witam wszytskich...zaczne od poczatku...

w styczniu tego roku mialem z ojcem wypadek, dosc ciezki, niestety bylo
zagrozenie zycia wiec byla i policja i prolurator... ojciec wyladowal na
kilka miesiecy w szpitalu, do tej pory nie pracuje...
oczywiscie postepowanie prokuratora szlo sobie osobna droga, az doszlo do
rozprawy z oskarzeniem nas i wnioskiem o warunkowe umozenie sprawy.
na rozprawie sedzia przychylil sie do umozenia sprawy i nakazal nam zaplate
po ok 300 zl na czyn spoleczny.
dzis wraz znadejsciem listownego potwierdzenia nadeszlo jeszcze powiadomienie
ze jestesmy obciazeni kosztami postepowania w kwocie ok 1500 zl.

I tu mam pytanko, jak pisalem cienko jest z pieniedzmi, czy jest mozliwosc
odwolania sie chociaz od zaplacenia tej kwoty za postepowanie?? czy jest
mozliwosc zlozenia jakiegos pisma , ze ze wzgledu na ciezka sytuacje
finansowa ta kwota zostala zniesiona?? po 300zl na cele spoleczne moge
zaplacic, ale calosc to juz ponad 2000zl... troszke duzo!!

pozdrawiam i czekam na jakies sugestie!!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/