eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo ja teraz moge??? › Re: Co ja teraz moge???
  • Data: 2004-07-21 18:56:39
    Temat: Re: Co ja teraz moge???
    Od: "Tomasz" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "torii" :
    >na 10miesiecy
    > pozbawienia wolnosci w zawieszeniu oraz zwrot zagarnietego mienia. Sprawa
    > byla tak prosta ze nawet na komisariacie policji mowiono mi ze zostane
    > uniewinniony. Niestety sad byl odmiennego zdania.

    Nie wiem, czy autor został słusznie, czy niesłusznie skazany, ale coś mi w
    tej historii "nie gra".

    . Skladam ponownie w sadzie
    > wojewodzkim wniosek o sentencje i na krotko wyjezdzam do niemiec.

    Wniosek o co ? O odpis wyroku, czy odpis wyroku z uzasadnieniem ?

    > Po powrocie moje nieletnie dziecko (miala wtedy 9 lat) informuje mnie ze
    byl
    > listonosz i kazal podpisac, wiec podpisala odpis wyroku. Oczywiscie wyrok
    > juz sie uprawomocnil i nic nie bylo mozna zrobic.

    Jaki wyrok się uprawomocnił ? Przecież wyrok SW był prawomocny z chwilą
    ogłoszenia.

    Znowu udaje sie do sadu
    > wojewodzkiegi i walcze w sekretariacie gdzie mi mowia ze to nic ze dziecko
    > podpisalo, wyrok sie uprawomocniło.

    To samo. Co się uprawomocniło ?

    > Skladam wniosek o przywrocenie terminu, oczywiscie odmownie.

    O przywrócenie terminu do czego ?

    > Po prawie 3 latach od sprawy przyjezdza do mnie policja i bez zadnych
    > wyjasnien przewozi mnie do aresztu. Tutaj dopiero dowiaduje sie iz nie
    > naprawilem wyrzadzonej szkody (czyli nie oddalem lanciuszka i kolczykow
    > wart. 3.000 zl) i sad mi ten wyrok odwiesil.

    Bez posiedzenia ? Wezwania na posiedzenie ? Wezwań do uiszczenia należnosci
    ? Wizyty komornika ?
    Wywiadów policji i kuratora ? Nie możliwe !

    Oczywiscie ja nic o tym nie
    > wiedzialem bo zadnego wezwania nie dostalem.

    Nie możliwe.

    > pisalem wszedzie zazalenia ale bez echa.

    Zażalenia na co ?

    Przebywalem w zakladzie karnym i
    > pisalem wszedzie zazalenia ale bez echa. po 6 miesiacach zwolniono mnie
    > warunkowo (jak sie dowiedzialem pozniej) tylko dlatego aby sie mnie pozbyc
    > bo bylem uciazliwym skazanym ktory wciaz pisze i pisze.

    Bez wokandy ?

    Dziwne. Marne na TVN, ale może chwyci. Dziennikarze muszą z czegoś żyć.
    (tylko nie słyszałem, by komuś faktycznie pomogli).
    Ja radzę iść do adwokata.
    ---
    Pzdr






Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1