eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBełkot prawny cd › Re: Bełkot prawny cd
  • Data: 2016-04-29 20:32:24
    Temat: Re: Bełkot prawny cd
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:c66aa154-1363-4ad4-bf95-01ab8597c293@go
    oglegroups.com...
    W dniu piątek, 29 kwietnia 2016 15:49:18 UTC+2 użytkownik Liwiusz
    napisał:
    >> Tak jak wspomniałem - lakoniczność informacji nie oznacza bełkotu
    >> (zwykle wręcz przeciwnie).
    >To Twoje zdanie. Moje jest takie że jak ktoś wysyła do mnie pismo to
    >powinna być w nim zawarta informacja o co chodzi.
    >Jeśli z pisma to nie wynika dla mnie to jest bełkot.

    Belkot jest wtedy, gdy sensu nie ma.
    A tu sie nauczyli od wyzszej wladzy, ze pisze sie "dla przypadku
    opisanego w art ... pkt ... ustawy".
    Co mnie tez wkurza, ale trzeba przyznac, ze bywaja takie artykuly, ze
    opisanie o co chodzi bywa trudne :-)

    >Myślę ze nawet prawnik nie jest w stanie wywnioskować z tego pisma o
    >co chodzi\co urząd chce ode mnie.

    Po przeczytaniu art 6q ust 1 i innych stwierdzam, ze urzad chce cie
    powiadomic o wszczeciu z urzedu postepowania w sprawie ustalenia
    wysokosci oplaty :-)

    I teraz jestem ciekaw opinii Liwiusza co nalezy robic dalej:
    -olac pismo sikiem prostym i poczekac na dalszy rozwoj postepowania,
    -pognac do urzedu i zarzadac okazania akt w sprawie

    Bo wrodzony anarchizm sklania mnie ku pierwszemu rozwiazaniu ... ale
    moze to blad ?

    Na bezczelnego mozna jeszcze zadzwonic do Dyrektora co moze wymagac
    pewnego sprytu, i powolac sie na numer postanowienia, albo pisemnie
    zarzadac przeslania kopii akt :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1