Użytkownik "Sanctum Officium" <b...@b...bla> napisał w wiadomości
news:fdjm29$le7$1@inews.gazeta.pl...

> Ma wyrok 2 lata "w zawiasach" na 5 lat za fałszowanie list wyborczych.
> Teraz
> znowu popełniłą podobne przerstępstwo - kupowała podpisy. Czy mogą jej
> teraz
> odwiesić wyrok i pójdzie siedzieć?

Nie, ponieważ:

1) Przestępstwo zakupu podpisów nie jest przestępstwem podobnym do ich
sfałszowania. Wszak obecnie podpisy są najprawdopodobniej prawdziwe, a w
każdym razie Renata B. ich nie fałszowała.

2) Dziennikarze jak zwykle piszą nagłówki bez elementarnej znajomości
rzeczy. Prawo zabrania płacenia podpisującym za składanie podpisów, a nie
osobom zbierającym za ich zbieranie. Nic na chwilę obecną nie wiadomo, by
Renata B. płaciła osobom składającym podpisy za ich składanie.