W dniu 09.03.2021 o 04:23, Marcin Debowski pisze:

>>> No a po co stali 500m dalej przed jakąś posesją czy innym trawnikiem?
>>
>> Bo tam jest trybunał kulinarny.
> A nie, bo jakieś coś z żołnierzami wyklętymi miało się odbyć?

Ci pod trybunałem, bo pod trybunałem. Barierki i kulsony są tam już na
stałe.

>>>> Udowodnić się nie da, bo zawsze można powiedzieć że z tragarzami. Ale to
>>>> nei była pierwsza ich taka akcjia. Jeżdzili za kodowcami i potem
>>>> tłumaczyli, że to dal ich bezpieczeństwa, jeździli za przyczepą opozycji
>>>> aż jej w dupę wjechali i zamiast przeprosić to dowód zatrzymali za lampę
>>>> którą zbili.
>>>
>>> I tak ich z setka łaziła po okolicy a zwarty plutonik deptał za
>>> poszczególnymi działaczami? Nie, że twierdzę, że niemożliwe, ale trochę
>>> za mocno na zbieg okoliczności to wygląda.

No a mnie nie wygląda na zbieg okoliczności.

> Nie twierdzę, że policja mówi prawdę, a że wygląda to na przypadek.

A mi nie wygląda, a na dodatek plicja zdementrowała, co tylko potwierdza
tezę, że za nią łazili.

>> Zawsze kłamią w takich sprawach.
>
> Czyli, że jak babcia Kasia + policjant, to zawsze policjant bo babcia
> Kasia?

Tak :P

Podobnie jak ciarka "po co mi głowa? jem niom" tłumaczy, że psy
przypadkiem gromadzą się pod domem naczelnika.


--
Shrek