eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoArt. 188 Kodeksu Pracy › Re: Art. 188 Kodeksu Pracy
  • Data: 2007-07-17 20:14:52
    Temat: Re: Art. 188 Kodeksu Pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:f7j253$u2$1@nemesis.news.tpi.pl krzysiek
    <k...@p...onet.pl> pisze:

    > to jest twoja opinia prywatna jak działa usenet i grupy dyskusyjne;
    Nie. Najpierw poczytaj, potem się wypowiadaj.
    Poza tym może byś był łaskaw uprzejmie i dostosował się do niepisanych, ale
    ogólnie przyjętych zasad, zaczął ciąć zbędne cytaty oraz niepotrzebne
    wrotki, sygnatury, zastosował delimiter i skonfigurował sobie prawidłowo
    swojego OE?
    To przecież ułatwia użytkowanie, a nie utrudnia.

    > zreszta skoro grupa ma nazwę dyskusyjną, to należy dyskutować, a
    > dyskusja nie polega na tym by sie od razu brać za łby, tylko rzeczowo
    > rozmawiać, bo w przeciwnym razie to już nie jest dyskusja tylko zwykła
    > bezsensowna kótnia, która do niczego nie prowadzi;
    To generalnie słuszne spostrzeżenia. Czasem trzeba wprawdzie od razu "dać w
    łeb", ale generalnie rzeczowość jest na 1-szym miejscu.
    Oczywiście nie wyklucza to humoru, (nawet w postaci kpiny czy docinku) ani
    ostrej formy wypowiedzi.

    > znowu zrobiłeś to, o co prosiłem byś nie robił
    No to co?

    > - napisałeś "bufonady" - nie możesz choć
    > raz zwyczajnie napisać, np. nie masz racji, lub że twoje twierdzenia nie
    > polegają na prawdzie
    Mogę, pewnie, że mogę, ale to _była_ wg mnie bufonada, nazwałem rzecz po
    imieniu. Można mówić "mięśnie pośladkowe" symetryczne, można powiedzieć
    "dupa". Krócej, a i tak wiadomo o co chodzi.
    Co ważniejsze - treść czy forma?

    > przecież nie jesteśmy na meczu piłkarskim i nie kibicujemy dwóm różnym
    > drużynom tylko staramy się pomóc ludziom; poza tym na grupie odpowiadają
    > także osoby, które znają prawo tylko z własnego doświadczenia i mogą się
    > czasami mylić, ale przecież nie można od razu ich skarcać w stylu -
    > piszesz bzdury, farmazony, itp.;
    Można, a czasem nawet trzeba.
    Jest tak wtedy, gdy dany temat pojawiał się wielokrotnie na grupie i
    wypowiedź użytkownika jasno wskazuje, że po prostu nie zadał sobie drobnego
    trudu przejrzenia archiwum ani prostego użycia google'a.
    Tak się tępi leni, notabene naruszających jeden z podstawowych wymogów
    netykiety usenetowej.
    Tak jest także wtedy, gdy wypowiedź usera-idioty dowodzi, że nie posiada
    nawet najzupełniej elementarnej wiedzy w temacie, który powinien znać choćby
    pobieżnie. Przykład - zobacz jak często pojawiają się kretyni piszacy o
    "wypowiedzeniu za porozumieniem stron" albo "pracuję na umowę-zlecenie, mój
    szef nie chce midać urlopu...". A nastepnie sprawdź ile razy była o tym mowa
    na grupie.

    > jeżeli jednak twierdzisz, ze tak jak
    > opisujesz ma wygladac grupa dyskusyjna, by dokopac do d..., to trudno,
    Nic takiego nie twierdziłem. Musisz czytać ze zrozumieniem, inaczej nic z
    tego nie będzie.

    > efekt jest tylko taki że pytający nie dostanie takiej odpowiedzi, jakiej
    > by chcial,
    Nikt nie powiedział, że musi dostać odpowiedź jakiej by chciał. Dostaje
    odpowiedzi, jakie mu użytkownicy zechcą udzielić. To nie jest darmowe biuro
    porad prawnych.

    > zamiast rzeczowych dyskusji i merytorycznych wypowiedzi o sprawie, a nie
    > o błędach innych, niezależnie jak bardzo głupie moga one być
    Właśnie zależnie. Ja wiem, że głupota jest bezgraniczna. Ale nie trzeba tego
    zjawiska wspierać.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1