eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPonowne uzyskanie alimentow › Ponowne uzyskanie alimentow
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
    s.cyf-kr.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "xcr" <i...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Ponowne uzyskanie alimentow
    Date: Mon, 22 Aug 2005 14:11:04 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 75
    Sender: i...@o...pl@bqa201.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Message-ID: <decfcr$14j$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: bqa201.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1124712667 1171 83.29.68.201 (22 Aug 2005 12:11:07 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 22 Aug 2005 12:11:07 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:321470
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam

    Mam 23 lata.
    Moi rodzice rozwiedli sie kiedy mialem lat 17.
    Wraz z siostra - dzieckiem specjalnej troski - jestem na utrzymaniu matki.
    Ojciec wyjechal do USA, gdzie ponownie sie ozenil.

    Dwa i pol roku temu przerwalem studia, a ojciec poprzez swoja
    siostre-pelnomocnika
    wystapil do sadu o anulowanie alimentow (250zl).
    Na rozprawie reprezentowala go jego siostra.
    Ja stawilem sie sam i uznalem bez sprzeciwow zasadnosc wzniosku,
    zaznaczajac, ze w przyszlosci zamierzam kontynuowac studia.

    Pol roku pozniej podjalem studia zaoczne na prywatnej uczelni(czesne
    300zl/miesiac).
    Ojciec podczas rozmowy telefonicznej stwierdzil, ze jesli sie na nich
    utrzymam
    bedzie pokrywal moje czesne. Po roku wyslalem mu listownie zaswiadczenie
    z uczelni o pozytywnym ukonczeniu pierwszego roku studiow.

    W tym momencie sporadyczne kontakty telefoniczne ze strony ojca urwaly sie
    calkowicie.
    Dzwonil raz na kilka miesiecy i rozmawial tylko z siostra.
    Wyslalem mu list z pytaniem dlaczego nie wywiazuje sie z danego slowa.
    Niestety pozostal on bez odpowiedzi.
    Raz udalo mi sie ojca zlapac, kiedy zadzownil.
    Na swoje pytanie uslyszalem odpowiedz, ze jestem niegrzeczny, po czym ojciec
    odlozyl sluchawke.

    W tym czasie wykonywalem rozne prace na umowe o dzielo oraz przez krotki
    okres bylem zadtrudniony na pelen
    etat jako pracownik ds. marketingu.
    Pozniej przenioslem sie na studia dzienne oraz indywidualny tok studiow na
    dwoch kierunkach.
    Zakwalifikowalem sie rowniez na polroczne stypendium na zachodniej uczelni.

    Miesiac temu ojciec przyjechal do Polski i spotkal sie z nami.
    Nie mogl juz unikac odpowiedzi, wiec po probach przemilczenia i
    irracjonalnych wykretach
    stwierdzil w koncu, ze "nie poczul sie przekonany" zasiadczeniem z uczelni.
    Kiedy to uslyszalem oslupialem, a resztki szacunku, ktore do niego mialem
    (bo mimo wszystko uwazalem go za powaznego czlowieka, ktory nie robi z geby
    cholewy)
    legly w gruzach.
    Moje proby ustalenia z nim czegokolwiek okazaly sie bezskuteczne.
    Zupelnie nie poznawalem tego czlowieka, z ktorym kiedys dawawalo sie dogadac
    za pomoca logicznych argumentow.

    Stwierdzil jedynie, ze nie predko znow odwiedzi kraj, gdyz rozpoczyna budowe
    domu pod Bostonem.

    Moja siostra, aby moc normalnie funkcjonowac z powodu choroby od urodzenia
    jest na specjalnej i kosztownej diecie.
    Matka ze swojej urzedniczej pensji utrzymuje mnie i siostre, ktora studiuje
    zaocznie. Wszelkie oplaty - w tym oba czesne - spadly na nia.
    Stypendium Socrates-Erasmus pokryje tylko niewielka czesc oplat, ktore bede
    musial poniesc studiujac za granica, a co za tym idzie
    jest to kolejne bardzo powazne obciazenie dla matki.
    Jej mozliwosci finansowe zostaly juz dawno wyczerpane i dalsze utrzymanie
    zludnego status quo nie bedzie mozliwe.

    Natomiast sytuacja materialna ojca w momencie zasadzenia poprzednich
    alimentow (mieszkajac w Polsce zarabial 1000zl/ na miesiac)
    a obecna (1- budowa domu w stanach, 2- podczas swojej wizyty - mowiac
    oglednie - nie sprawial wrazenia czlowieka ubogiego)
    wydaja sie skrajnie rozne.

    Poniewaz nie stac mnie na wizyte u adwokata, prosze Was - grupowiczow - o
    wskazowki jak powinienem postapic by ponownie
    uzyskac alimenty.
    Co powiniemem zrobic, aby byly one wyzsze niz poprzednie 250zl (kiedy
    chodzilem do szkoly sredniej)?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1