-
Data: 2004-01-16 23:13:05
Temat: Re: Dialery i pełnomocnictwo TPSA
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Nikodem Dyzma" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bu9hnl$6bg$1@korweta.task.gda.pl...
> Ale ograniczę się tylko do 2 kwestii. Skoro to nie tpsa jest
właścicielem
> np. stron pornograficznych instalujących dialery, to dlaczego domaga się
> całej opłaty za połączenia dialerowe generowane dzięki tym stronom,
skoro na
> podstawie umowy z serwisami 0-700 należy jej się tylko jej część? Tu
wracam
> do podstawowej sprawy: nie mamy obowiązku wierzyć na słowo tepsie, że
> zapłaci należną działkę właściwemu usługodawcy.
Ale nie mamy tak naprawdę pewności, że usługę 0-700 uruchomił dialer, a
nie użytkownik. Może uczynił to świadomie? Ciężar dowodu w tym wypadku
spoczywa na użytkowniku, tylko nie mam pomysłu jak tego dowieść.
>
> Druga kwestia, to czy jeśli firma 0-700 okaże się oszustem, to czy
będziemy
> mogli oskarżyć tepsę o współudział w oszustwie? Skoro biorą na siebie
walkę
> o pieniądze za cudze usługi, muszą się liczyć i z tym.
>
Moim zdaniem nie można ich oskarżyć o współudział, bowiem raczej trudno
jest dowieść, że TP SA (a w zasadzie ktoś z osób tam decyzyjnych)
uruchomił usługą w celu oszustwa. A przynajmniej zdając sobie sprawę z
tego, że ten dany numer będzie służyć oszustwu dokonał uruchomienia tej
usługi. A to warunek współudziału w przestępstwie. Współsprawca musi o
przestępstwie wiedzieć lub conajmniej na to się godzić. Wszak kilka usług
0-700 działa legalnie i na zdrowych zasadach, więc niestety nie widzę tu
przestępstwa.
Oczywiście, gdyby zdołać udowodnić, że pracownik TP SA wiedział o tym, że
dany konkretny numer służyć będzie do oszustwa i celowo zawarł stosowną
umowę, to wówczas jemu można by było imputować współudział, a TP SA
poniosło by odpowiedzialność cywilną za wywołaną przez niego szkodę na
zasadzie odpowiedzialności pracodawcy. Ale nie słyszałem o tym, by komuś
coś takiego udowodniono. Zresztą i tutaj pokrzywdzony musiał by udowodnić,
które z połączeń wywołał dialer - tylko jak?
>
> Ja bym tu widział inną analogię: jeśli sprzedasz mi jakąś rzecz w
internecie
> z tygodniowym terminem płatności a ja ci za nią nie zapłacę, to tylko ty
> możesz domagać się ode mnie zapłaty a nie np. Masterlink bo akurat on mi
ją
> dostarczył. Chyba że kurier przedstawi mi odpowiednie pełnomocnictwo.
Osobiście uważam, że jest to niewłaściwa analogia. W wypadku zakupu od
Ciebie umowa wiąże mnie i Ciebie. W wypadku 0-700 abonenta umowa wiąże z
TP SA. Cała granda bierze się stąd, iż za zawarcie umowy uważa się
wykręcenie numeru. I w praktyce nie ma sposobu na weryfikację, czy numer
ten został wykręcony przez uprawnioną osobę, czy przez osobę nieuprawnioną
albo zgoła jakiekolwiek urządzenie. A za te wszystkie zlecenia odpowiada
abonent.
I nawet jakby faktura przychodziła z firmy zarządzającej danym 0-700, to i
tak nie byłbyś w stanie dowieść, że to dialer za Ciebie zadzwonił do nich.
Nie zapłacił byś i oni by wygrali proces przed sądem, bowiem w wypadku
usług telekomunikacyjnych surogatem zamówienia jest właśnie wybranie
odpowiedniego numeru.
Ja osobiście uważam, że po prostu TP SA powinna umożliwiać blokowanie
0-700 przez abonenta i tyle. Z tego co wiem, to taka możliwość jest, tylko
kosztuje kilka złotych miesięcznie. I można się jedynie zastanawiać, czy
te kilka złotych mają prawo brać, czy też nie. No ale w końcu jeśli komuś
się nie podoba ich regulamin, to można przejść do konkurencji i tu
dochodzimy do punktu wyjścia, że niestety nie można z tym nic sensownego
zrobić, a jedynie należy się starać pilnować.
Następne wpisy z tego wątku
- 17.01.04 07:21 andrzej
- 17.01.04 10:09 Marcin Kwaśniewski
- 17.01.04 10:11 Marcin Kwaśniewski
- 17.01.04 11:42 bosz
- 17.01.04 12:09 bosz
- 17.01.04 13:05 Nikodem Dyzma
- 17.01.04 12:42 Robert Tomasik
- 17.01.04 12:39 Robert Tomasik
- 17.01.04 17:31 Marcin Kwaśniewski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Śledztwo bodnatury "jak wyrok"? ["likwidator" Polskiego Radia donosi]
- prawo jazdy z Nepalu
- Mini Netykieta polskich grup i list dyskusyjnych
- Niemcy: "Alles fuer Deutschland" jest zakazane (dla AfD - nieprawomocna grzywna)
- Ustawy o rejestracji obcych agentów (wpływu): fuj Gruzja/Rosja v. cacy USA
- Prowadzenie działalności za kogoś - to legalne?
- nieletni na plaży naturystów
- Afera II LO w Nowym Sączu wypracowanie
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Koniec bezkarności?
- chatGPT prawem się zasłania
- sedzia Szmydt
- policja pomaga
Najnowsze wątki
- 2024-05-16 Śledztwo bodnatury "jak wyrok"? ["likwidator" Polskiego Radia donosi]
- 2024-05-16 prawo jazdy z Nepalu
- 2024-05-15 Mini Netykieta polskich grup i list dyskusyjnych
- 2024-05-15 Niemcy: "Alles fuer Deutschland" jest zakazane (dla AfD - nieprawomocna grzywna)
- 2024-05-14 Ustawy o rejestracji obcych agentów (wpływu): fuj Gruzja/Rosja v. cacy USA
- 2024-05-14 Prowadzenie działalności za kogoś - to legalne?
- 2024-05-14 nieletni na plaży naturystów
- 2024-05-12 Afera II LO w Nowym Sączu wypracowanie
- 2024-05-11 Chess
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 1-6
- 2024-05-11 Koniec bezkarności?
- 2024-05-10 chatGPT prawem się zasłania
- 2024-05-09 sedzia Szmydt
- 2024-05-09 policja pomaga