eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak bronić się przed zlicytowaniem mieszkania przez wspólnotę? (długie) › Re: Jak bronić się przed zlicytowaniem mieszkania przez wspólnotę? (długie)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!new
    sfeed.silweb.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: Michal Kwiatkowski <m...@p...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Jak bronić się przed zlicytowaniem mieszkania przez wspólnotę?
    (długie)
    Date: Thu, 25 Sep 2003 14:26:35 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 35
    Sender: m...@o...pl@mbk.cofund.org.pl
    Message-ID: <bkunn8$s3m$1@news.onet.pl>
    References: <bkrk61$kck$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <bks2tf$59bol$1@ID-204340.news.uni-berlin.de>
    <bkumph$esd$1@nemesis.news.tpi.pl>
    Reply-To: m...@p...com
    NNTP-Posting-Host: mbk.cofund.org.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Trace: news.onet.pl 1064493608 28790 194.181.127.9 (25 Sep 2003 12:40:08 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 25 Sep 2003 12:40:08 GMT
    User-Agent: KNode/0.7.1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:166581
    [ ukryj nagłówki ]

    Marta Wieszczycka wrote:

    Podpowiem hurtem, bo dopiero "wstrzeliłem się" w wątek;
    Po pierwsze dużym błędem było nie "pozyskanie" sąsiadów przed remontem;
    Ja zrobiłem to w ten sposób, że sąsiadów obok i z pietra niżej "obskoczyłem"
    z symbolicznym kwiatkiem dla każdego i informacją o remoncie - polecam,
    znakomity sposób na starsze panie ;-) Remont odbywał się podobnie tj. po
    pracy - ale ratami i w sumie grubo ponad rok.

    >> Zeby sprawa trafiła do sądu musi być uchwała lokatorów, każdy z nich
    >> (właścicieli lokalu) będzie musiał podpisać się w rubryce "ZA",
    > "PRZECIW",
    >> "WSTRZYMUJĘ SIĘ".
    To zależy od decyzji komisji skrutacyjnej na zebraniu lokatorów; w sumie
    byłoby to najlepszym wyjściem; mało kto podpisze tak bzdurne zarzuty swoim
    nazwiskiem - chyba że owa pani jest silnie "umocowana" w lokalnej
    społeczności.

    > Pomysł pogadania z lokatorami nie jest głupi.
    A nawet KONIECZNY!!! Psychologicznie; skromna sukienka, widoczna ciąża, miły
    uśmiech i postawa "przepraszam że żyję"; to powinno pomóc - nic na siłę.

    > Oczywiście w wersji: przywitać się, przedstawić, przeprosić za remont i
    > spytać, czy przypadkiem im to nie przeszkadza, bo bardzo się starają, żeby
    > nie. W zasadzie szkoda, że nie zrobili tego wcześniej.
    Teraz też jest jeszcze szansa; tylko jak mówię - kwiatek w dłoń i nie na
    zasadzie "jest cicho, bo jak nie..." tylko "chciałam przeprosić, nie
    zdawałam sobie sprawy, bo my tak ciężko pracujemy, na dorobku, aby tylko
    dziecko...." Warto nie omijać też kłótliwej sąsiadki - w każdym razie nic
    na siłę. Jak się postaracie to może to nawet Wam wyjść na dobre.


    --
    pozdrawiam;
    Michał Kwiatkowski

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1