eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Definicja SPAM-u
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2003-05-06 14:45:54
    Temat: Re: Definicja SPAM-u
    Od: poreba <d...@p...com>

    w...@p...onet.pl popełnił 06 maj 2003 na pl.soc.prawo utwór
    news:57e3.0000071b.3eb7a49a@newsgate.onet.pl:

    >> > Czy SPAM-em jest wysłanie zapytania o zgodę na przysłanie oferty?
    >> wedlug mnie tak,
    > a wg mnie zupelnie nie,
    Spamem JEST KAŻDA NIECHCIANA przez odbiorcę przesyłka.

    > chyba ze zawiera informacje handlowe lub
    > informacje zmierzajace do promocji uslug i towarow...tzn jezeli razem
    Mylicie pojęcia. Spam nie jest przedmiotem ustawy, o której mówicie.
    "Spam" i "informacje handlowe" to dwa zbiory,
    mające wprawdzie część wspólną...
    Jeżeli wyślesz masowo przesyłkę w której oposzesz szczegółowo i namiętnie
    swoje przekonania o wyższości jednych świąt nad drugimi - to spamerstwo. A
    ustawie o przesyłaniu ... nic do tego.

    --
    pozdro
    poreba


  • 12. Data: 2003-05-06 15:00:32
    Temat: Re: Definicja SPAM-u
    Od: "Russar" <j...@a...email.pl>

    > Pytanie o zgodę nie jest informacją handlową, a sama ustawa
    > wręcz nakazuje aby takie pytanie zadać - tak więc to nie spam.

    oj ... mylisz sie cholernie
    wedlug tej interpretacji to ledwie 10 % calego SPAMu jest prawdziwym SPAMem.

    Wedlug Ciebie zapytanie o to czy mozna wyslac komus oferte handlowa nie jest
    spamem ?
    A spojrz inaczej... Praktycznie to nigdzie nie przesyla sie informacji
    bezposrednio w formie
    oferty typu :


    "Proponujemy nasze najlepsze artykuly w promocyjnych cenach.

    Cennik xx:
    Artykul 1 : Cena
    Artykul 2: Cena
    Artykul 3 Cena ...."

    zawsze bedzie to owiniete w forme "nie zmuszajaca do niczego".
    A mail typu :
    "Jezeli chcesz kupic 300 kg szynki za jedyne 99,99 wejdz na strone
    www.szynka.com.pl"
    czy to bedzie wedlug Ciebie spam ?
    nikt nikogo tu nie zmusza...
    chcesz to wejdzisz , nie to nie...
    a jednak wiekszosc takich przypadkow jest uwazana za spam i to w czystej
    postaci.

    Nawet jezeli powiesz ze mail moze nie zawierac konkretnej propozycji (np.
    xxx szynki za xxx zl)
    to chyba inaczej pytania o oferte ujac nie mozna.
    Bo niby jak ?

    "Witam. Czy chce Pan otrzymac maja oferte?" ??
    Moze najlepiej jeszcze nie podac nazwy firmy itp...

    Russar





  • 13. Data: 2003-05-06 15:06:18
    Temat: Re: Definicja SPAM-u
    Od: poreba <d...@p...com>

    w...@p...onet.pl popełnił 06 maj 2003 na pl.soc.prawo utwór
    news:57e3.00000759.3eb7ada0@newsgate.onet.pl:

    >> Uwazam ze zapytanie o przeslanie ofert nie bedzie traktowane jako
    >> spam wg prawa,
    Wg prawa IMHO nie ma spamu.

    >> ale czy administratorzy polspamu uwazaja tak samo? czy
    >> nadawce takiego listu moga dodac do swojej czarnej listy?
    A to już ich autonomiczna i jak najbardziej PRYWATNA opinia.
    Nikt nikomu nie nakazuje korzystać z baz PolSpamu,
    zmusza ktoś kogoś do korzystania z mojego KF?
    Ale jek się kolega zapyta o jakich spamerów kasować
    chętnie udostępnię swoję kolekcję.

    > http://www.signs.pl/article.php?sid=1371
    > polspam jak widac robi co chce ;)
    Takie jego prawo. Kto mi zabroni blokować konkretnych
    nadawców albo nawet całe domeny?

    --
    pozdro
    poreba


  • 14. Data: 2003-05-06 17:53:35
    Temat: Re: Definicja SPAM-u
    Od: "pix" <p...@w...pl>

    > > Pytanie o zgodę nie jest informacją handlową, a sama ustawa
    > > wręcz nakazuje aby takie pytanie zadać - tak więc to nie spam.
    >
    > oj ... mylisz sie cholernie

    E... chyba jednak nie :-)

    > wedlug tej interpretacji to ledwie 10 % calego SPAMu jest prawdziwym
    SPAMem.

    Ależ to definicja ustawowa i taka u nas obowiązuje.
    Nie ma czegoś takiego jak "prawdziwy: i "nieprawdziwy" spam.

    Z drugiej strony jesli odejdziemy od ustawy to kazdy obywatel może
    sobie zdefiniować to pojęcie jak chce - tylko że nic z tego nie wynika.

    > Wedlug Ciebie zapytanie o to czy mozna wyslac komus oferte handlowa nie
    jest
    > spamem ?

    Oczywiście.

    > A spojrz inaczej... Praktycznie to nigdzie nie przesyla sie informacji
    > bezposrednio w formie
    > oferty typu :
    (..)
    > zawsze bedzie to owiniete w forme "nie zmuszajaca do niczego".

    Ale tu nie chodzi o zmuszanie do czegokolwiek, tylko o to
    czy w treści jest zawarta informacja handlowa czy nie.
    Jeśli brak tam informacji handlowej to zgodnie z naszym prawem
    możesz wszystkim wkoło napchać skrzynki np. jakimiś partyjnymi
    ulotkami i wszystko będzie OK.
    Mamy takie ustawy jakich posłów, a że większość z nich z reguły
    nie ma bladego pojęcia za czym głosuje i tylko słucha tego co im
    powie przewodniczący klubu to już inna bajka.
    A może oni tacy cwani, bo przecież przyjdą kiedyś wybory
    i dobrze będzie wtedy nieco pospamować ;-)

    > A mail typu :
    > "Jezeli chcesz kupic 300 kg szynki za jedyne 99,99 wejdz na strone
    > www.szynka.com.pl"
    > czy to bedzie wedlug Ciebie spam ?
    > nikt nikogo tu nie zmusza...

    Dlatego mówiłem, że nie o zmuszanie tu chodzi.
    Zresztą w ogóle nie bardzo sobie wyobrażam w jaki sposób
    e-mailem można kogokolwiek do czegokolwiek zmusić.
    No... chyba żeby zastosować np. jakieś techniki szantażu :-))

    > chcesz to wejdzisz , nie to nie...
    > a jednak wiekszosc takich przypadkow jest uwazana za spam i to w czystej
    > postaci.

    Bo to informacja handlowa.

    > Nawet jezeli powiesz ze mail moze nie zawierac konkretnej propozycji (np.
    > xxx szynki za xxx zl)
    > to chyba inaczej pytania o oferte ujac nie mozna.
    > Bo niby jak ?
    > "Witam. Czy chce Pan otrzymac maja oferte?" ??
    > Moze najlepiej jeszcze nie podac nazwy firmy itp...

    nazwa firmy może być jak najbardziej. Dlaczego nie?

    Pix


  • 15. Data: 2003-05-06 19:54:44
    Temat: Re: Definicja SPAM-u
    Od: "wojciech wu" <w...@p...onet.pl>

    > nazwa firmy może być jak najbardziej. Dlaczego nie?

    czyli oprocz nazwy firmy adres internetowy rowniez moze byc? np
    www.jakisadres.pl ?

    wojciech wu
    w...@p...onet.pl






  • 16. Data: 2003-05-06 20:47:54
    Temat: Re: Definicja SPAM-u
    Od: "Piotr 'VaGla' Waglowski" <v...@v...do-usuniecia.pl>


    "Tomasz Kościułek" <t...@N...gazeta.pl> wrote in message
    news:b9814u$8i6$1@inews.gazeta.pl...
    > Czy SPAM-em jest wysłanie zapytania o zgodę na przysłanie oferty?

    http://www.vagla.pl/skrypts/informacja_handlowa.htm
    pozdrawiam
    v.



  • 17. Data: 2003-05-06 21:10:56
    Temat: Re: Definicja SPAM-u
    Od: MariuszR <m...@n...post.pl>

    Tomasz Kościułek napisał(a) na pl.soc.prawo:

    > Czy SPAM-em jest wysłanie zapytania o zgodę na przysłanie oferty?


    Czytając ten wątek nasuneły mi się pewne skojarzenia, skoro za spam
    uznamy e-mail z zapytaniem o zgodę na przesłanie oferty i jest to
    karalne to równie dobrze można uznać za karalne jeśli przedstawiciel
    handlowy jakiejś firmy zadzwoni lub odwiedzi inną firmę w celu
    zainteresowania jej swoją ofertą. W końcu przecież chodzi o to samo, a
    wizyty przedstawicieli handlowych równiez może sobie ktoś nie życzyć
    podobnie jak ja niechcienej korespondencji elektronicznej.


    Pozdrawiam
    --
    Mariusz Rzepkowski
    GG: 966498


  • 18. Data: 2003-05-06 21:34:40
    Temat: Re: Definicja SPAM-u
    Od: "pix" <p...@w...pl>

    > Czytając ten wątek nasuneły mi się pewne skojarzenia, skoro za spam
    > uznamy e-mail z zapytaniem o zgodę na przesłanie oferty i jest to
    > karalne to równie dobrze można uznać za karalne jeśli przedstawiciel
    > handlowy jakiejś firmy zadzwoni lub odwiedzi inną firmę w celu
    > zainteresowania jej swoją ofertą. W końcu przecież chodzi o to samo, a
    > wizyty przedstawicieli handlowych równiez może sobie ktoś nie życzyć
    > podobnie jak ja niechcienej korespondencji elektronicznej.

    No... na wielu drzwiach w różnych biurowcach widać karteczki
    z napisem "Akwizytorom dziękujemy" albo podobnie.
    Ale żeby ktoś zamyślał jakąś specjalną ustawę w tej kwestii
    to faktycznie nie słyszałem - chociaż kto wie co tam się lęgnie
    w zakamarkach Sejmu :-))

    Pix

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1