodawcy tak sie podoba.

Czy znasz moze jakies konkretne zapisy z tej
ustawy antyargentynksiej? Chodzi mi o definicje
argentyny. Co tam jest zakazane?


--
Pozdrawiam
WOJSAL

do góry

On 6/17/2004 9:17 AM, WOJSAL wrote:

> Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:careu1$803$1@korweta.task.gda.pl...
>
>>Nie, drogi Wojtku, ZUS nie działa na zasadzie kredytów argentyńskich,
>>ponieważ firmy, które ich udzielają znikają z rynku po osiągnięciu celu
>>ekonomicznego. ZUS natomiast nie znika, lecz rośnie w siłę na pohybel
>>"argentyńskim" kombinatorom.
>
> Znikniecie firmy, zamkniecie firmy nie jest specyfika
> "argentynczykow".
> ZUS trwa bo ... ustawodawcy tak sie podoba.
>
> Czy znasz moze jakies konkretne zapisy z tej
> ustawy antyargentynksiej? Chodzi mi o definicje
> argentyny. Co tam jest zakazane?

Z tego, co wiem, nie chodzi o zakaz jako taki, a zakaz w systemie
"argentyńskim" tj. w takim, gdzie istnieje m.in konieczność wnoszenia
względnie wysokich opłat wstepnych, podawane parametry finansowe np.
"koszt pożyczki" oceniany np. na podstawie oprocentowania przy
porównaniu z kredyem bankowym wypada nadzwyczaj korzystnie - zaś sposób
podania i treść umowy wprowadza w błąd konsumenta - osobę o słabej
zwykle znajomości prawa.
Konsument instutucję kredytową traktuje jako swego rodzaju urząd - więc
coś zgodnego z prawem i uczciwego i pewnego - a nie biznes obciążony
znacznym ryzykiem.
W systemie argentyńskim usyskanie opłaconego świadczenia obarczone jest
znacznym ryzykiem, szczególnie co do czasu w jakim to świadczenie ma
nastąpić, co wraz z zapisami w umowie umożliwiającymi wyłganie się z
zawartej umowy stanowi o istocie zagadnienia.

Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, że prawo miałoby zakazywać - miom
zdaniem im mniej zakazów tym lepiej - jednakże nie kazdy jest taki
wredny jak ja i np. po porównaniu kosztu samochodu w "kredycie" i
kredycie od razu widzę, że ściema straszna i mówi o tym wprost
("sprzdawca" argentyński po 5 min rozmowy chciał mnie skarżyc o pomówienie).

Pzdr: Catbert

do góry

Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:carigs$pdm$1@korweta.task.gda.pl...
> > Czy znasz moze jakies konkretne zapisy z tej
> > ustawy antyargentynksiej? Chodzi mi o definicje
> > argentyny. Co tam jest zakazane?
>
> Z tego, co wiem, nie chodzi o zakaz jako taki, a zakaz w systemie
> "argentyńskim" tj. w takim, gdzie istnieje m.in konieczność wnoszenia
> względnie wysokich opłat wstepnych, podawane parametry finansowe np.
> "koszt pożyczki" oceniany np. na podstawie oprocentowania przy
> porównaniu z kredyem bankowym wypada nadzwyczaj korzystnie - zaś sposób
> podania i treść umowy wprowadza w błąd konsumenta - osobę o słabej
> zwykle znajomości prawa.


Czy np. oplaty jakie wnosimy na ZUS nie sa "wzglednie
wysokie"?
A z kolei swiadczenie ZUS - wysokosc tego swiadczenia
jakie ktos otrzyma za x-lat w ogole
nie jest podana. Tak ze jak za 30 lat placenia skladki
czlowiek otrzyma np. rente 700 zl miesiecznie, to nawet
nie moze powiedziec ze go ZUS orznal.
Czy nie jest to analogia do kredytu
argentynskiego?

> Konsument instutucję kredytową traktuje jako swego rodzaju urząd - więc
> coś zgodnego z prawem i uczciwego i pewnego - a nie biznes obciążony
> znacznym ryzykiem.

Jak konsument traktuje - trudno wyczuc. Natomiast
kazdy kredyt to biznes. I ryzyko jest. Chociazby fakt
ze banki moga wystwiac tytul wykonawczy bez sadu,
o czym przecietny Kowlaski zapewnie nie wie i nie
dowie sie od akwizytora bankowego.

> W systemie argentyńskim usyskanie opłaconego świadczenia obarczone jest
> znacznym ryzykiem, szczególnie co do czasu w jakim to świadczenie ma
> nastąpić, co wraz z zapisami w umowie umożliwiającymi wyłganie się z
> zawartej umowy stanowi o istocie zagadnienia.
>

A w ZUS jest inaczej?


> Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, że prawo miałoby zakazywać - miom
> zdaniem im mniej zakazów tym lepiej - jednakże nie kazdy jest taki
> wredny jak ja i np. po porównaniu kosztu samochodu w "kredycie" i
> kredycie od razu widzę, że ściema straszna i mówi o tym wprost
> ("sprzdawca" argentyński po 5 min rozmowy chciał mnie skarżyc o
pomówienie).


Tu sie zgadzam.
Mnie argentyna nie interesuje, i po prostu dziekuje
za wspolprace.
A co akwizytorow - to juz niestety urok naszego zyycia.
Porownaj np. zachowanie akwizytora bankowego,
ubezpieczeniowego - z zachowaniem windykatora
tego samego banku, czy "szkodnika" z tej samej
firmy ubezpieczeniowej.



--
Pozdrawiam
WOJSAL

do góry

WOJSAL wrote:
> Czy znasz moze jakies konkretne zapisy z tej
> ustawy antyargentynksiej? Chodzi mi o definicje
> argentyny. Co tam jest zakazane?

"Czynem nieuczciwej konkurencji jest prowadzenie działalności
gospodarczej polegającej na zarządzaniu mieniem gromadzonym w ramach
grupy z udziełem konsumentów utworzonej w celu finansowania zakupu praw,
rzeczy ruchomych, nieruchomości lub usług na rzecz uczestników grupy
(system konsorcyjny)"
Do tego sankcja karna.

http://ks.sejm.gov.pl/proc4/opisy/2162.htm

KG

do góry

Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:carigs$pdm$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Z tego, co wiem, nie chodzi o zakaz jako taki, a zakaz w systemie
> "argentyńskim" tj. w takim, gdzie istnieje m.in konieczność
wnoszenia
> względnie wysokich opłat wstepnych, podawane parametry finansowe np.
> "koszt pożyczki" oceniany np. na podstawie oprocentowania przy
> porównaniu z kredyem bankowym wypada nadzwyczaj korzystnie - zaś
sposób
> podania i treść umowy wprowadza w błąd konsumenta - osobę o słabej
> zwykle znajomości prawa.

Hehe, to ZUS jest stokroć gorszy, bo umowę z ZUSem zawiera się pod
przymusem.

pozdrawiam
Alek

do góry

On 6/17/2004 10:25 PM, Alek wrote:
> U?ytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:carigs$pdm$1@korweta.task.gda.pl...
>
>>Z tego, co wiem, nie chodzi o zakaz jako taki, a zakaz w systemie
>>"argenty?skim" tj. w takim, gdzie istnieje m.in konieczno?ae
>
> wnoszenia
>
>>wzgl?dnie wysokich op?at wstepnych, podawane parametry finansowe np.
>>"koszt po?yczki" oceniany np. na podstawie oprocentowania przy
>>porównaniu z kredyem bankowym wypada nadzwyczaj korzystnie - za?
>
> sposób
>
>>podania i tre?ae umowy wprowadza w b??d konsumenta - osob? o s?abej
>>zwykle znajomo?ci prawa.
>
>
> Hehe, to ZUS jest stokroae gorszy, bo umow? z ZUSem zawiera si? pod
> przymusem.
>
> pozdrawiam
> Alek
>
>
>
>
>
>
>

do góry

On 6/17/2004 10:25 PM, Alek wrote:

> Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:carigs$pdm$1@korweta.task.gda.pl...
[...]

>
> Hehe, to ZUS jest stokroć gorszy, bo umowę z ZUSem zawiera się pod
> przymusem.

Z tego, co wiem, to umowy zawierane pod przymusem są nieważne :-)

PZdr: Catbert

do góry

On 6/17/2004 12:02 PM, WOJSAL wrote:

> Użytkownik "Catbert" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:carigs$pdm$1@korweta.task.gda.pl...
[...]
>
> A w ZUS jest inaczej?
[...]
> Porownaj np. zachowanie akwizytora bankowego,
> ubezpieczeniowego - z zachowaniem windykatora
> tego samego banku, czy "szkodnika" z tej samej
> firmy ubezpieczeniowej.

Mój stosunej do ZUS jest wyjątkowo nieskomplikowany: zlikwidować.

Pzdr: Catbert

do góry