Swego czasu spotkałem się ze zjawiskiem niszczenia przedmiotów w pewny,
państwowym przedsiębiorstwie.
Były to telefony komórkowe (starsze typy),biurowe krzesła obrotowe i parę
innych przedmiotów.
Rzeczy te były w większości sprawne choć ze śladami użytkowania (niektóre
zabrudzone,lekko zarysowane etc.).
Zostały one fizycznie zniszczone (skasowane) --po prostu
porozbijane,połamane.
Pytanie moje brzmi jakie przepisy wymagają wykonywania jakichże kasacji ?
Przyznam się szczerze,że żal mi się zrobiło,gdy ujrzałem takie
marnotrawstwo.
Czyż nie ma pozwolenia na to aby np. rozdać to za darmo ludziom zamiast
niszczyć a następnie wyrzucić na śmietnik ?

do góry

Toni wrote:
> Swego czasu spotkałem się ze zjawiskiem niszczenia przedmiotów w
> pewny, państwowym przedsiębiorstwie.
> Były to telefony komórkowe (starsze typy),biurowe krzesła obrotowe i
> parę innych przedmiotów.
> Rzeczy te były w większości sprawne choć ze śladami użytkowania
> (niektóre zabrudzone,lekko zarysowane etc.).
> Zostały one fizycznie zniszczone (skasowane) --po prostu
> porozbijane,połamane.
> Pytanie moje brzmi jakie przepisy wymagają wykonywania jakichże
> kasacji ? Przyznam się szczerze,że żal mi się zrobiło,gdy ujrzałem
> takie marnotrawstwo.
> Czyż nie ma pozwolenia na to aby np. rozdać to za darmo ludziom
> zamiast niszczyć a następnie wyrzucić na śmietnik ?

Wiesz ile byłoby szarpaniny z fiskusem gdyby chcieli to komuś oddać? A tak
protokół zniszczenia i załatwione.

--
Falkenstein
Oderint dum metuant

do góry

Falkenstein wrote:


>> Czyż nie ma pozwolenia na to aby np. rozdać to za darmo ludziom
>> zamiast niszczyć a następnie wyrzucić na śmietnik ?
>
> Wiesz ile byłoby szarpaniny z fiskusem gdyby chcieli to komuś oddać? A tak
> protokół zniszczenia i załatwione.

Jak by oddali "po cichu" tez by sie wiele nie stalo. Protokol wtedy
wyglada dokladnie tak samo ;)

--
Life is a beach and then you dive...

Marcin

do góry

Borszczuk wrote:
> Falkenstein wrote:
>
>
>>> Czyż nie ma pozwolenia na to aby np. rozdać to za darmo ludziom
>>> zamiast niszczyć a następnie wyrzucić na śmietnik ?
>>
>> Wiesz ile byłoby szarpaniny z fiskusem gdyby chcieli to komuś oddać?
>> A tak protokół zniszczenia i załatwione.
>
> Jak by oddali "po cichu" tez by sie wiele nie stalo. Protokol wtedy
> wyglada dokladnie tak samo ;)

Ale jak "życzliwy" doniesie o tym do US to zrobi się chryja jak stąd do
bieguna - kontrola na 6 lat wstecz - a dobry kontroler zawsze znajdzie coś
do czego może się przyczepić -
jak powiedział mój kumpel co po studiach trafił do skarbówki,

--
Falkenstein
Oderint dum metuant

do góry

Falkenstein wrote:

> Borszczuk wrote:
>> Falkenstein wrote:
>>
>>
>>>> Czyż nie ma pozwolenia na to aby np. rozdać to za darmo ludziom
>>>> zamiast niszczyć a następnie wyrzucić na śmietnik ?
>>>
>>> Wiesz ile byłoby szarpaniny z fiskusem gdyby chcieli to komuś oddać?
>>> A tak protokół zniszczenia i załatwione.
>>
>> Jak by oddali "po cichu" tez by sie wiele nie stalo. Protokol wtedy
>> wyglada dokladnie tak samo ;)
>
> Ale jak "życzliwy" doniesie o tym do US to zrobi się chryja jak stąd do
> bieguna - kontrola na 6 lat wstecz - a dobry kontroler zawsze znajdzie coś
> do czego może się przyczepić -
> jak powiedział mój kumpel co po studiach trafił do skarbówki,

A mozna sprzedac na aukcji ?

Boguslaw

do góry

On Fri, 23 Apr 2004, bosz wrote:

>+ Falkenstein wrote:
>+
>+ > Borszczuk wrote:
>+ >> Falkenstein wrote:
>+ >>>> Czyż nie ma pozwolenia na to aby np. rozdać to za darmo ludziom
>+ >>>> zamiast niszczyć a następnie wyrzucić na śmietnik ?
>+ >>>
>+ >>> Wiesz ile byłoby szarpaniny z fiskusem gdyby chcieli to komuś oddać?

Żadnej szarpaniny, po prostu ("po prostu" :>) trzeba zapłacić należny
podatek i tyle :] Nie opłaca się i w tym problem.

>+ >>> A tak protokół zniszczenia i załatwione.

"lepiej zniszczyć niż darować":

http://www.infor.pl/serwis.html?serwis=01&P180=I02.2
004.059.00000040A&krok=A
Inne:
http://firma.onet.pl/906904,wiadomosci.html
http://firma.onet.pl/897558,wiadomosci.html

[...]
>+ A mozna sprzedac na aukcji ?

Ale aukcja kosztuje....

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi
Pozdrawiam

do góry