W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/ng9tge$vsl$1@node2.ne
ws.atman.pl
*Big Jack* napisał(-a):

> W wiadomości
> news://news-archive.icm.edu.pl/57285e82$0$22837$6578
5...@n...neostrada.pl
> *nadir* napisał(-a):
>
>> Urzędu nie interesuje udział współwłaścicieli, ich interesuje
>> powierzchnia działki i jej przeznaczenie, z tego wychodzi wymiar
>> opodatkowania. Potem wszyscy właściciele dostają decyzję o zapłacie
>> CAŁEGO wymiaru opodatkowania, jak się z tego wywiążą i jak podzielą,
>> to już nie problem urzędu.
>> Jeżeli Ty wpłacisz proporcjonalnie ustalony do setnej procenta
>> podatek za swój udział, a inny właściciel działki go nie wpłaci, to
>> nadal macie solidarnie niedopłatę podatku. Tak to działa.
>
> Ok, czekam wtedy na to co mi każą zapłacić.

Wątek już własciwie upadł, ale dla potomności napiszę o dalszym rozwoju
wypadków. Dostałem dzisiaj decyzję w sprawie podatku. Podatek od
gruntów, mieszkania, garażu. /Moje/ metraże przemnożone przez
odpowiednie stawki. Nie ma w tej decyzji czegoś takiego, że jest
określona wyskość podatku za całoś. Jest określona _wyłacznie_ wysokość
podatku który ja mam zapłacić. Nie wiem ile jest za całość, nie wiem ile
mają inni. Domysłowi Userów pozastawiam, to, gdzie wyślę każdego, kto
wyciągałby do mnie ręce, gdyby któryś ze współwłaścieli miał problemy z
zapłaceniem swoich zobowiązań.

--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-