eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo z groźnymi psami? › Re: Co z groźnymi psami? Przecież wszystkie psy są potencjalnie grożne!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
    t.pl!nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Les P" <l...@n...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Co z groźnymi psami? Przecież wszystkie psy są potencjalnie grożne!
    Date: Tue, 21 Jun 2005 17:11:26 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 42
    Message-ID: <d99b1b$d65$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <d98rm8$bj1$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <0...@n...onet.pl>
    <d98uam$453$1@nemesis.news.tpi.pl> <d98vv9$gbl$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d990ff$jmd$1@nemesis.news.tpi.pl> <d9934g$9ge$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d994dp$ivq$1@nemesis.news.tpi.pl> <d9979l$dho$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d998gp$ooa$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: dnj196.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1119367020 13509 83.24.91.196 (21 Jun 2005 15:17:00 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 21 Jun 2005 15:17:00 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:306405
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "flower"
    >> "Les P" wrote:

    > Draśnięty pikuś nie lubi zastrzyków, a pikuś ze zmasakrowaną twarzą, o ile
    > przeżyje, to różnica, nie uważasz?

    Nie zrozumieliśmy się. Pisałeś, że jest różnica między tym kto przekracza
    dozwolona prędkość - powiedzmy - dwukrotnie, a tym, który to robi
    czterokrotnie (ograniczenie np. do 30km/h) w pobliżu domu starców.
    Podobna analogia nie zachodzi jednak jeśli chodzi o psy. Podejrzewam, że
    byłoby Ci tak samo "przykro", gdyby Twoje dziecko zaraził wścieklizną pikuś,
    czy jakiś amstaff.

    >Powtarzam: na moją córkę w wieku niemowlęcym rzucił się amstaff. Ciekawe
    >ilu
    >z teoretyków z tego wątku, porównujących duże i silne psy z kanapowcami,
    >przeszłoby nad tym do porządku dziennego.

    Acha! Próbujesz powiedzieć, że od tamtej pory najchętniej wymordowałbyś
    wszystkie amstaffy?
    A zastanawiałeś się kiedyś jaki mogło mieć finał spotkanie Twojej córy z
    jakimś agresywnym "pikusiem" czyli kundlojamnikiem bez kagańca i nie na
    smyczy?

    Twój problem jest pozorny. Na mnie rzucił się kiedyś o dwie głowy wyższy,
    napakowany, łysawy brunet ;-)

    > A jakie masz doświadczenia z mieszankami amstaffów kupowanymi gdzieś na
    > giełdzie samochodowej? Przecież są tam sprzedawane.

    Sugerujesz, że jakby je sprzedawać w supermarketach, było by lepiej?

    > Sam piszesz że to od właściciela zależy. Ja mówię o takich właścicielach.

    Do psów rasy amstaff nic nie mam. O właścicielach pisałem na samym
    początku:"dożywotnie schronisko, albo uśpienie" - pamiętasz?

    Pozdrawiam

    Les P

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1