Witam,

wiem, ze temat przewija sie co jakis czas ale chcialbym sie dowiedziec jak to
wyglada w swietle najnowszych przepisow. Z zona nie mieszkam juz jakies 9
miesiecy, nie mamy dziecka, nasze pozycie malzenskie przestalo istniec 2 lata
temu. Chcialbym sie rozwiezc bez orzekania o winie, mozliwie szybko i
oczywiscie najtaniej... Jak to wyglada od strony formalnej?
Moja zona tez chce sie ze mna rozwiezc i to ona miala zalatwic rozwod ale
jakos nie mozemy sie teraz dogadac, wiec ja chcialbym zlozyc wniosek. Prosze
o pomoc, z gory dziekuje.

--
Pozdrawiam,
Marcin

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/