eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJazda na świtłach w dzień ... › Re: Jazda na ?witłach w dzień ...
  • Data: 2007-08-05 19:48:39
    Temat: Re: Jazda na ?witłach w dzień ...
    Od: Johnson <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Circulus V. pisze:

    >
    > Leczenie urazu wielonarządowego, jakiego można się spodziewać po uderzeniu
    > górną częścią ciała o kierownicę (uraz czaszki i mózgu, kręgosłupa szyjnego,
    > narządów klatki piersiowej), wraz z rehabilitacją może z łatwością kosztować
    > 100 tysięcy złotych.

    Gdyby nie było przymusowych ubezpieczeń kosztowałoby z 10 razy mniej.
    Tak czy inaczej co to ma do rzeczy?


    > Ile lat mądralo musisz płacić składkę, żeby odłożyć 100.000 złotych? Hę?

    A wiesz na czym polegają ubezpieczenia? Hę? Chyba nie. Więc po prostu
    się nie odzywaj.


    > Ile teraz płacisz, 200 zł na miesiąc? Nie bądź śmieszny.

    Nieważne ile płace, ale nie jest to dla mnie śmieszne.

    Gdybym sie ubezpieczył full wypas prywatnie to jeszcze połowa tego co
    płacę (a w zasadzie co mi zabierają nie pytając się o zdanie) zostałaby
    mi na co innego.

    > To co do tej pory wpłaciłeś nie pokryje nawet kosztów transportu karetką i wstępnej
    > diagnostyki.

    A skąd wiesz ile wpłaciłem do tej pory?
    No i zastanów się co to jest ubezpieczenie ....



    > A ja sobie nie życzę ze swoich składek pokrywać koszty twojej swawoli.

    To się ubezpiecz w innej firmie niż ja :)

    Oj, oj zapomniałem ;) Nie masz wyboru. Ale przecież za ciebie myśli
    "państwo".

    A poza tym ja też wolałbym być ubezpieczony gdzie indziej niż ty ...


    --
    @2007 Johnson
    http://johnsonpl.blogspot.com/
    http://notki.com.pl/johnson
    "Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1