eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDwóch kolejnych psychicznych › Re: Dwóch kolejnych psychicznych
  • Data: 2024-03-03 14:16:35
    Temat: Re: Dwóch kolejnych psychicznych
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2024-03-03, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 03.03.2024 o 00:09, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> Problem olbrzymi jest MZ z narracją. Przykładowo, w tym wypadku ze
    >> Szczecina jeszcze nic nie było wiadomo, a już na pierwszym miejscu
    >> trąbione było, że się leczył psychiatrycznie.
    >> Efekt jest i będzie taki, że do
    >> tych 5-8% zdiagnozowanych schozofreników, co coś tam wywineli, jest i
    >> będzie pewnie drugie tyle niezdiagnozowanych, którzy pewnie niczego by
    >> nigdy ani nie wywineli, ani nie wykazali się jakąkolwiek uciążliwością,
    >> jeśli byliby leczeni. Jeszcze więcej będzie ofiar depresji.
    >
    > Poniekąd masz rację. Natomiast pierwotnym problem jest to, że chorzy
    > psychicznie są praktycznie bezkarni do czasu odwalenia takiej akcji jak
    > tu. I potem ciężko nazwać to stygmatyzacą, skoro taki człowiek jest
    > bardziej niebezpieczny niż pijany kierowca a się to ignoruje i
    > uznajejego prawo do chorowania bez leczenia a potem się mu nie
    > przypisuje winy bo chory. W takiej sytuacji to nie jest stygmatyzacja a
    > rozsądne stwierdzenie faktu.

    I tak nie powinno być. Jeśli robią coś co jest niezgodne z prawem i
    robią to notorycznie to ktoś powinien się nimi zająć.

    >> Jak ktoś odpierdala takie numery jak ten "Twój" sąsiad, to powinień być
    >> wymóg leczenia. Nie leczy się / są nadal problemy, leczenie w placówce
    >> zamkniętej.
    >
    > Problem w tym że tak nie jest. A potem pomijając już codzienne akcje
    > które odpierdalają to jeden zadźga losowego pięciolatka, drugi
    > przejedzie w Spocie na monciaku samochodm, teraz mamy dwa miesiące
    > nowego roku a ju jedna kilentka zamordowała obu rodziców, 2 osoby w
    > sytanie krytyczny (jedna to już w zasadzie wiadomo jak się skończy:( ),
    > cztery w krytcznym. Zapewne wszyscy albo większośc leczona - na zasadzie
    > masz tu tabletki a chory je wypierdala do śmieci bo przecież każdy
    > porządny wariat wie, że to on akurat jest normalny a reszta pierdolnięta...

    Też możliwe, że nie wszyscy sprawiali jakiekolwiek kłopoty przed
    odwaleniem numeru. Co wtedy?

    >> Jeśli jest agresywny, to pełna zgoda, coś z tym wypadałoby zrobić. Robi
    >> kuku kolejnym osobom i to niefizycznie.
    >
    > No dobra - ale co?

    Tak jak napisałem w odpowiedzia do PD, MZ stała opieka
    psychologiczna/lekarska z odpowiednimi dragami.

    >>> BTW - ten z Sopotu wyszedł ze szpitala po trzech latach...
    >>
    >> Który to był z Sopotu?
    >
    > https://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,17
    138969,szaleniec-z-sopockiego-monciaka-nie-stanie-pr
    zed-sadem-sprawa.html

    A, już o tym zdąrzyłem zapomnieć. Jakiś tryb kontroli by się przydał.
    Nie wiem na ile kontrola czy bierze leki jest ekonomicznie wykonalna.
    Ale jak ma problemy i istnieje ryzyko (oszacowane, bo np. wczesniej juz
    cos wywinal), to jakieś w miarę regularne wywiady/badania.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1