eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoChyba się popłaczę ze śmiechu (licytacje) › Re: Chyba się popłaczę ze śmiechu (licytacje)
  • Data: 2016-06-17 15:45:22
    Temat: Re: Chyba się popłaczę ze śmiechu (licytacje)
    Od: Kris <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu piątek, 17 czerwca 2016 15:26:31 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:


    > Ale to i tak lege artis, poszukaj lepiej traktora :-)
    Traktora nie potrzebuje ale bywam regularnie na licytacjach i juz kilkadziesiąt razy
    chyba coś kopiłem.
    Nie zauważyłem zęby ceny jakoś znacząco zaniżone- ot takie jak dla sprzedażny
    wymuszonej. Taniej jak w komisie czy na olx ale gdyby były ceny jak w lokalnych
    komisach/olxie to kto by na licytacji kopił. W komisie sprzęt włączysz sprawdzisz czy
    działa a na licytacji kupujesz w ciemno.
    Takie auto np w komisie samochodowym kupisz ale wcześniej dokładnie możesz sprawdzić
    a na licytacji kupujesz i nie wiesz czy paczki cukru w baku nie wsypał
    A czasami w szale licytacji u komornika zdarzało się ze za przedmiot płacili tyle ze
    niewiele taniej nowy w sklepie. Wystarczy ze dwóch napalonych się znajdzie.
    Owszem czasami zdarzało się parę zl zarobić od "konkurencji" za niepodbijanie ceny.
    Ale i tak komornikowi płacili wg ceny wywoławczej a one znacząco zaniżone nie są.
    Wiec z tymi licytacjami to tak dozo walków nie ma wg moich obserwacji

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1