Sprawa w skrócie jest następująca:
TP S.A. na przłomie 2-3 miesięcy miałem łacze SDI bardzo zapchane co też
reklamowałem domagałem się zwrotu chociażby części kosztów. Ale jak to nasza
TP S.A. twierdziła że usługa działała ale że wolniej niż zawsze że mieli
problemy z ruterem brzegowym, że łącze było zapchane przez 3 miesiące (mam
to na pismie) to nie jest powód aby mi zwrócić nawet grosika bo w sumie
usługa działała.
To bym jeszcze przebolał ale dowiedziałem się że kolega w tym samym miescie
miał tą samą usługę co ja od TP S.A. i nie miał problemów z łaczem a się
zdziwił jak naliczyli mu za dwa miesiące niższy abonament.
To mnie lekko wq.....ło bo dosyć że mi przytkali łacze to innym zwracaja
kase chodź im działało a mnie nie chcą !!!!!
Wziąłem więc wszystkie pisma moje wraz z odpowiedziami z TP S.A. wysłałem do
URTiP wraz z komentarzem i po dłuższym czasie dostałęm odpowiedź
następującą:
http://bbartosz.republika.pl/URTiP1s.jpg
http://bbartosz.republika.pl/URTiP2s.jpg
http://bbartosz.republika.pl/URTiP3s.jpg
Po czym zwatpiłem że cokolwiek wskuram bo nie do końca zorzumiałem o co
chodzi URTiP. Nie jestem prawnikiem aby to w 100% zorzumieć więc wykorzytano
moja niewiedze :(
Domniemam że sprawa jest beznadziejna i nie mozna nic wskurać aby zmusić TP
S.A. do rekompensaty pienięznej ?

do góry

Użytkownik "batot" napisał:

| Po czym zwatpiłem że cokolwiek wskuram bo nie do końca
| zorzumiałem o co chodzi URTiP.

Generalnie URTiPowi chodzi o to, że URTiP jest niewłaściwym adresatem Twoich
reklamacji.
Reklamację składa się w jednostce TP SA, po uzyskaniu odpowiedzi w terminie
14 dni można się odwołać do drugiej instancji w TP SA. Jeśli załatwienie
sprawy przez drugą instancję jest dalej niesatysfakcjonujące - można
wystąpić na drogę sądową.
I tyle. URTiP nie ma do sprawy nic. To na co przysługuje skarga w sprawach
telekomunikacyjnych do Prezesa URTiP jest skatalogowane w Prawie
telekomunikacyjnym.

JŁ

do góry

Rozumiem czyli jednak potwierdziło się moje przekonanie o niemożliwości
dobrani się TP S.A. do przysłowiowej du....

PS: Jak spytałem pracownika TP S.A. oddział lokalny gdzie wyżej mogę się
odwołac ponieważ nie zgadzam się z decyzją wpierw nie chciano udzielić mi
takiej odopwiedzi ale w końcu powiedziano że w Katowicach.
Obawiam się tylko że odpowiedź będzie identyczna bo i tu znowu przykład z
życia:

Sąsiad ma linie telefoniczną wraz z telefonem.
Ktoś dzwoni mu ciągle na 0202122 i 0700, z tym żeby było ciekawiej sąsiad
nie ma komputera ;) wiec skoro ja mam posżło pierwsze podejrzenie an mnie z
tym że sprawdzili że ja mam SDI wiec dali mi spokój.
Byla kontrola z TP S.A. sprawdzili wszystko ok poszli i nic trzeba było
zapłacić rachunki po 400-500zł.
I tak co misiąc w kólko aż sąsiad nie zminił i zastrzegł numeru (wierw
zablokował bo nie widział wyjścia).
Myslał że jak zastrzeże numer i zmini to sprawa sie skończy niestety nie.
I tu nawiązanie do mojej sprawy.
Odwoływał się też do Katowic nadrzędnego TP S.A. niestety spotkał się z
identyczną opinią u nich jest wszystko ok to on dzwoni sam do siebie itd i
musi zapłacić.
Zastanawia się nad zrezygnowaniem z telefonu w dobie XXI wieku ponieważ nie
uznawają jego reklamacji i musi zomiesiąc płacić duże sumy.

I co tu też nie można im nic zarzuić trzeba by sprawe do sondu kierowac a
nie kazdy ma tyle pieniędzy czasu i wiedzy aby w sądzie się ządzić z TP S.A.
A sprawa pewnie jest do wygrania.
Słysząłem od pracownika TP S.A. że na rzyczenie mogą rejestrować(nagrywać)
każdą rozmowę i mógłby się uniewinnić ale jakoś nie chca nie wiem czemu nie
znam szczegółów.

Pozatym co ciekawe nawet dzwoni ktoś z jego telefonu kiedy on jest z rodziną
200km od miejsca zamieszakania.
Mieszka w bloku jesli to ma znaczenie ;)

do góry

Użytkownik "batot" <v...@p...NO.onet.SPAM.pl> napisał w
wiadomości news:bp7k1l$i7u$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Rozumiem czyli jednak potwierdziło się moje przekonanie o
> niemożliwości dobrani się TP S.A. do przysłowiowej du....
>

nieee
no chyba żle zrozumialeś ...

mialem letko podobna sytuacje ..
nie będe jej opisywał
napisze tylko tyle , pisz ile wlezie
oburzaj się
napisz do dyrektora okręgu

można ich zmęczyć i czasem przyznają się do winy i dają
zadośćuczynienie

do góry

zmęczyć dobre ;) hehehehe

do góry